panoramaogrodnicza

Gratulacje dla Was

Twoje marudzenie to spoko jest da się wytrzymać
gorzej z moim

Nawet się inaczej nie da
dla niektórych Twój dobry humor działa jak płachta na byka dlaczego Ci wesoło jak nie powinno

U mnie świeci słońce

To super działacie

-------------
Dzień dobry

Kto ma chęć na popołudniowe co nie co i kawę
Zapraszam
----------
To pisać czy nie pisać raportu farmy

 

dawaj ciacho jak dla mnie to biorę a co tam raport na bank pnącze odpaliłaś itemik zgarnęłaś i latasz po sklepie
jak Ty to zrobiłaś?- wyjaśnij to w eventowym zaczęłam nawet tam zaglądać
w nocy? jak goście spali ?

no widzisz takam ładna i zgrabna a za płachtę robię

 

A pisz co chcesz .

Kawa może być i ciacho - biorę .

 

dziękuję Agniecha

 

Kto ma chęć na popołudniowe co nie co i kawę
Zapraszam
[/QUOTE]
Ja mam chęć, ale żeś trafiła, właśnie wróciłam do domu.
Dzisiaj miałam okazję popatrzeć sobie przez ponad 600 km na naszą złotą jesień, cudna droga.
Gratuluje wszystkim zdobywcom , a szczególnie kerownikom.

 

Jak było na co , to super .

 

Ann no weź no nie wierzysz że goście są
urwanie głowy z nimi a że nie grają to nie przetłumaczysz jakie to ważne dla zdrowia se tak zbierać wypadajkę i siać i siać i siać

Masz super kieckę Ewa nowy herb słodki jak cukierek fajnie to wykombinowałaś

Nie trafiłam
wiem kiedy przychodzisz

Brawo Iza co tam smoki ważne że brzydal jest

----------
To co powiecie ciekawego chętnie posłucham

 

No masz , coś trzeba robić oprócz siania . Furorę kiecka robi .

 

oj tam no wierzę
ba zaskoczę Cię
nawet się cieszę, wiesz dlaczego?
bo to oznacza że tyle gości przez tyle że jednak nie jest tak źle z miejscem i jednak spoko imprezę można zrobić
jak coś to się wpraszam
choćby na nocleg na wycieraczce
no to co z tym raportem zgadłam czy nie ?

czekaj czekaj ja kierownikiem to już chwilę jestem tyle tylko że nie chwaliłam się tytułem i nikt nie zauważył
cichaczem awansowałam
ale trochę sobie jeszcze porządzę więc Dziękuję
coraz trudniej na Baśce o nowy stopień
zazdroszczę widoków ale może i ja zobaczę niebawem

 

Wiesz cały tydzień, dom, metro, praca, plucha, zawierucha, nawet nie zauważyłam, że już tak pięknie drzewa się przebarwiają, a dzisiaj mogłam sobie do woli popatrzeć.
Pięknie.
Ja oszczędna jestem, a dodatkowo ciągłe się odchudzam, wiec bez jabłeczników, chlebków i uszu działam, a efekty mam takie.


A propos Waszej dzisiejszej dyskusji, to jasne, że każdy gra jak chce i to jest super,
a ja lubię ewenty.

 

Takie czarodziejskie miejsce im więcej gości tym więcej miejsca się robi
materac mam i nawet sam się dmucha
wprawdzie lekko dziurawy ale lepsze to niż wycieraczka ,trza na miękkim leżeć

Raport będzie krótki
''szkoda gadać '' lub jak wolisz ''brak słów ''

No wzięłaś się w końcu do roboty
Gratki

To ja chyba głoduję
Gratuluję Elu

My też

 

Ty nie ściemniaj , na pewno coś zjadłaś . Gratulacje wielkie .

 

Kochana nie dziw się, napiszesz drobnym drukiem, to wiesz jak jest, ja drobny druk wolno czytam, u Justynki dwa tygodnie czytałam.

Dzięki, powiem szczerze, że tego się nie spodziewałam, w każdym razie nie tak szybko.

Dzięki, sandacza dzisiaj zjadłam. Pyszny był.

 

No ja myślę , bo tak na głodniaka to się długo nie pociągnie .

 

poprawiłam

nic z tego leże tam i pachnę do końca swojego planu a potem się zobaczy myślę że będę chodzić może i pachnieć bo zima idzie trzeba będzie się więcej ruszać by nie marznąć
no to widzę że rodzina zaakceptowana mogę u ciotki nocować w razie gdybym jakimś cudem tam wylądowała bez możliwości powrotu jak ziarnka grochu nie włożysz pod materac to będzie gites
co do raportu no szkoda że nie możesz gadać ale możesz napisać
no przecież nie będziesz się tyle wlekła co ja

kurcza znowu mam o północy zbiór o loosie

zdawało mi się że pisałaś że się już dawno wysiałaś to co rogi nie lecą?

 

Eventówkę coś źle policzyłam ale właśnie zebrałam już ostatni raz
no właśnie a wypadajek na razie 870
ale nic się nie bój o północ jakoś mam zbiór róż to coś jeszcze wyleci potem rano i wieczorem aż starczy
może i lecą ale ciągle ich mało pnącze na pewno dam radę ugrać

 

U mnie z roślin lecą okropnie, z ewentówki wczoraj po 8, 9, dzisiaj po 12, 14, natomiast dobrze z zagród, nawet z kurników po 2,3 z pola.

 

A ja ewentówkę jeszcze sieję , o rany , to się nazywa luzik totalny .

 

Też jeszcze posiałam na jednej łące, ale resztę obstawię zagrodami.
Kochana co się przejmujesz, farmerka śpi a jej rośnie.

 

A pnącze przecież masz ?