pietruchin48

taka prosta? yy nie to bardziej mi pod choinkę podchodzi albo paproć

 

Bo to wielkanocna jest

 

o tej porze? to my w aż tak różnych strefach czasowych tkwimy?

 

To jest takie zioło, po którym kozy miauczą, kury szczekają, a stodoła jest zawsze pełna

 

To skutki uboczne
no normalne to nie jest ale doznania znośne nawet bardzo

Pełna myszy

 

Pełna myszy, to po tym, co Piotr w piwniczce trzyma

 

Myślę , że Piotr tam siedzi i pilnuje , dlatego w domku się nie pokazuje .

 

Nie wykluczone, ale stawiam butelkę, że sam nie wytrzyma, przyjdzie i się podzieli

 

to biorę w ciemno

 

Coś o wiośnie wspominał , a może prędzej się zjawi , bo domek bez gospodarza jakoś taki smętny się robi .

 

Są jednak pewne skutki uboczne, a mianowicie kombajn lata

 

U mnie się dziwnie trzęsie .

 

a niech lata ja i tak nie umiem go prowadzić

 

To chwilowe turbulencje

To proste, trochę do przodu, trochę do tyłu i trzeba uważać na bociany

 

a te słupki co widzę od czasu do czasu?

bociany to chyba odleciały już żadnego nie widziałam

ja to chyba inną dawkę dostałam w tej kawie

 

Wyskoczę jak filip z konopi : kto gra w inną grę niż farmerama albo grał ???
Potrzebna pomoc dla kogoś Ktoś coś
Pisać sówki z nazwą

Ciekawe czy Marzena zbudowała wędzarnię i co z tego wyszło

 

Te słupki, to płot, ale jak ogarniesz pola sąsiadom, to nikt złego słowa Ci nie powie W końcu nie co dzień przelatuje kombajn

 

w sensie mam staranować płot i im przejechać pola
dobra ale potem to chyba schron mi będzie potrzebny

 

Jak już nie będą nas dzielić płoty, to kołchoz założymy i gitara

 

A plony będziemy dzielić po równo ?