panoramaogrodnicza

A co Ty, chcesz żebym sobie język połamała?
Para ... deka ... fobia, paras.... dekatriafobia, .....Trochę poćwiczę i będzie dobrze.
Dzień jak co dzień, a może nawet trochę lepszy.

 

Można paratrzynastegofobia

 

chyba zawsze ogólnie pomiędzy rodzeństwem jeśli jest kilka lat różnicy , zawsze te starsze czuje sie dorosłe

 

Tak jest naprawdę , ja rodzeństwa nie mam niestety , ale widziałam na przykładzie swoich dzieci .

 

Witam serdecznie i zmykam, aby nie psuć beztroskiego nastroju....
jeśli macie nadmiar termosów to rzućcie paroma w moją stronę, brakuje mi 300

 

A dlaczego zmykasz , zostań .

 

Witajcie Słoneczka ciężko mi się zorganizować i zawsze coś mi staje na drodze do odwiedzenia Was (chociaż Ewie już dawno obiecałam, że się zjawię, sorry Ewuniu)

mówisz i masz ale nie musisz zmykać, każdy ma jakiś ciężar do dźwigania, razem jest raźniej i na trochę można zapomnieć o problemach

Ja zostanę Ewuniu, mam trochę luzu, to chcę nadrobić zaległości trochę jestem przerażona ilością Waszych wpisów, gdybyście zechciały dać mi ściągę czego Wam potrzeba, byłabym dozgonnie wdzięczna, wiem tylko tyle, że Ewie obiecałam szopy, a reszta

 

no nareszcie , myślałam , że Cię porwali gdzieś .

 

co Ty, musiałam odreagować a tak na poważnie, to wybiłam się z rytmu i ciężko mi uwierzyć, że już nic nie muszę wiesz o co chodzi a dla niewtajemniczonych, przez dwa tygodnie gościłam kuzynkę, która na początku nieźle dała mi w kość nigdy bym nie przypuszczała, że mogę się z nią zaprzyjaźnić przekonałam się, że prawdziwa jest mądrość mojej babci, że ludzi trzeba poznać, żeby oceniać

 

Mądra babcia , a teraz napisz czego nie masz .

 

Wiem, sama tego doświadczyłam tym bardziej że jestem najmłodsza

Witaj i nic nikomu tu nie psujesz

 

No tak , to wiesz jak to jest . ​

 

Ewuniu, jak myślałam,że rozstaję się z farmą na zawsze, to pozbywałam się wszystkiego co się da, teraz mam niesamowitą frajdę w szukaniu brakujących elementów, nie odbieraj mi tej przyjemności jak już naprawdę nie będę mogła to zawołam

 

A no i czasem to było fajne bo starsze rodzeństwo itp ale czasem wręcz denerwujące

 

Spoko , nie ma sprawy .

 

Jestem, jak to się brzydko mówi, wreszcie się obrobiłam, fajrant.
Mogę spokojnie coś zjeść, czegoś się napić i pogadać przed wyjściem do domu.

 

ja powiem z perspektywy starszej (o dziewięć lat) siostry wydaje mi się, że ciągle słyszałam, "popilnuj siostrzyczki, ustąp jej - jesteś mądrzejsza, daj jej to - ona taka malutka, szłam na randkę, "ogon"podglądał mnie zza krzaków .... dobra wiem, że pamięć jest zawodna, ale byłam tylko dzieckiem i tak to odbierałam dobre kontakty zaczęłyśmy mieć dopiero jak wyszła za mąż i urodziła dzieci, wtedy w cudowny sposób zatarła się między nami różnica wiekowa teraz cieszę się, że ją mam

 

To pogadajmy , tylko o czym ?

 

A ja jestem ta ponad dziewięć lat młodsza siostra. Dzieciństwo nie powiem że było słodkie, ona miała to czy tamto, a ja nie, bo byłam malutka. Zupełnie nie mogłam zrozumieć dlaczego nie chce mnie zabierana swoje randki.
Teraz, jasne, że jest ok., możemy na siebie liczyć, nawet jak świat wkoło się zawala, jesteśmy wsparciem dla siebie, jeździmy razem na wycieczki, ale cały czas mam w głowie, że Hania jest starsza, mądrzejsza, wie lepiej i tak jak postanowi tak musi być.

Jak zwykle o wszystkim.
Zabierasz się dzisiaj za klonowanie? Masz jakieś cele?
Ja dzielnie koło 9 przypominałam sobie,że jest BB i wpadłam w popłoch, że do 14 nie zdążą się poklonowac, no ale jakieś bonusy chyba miałam, wyszło, że będą rosły 4.45, myślę sobie nie jest źle, dopiero tuż przed 14 zorientowałam się, że BB dopiero od 18.00.
Miałabym się z pyszna, jak bym kliknęła o 14.

 

to prawda, dużo rozmawiałyśmy na ten temat, ale na początku było i śmiesznie i strasznie, pamiętam jak Iza w mojej letniej sukience bez pleców i szpilkach poszła do szkoły