Unga-Bunga

no, no przez las i tam zbierałam grzyby a potem na nitce w oknie suszyłam. A jakie wpaniałe było mleko w tubce w Pobierowie, tylko parę kilometrów spacerkiem. Oj jak fajnie było

 

Pobierowo też fajne Mleko w tubce kupowałam w Dziwnówku....ale było słodkieO i w Dziwnówku były pyszne jagodzianki

 

Dziwnówka nie pamietam bo to było w latach 1964-1968, to chyba była wieś. Pobierowo to było duże miasto, był nawet radiowęzeł i nadawał radio I.. Ale to było dawno i ....

 

Dziwnówko to nadal wieś , tylko na czas wakacji ożywa Byłam tam pod koniec lat osiemdziesiątych .

Do jutra dobranoc

 

Dobranoc

 

ZApraszam kochana za plotek

 

Cześc, czołem, czuwaj.
Witam WBW.
Jak się chwalicie tytułami, to ja też opiszę swoje.
Na farmie jestem "pasterzem ślimaków" - ale mam luz -nie porozłażą się tak szybko.
Na wyspie jestem "fantastycznym flisakiem" - kto chce, to mogę popływac z nim tratwą.
O nowych nazwach nie wiedziałem, ale te które mam są w sumie fajne.
Miłego dnia dla wszystkich.

 

Witam cieplutko
a o tym, że dołożyli poziomów na wyspie wiesz?
to jakoś razem wchodziło do gry

 

Hej witam ja jestem na wyspie Smocze Ziółko ,a na farmie Górski Kajakarz , Maryś jak tam grzybki bo u nas można jak to mówią kosą kosić taki wysyp

 

Cześc, czołem, czuwaj.
Witam WBW.
O poziomach coś tam słyszałem, ale dokładnie nie wiem. Będę wyżej to "się wyda".
Na grzybach to u nas jest tak - panie posuń się pan, bo i ja chcę zbierac.
Coś tam znalazłem, ale żeby to było dużo, to bym tak tego nie nazwał. Jednak jak mieszkaliśmy w lesie, to była inna bajka.
Miłego dnia dla wszystkich.

 

Witam deszczowo....
na grzybach się nie znam i nie chodzę na grzyby, ale lubię, najbardziej suszone i rydze na maśle
takie zwrotne maślaczki, czy podgrzybki już zdecydowanie mniej

 

Dobry wieczór
Wczoraj rano zabrali mi internet i właśnie oddali
Witam wśród sąsiadów Madzie3 Norbiego i Mariana ale mam fajną ekipę.
Sąsiedzi poziomy śmigają tylko ja na swoim stoję, ale przyjdzie czas,że też ruszę

 

Co to za zwyczaje zabierać internet , można się faktycznie zdenerwować

 

Chamstwo ....najpierw wiatr pozrywał co na górze, a teraz koparka zniszczyła to co pod ziemią. Uparli się na mnie. Mam nadzieję,że żarty im się wyczerpały i już dadzą mi spokój.

Biedna jestem lasu nie mam i na grzyby nie mam dokąd pójść

 

Ja mam do najbliższego lasu z 10 km, ale, że Ty nie masz lasu w pobliżu?

 

Dobry wieczór

Na początku sierpnia to ja jeszcze otoczona lasami byłam, ale teraz, aż zal patrzeć

 

ja chyba mam miejsce sprawdz-jak jest to zapraszam
przepraszam ,ze tak sie zza krzaka wyrwalam
witam wszystkich i zmykam spowrotem

 

Widziałam co nieco w telewizorni, ale na żywo musi być jeszcze gorzej, już przynajmniej trochę uprzątnięte, czy nadal takie rumowisko?

 

Dziękuję i witam nową sąsiadkę

Małgosiu ja za płotem mam sajgon nic nie ruszone Niby gdzieś daleko w lesie słychać pilarzy, ale czy dojdą do mnie przed zimą...wątpię. W telewizorni to 1/10 zniszczeń pokazali. Jest źle , a obiecana pomoc to mrzonki Ludzie na zimę bez dachu nad głową Domów dużo zniszczonych w Kujawsko - Pomorskim , byłam, widziałam U nas to po drzewach poszedł wiatr. Las za płotem zniszczony, a u mnie w ogródku nawet doniczki nie przewróciło . Dziwne to było.

 

Szczerze, to ja się przestraszyłam, czy coś Ci na łeb nie spadło, dużo to trzeba przy czymś takim?
kiedy się wybierasz do Bydgoszczy?