agucha31

uszkodziłam sobie stopę i krioterapia Bałtykiem podziałała dobrze przeciwbólowo powinni na receptę wypisywać

właśnie nastawiłam produkcję pierwszych strojów a Ty czekasz czy robisz na bieżąco?

 

Oj to gdzieś Ty te stopę pchała, ze uszkodziłaś?
Ja jeszcze nic nie kreciłam i nic nie robiłam , zbieram jeszcze wszystko

 

kopnęłam kamień czy raczej kamień się rzucił na mnie

cierpliwa jesteś, że tak możesz najpierw nazbierać, a dopiero potem się bawić

 

No ładnie, kopnełas kamień a on Ci oddał
No ja przeważnie albo całość albo choć połowę zbieram i dopiero robię czasem jak coś potrzebuje bardzo dużo czasu na kręcenie to choć 1/4 zbieram materiału kręcę wtedy w młynie

 

toż to potwór był

a ja tak ciułam po troszku, jeszcze bym zapomniała, gdybym odkładała na później

 

Było go nie zaczynać to by nie oddawał coś myślała ze mniejszy to nie odda?
Aj tam zapomniała, hurtowo zawsze lepiej

 

przecież grzecznie szłam plażą, a ten furiat się na mnie rzucił

ale jak się robi na bieżąco, to od razu widać, ile jeszcze zostało, a tak to trzeba liczyć

 

a ja myślałam ze to Ty na niego

No nie całkiem bo jak sie zbiera a nie robi to wiadome ie roślin i wypadajek trzeba dozbierać i nic sie nie myli wtedy

 

Ananke nie mogła rzucić się na niego Bo przecież to zawsze facet zaczyna No chyba, że żona albo jakaś inna kobieta klątwę na niego rzuci Ja jak robię event to niestety z przyzwyczajenia oddaję na bieżąco

 

Witaj Tomku , miło Cie widzieć, no ja z przyzwyczajenia chyba właśnie najpierw zbieram, później robie

 

Witaj Przez to, że telefon mi się rozładował w nocy albo prawie, że w nocy nie byłem na programowaniu, bo budzik nie zadzwonił A poza tym chce chociaż w sobotę dłużej pospać a nie wstawać codziennie (łącznie z niedzielą) - na 6-7 rano

 

NO fakt, czasem trzeba troche dłużej pospać , choć raz w tygodniu

 

A lepiej w sobotę, bo z niedzieli od 1 do 12 na poniedziałek od 00:00 do 7 albo 5 jak poprawy z biologii to ciężko się przestawić - tak chce, aby starannie było

 

No grunt to sie starać bez tego nie ma efektów

 

Stukam cichutko w drzwi i wchodzę, bo dawno nie byłam i bardzo jestem zmartwiona, że takiego focha dostałaś przeze mnie.
I już się tłumaczę -zapewne byłaś u mnie, jak ja byłam w drugim domu, a że ostatnio tak biegam kurcgalopkiem między nimi to i pewnie się znowu minęłyśmy
Lodówka pusta i kawy nie ma, bo wszystko już jest tam, ale tam też nie mogę znaleźć, bo ustawiam na nowo i potem nie pamiętam
I teraz się zastanawiam czymże Cię udobruchać...może coś słodkiego?

 

hmm no juz foch zmalał, nie no, nie to ze całkiem ale zmalał, no i nie dzięki wytłumaczeniu oj co to nie bardziej te odwiedziny no i ten pyszny deser No to teraz tylko czekam na zaproszenie do nowego domku no i na parapetówę oczywiście

 

Hmm...czyli dobry deser czyni cuda...
Parapetówa będzie i tam i tu

 

Wiesz jak to jest, coś pysznego potrafi poprawić nastrój
No to czekam

 

nie nie to nie tak było

i jak tam? koniec eventu? bo ja znowu na ostatnią chwilę jeszcze zbieram i kręcę

 

Oj tak juz dawno i nawet troche ponad norme sie uzbierało dodatkowych nagród A Tobie czego brak, wypadajek czy roślin?