blazers

Pilnuj tam, żeby dobrze rowerkowało

Naleśniki, czerwcowe upały, od razu mi cieplej Puki co mam moje polarkowe ruszowe króliczkowe wdzianko w pogotowiu i się nie zawaham użyć

 

a u mnie tam cieplo...nie narzekam...wczoraj musialam zdjac kurtke i w samej bluzce isc bo mi bylo za goraco
jesien czuc to fakt...nie lubie.mlody juz w domu zakaszlany siedzi-sezon grypowy uwazam za otwarty

powiedzcie mi czy tylko mi sie ten event nie podoba?chyba glupszego juz nie byli w stanie wykombinowacdramat

 

Aż zazdraszczam ruszowe to mój ulubiony kolor poza czarnym

 

Zacznie się niestety, mnie jeszcze tylko trochę kaszel dusi ale się męczyłam od czwartku Najgorszy czas. Trzeba jakoś przetrwać.
Event mi się niespecjalnie podoba, kopiuj wklej z wypieków i to żmudne pstrykanie fot ale coś tam robię

Ruszowe lubię I lubię połączenie granatu i żółtego. Czarny z żółtym też mi się nawet podoba

 

A tak swoją drogą to odziej to dziewczę na sygnie ,bo jej nogi marzną i kataru się nabawi zaraz
Wszystkim dzieciom zalecam tran przez cały sezon jesienno -zimowy

 

Jak ja mam to ona też musi Ale, no dobra nie będę taka czasem jej pożyczę moje rusz wdzianko

 

Dobry wieczór. Dzisiaj wypróbowałam nowe zdanie w trakcie konwersacji z telemarketerem- Niestety proszę pani nie posiadam środków na zakup więc nie będę pani zajmowała więcej niezbędnego czasu.Wiecie - działa. I nawet nie chciała dzwonić w innym terminie . A może szkoda bo miałam przygotowany kolejny tekst o zajęciach komorniczych
Zima nadchodzi.

 

genialne. Jak zadzwoni tak jak ostatnio podczas mojej pracy i gdzie dobrą chwilę musiałam odmawiać by się odczepiła, będę wiedzieć co robić

 

Witajcie wieczorowo
Hahahalepiej być nie może, idealny sposób na pozbycie się 'natrętów'. Z komornikiem też petarda

 

Z komornikiem czy ewentualną firma windykacyjną to wiadomo że na wejściu przegrana walka o klienta

 

Święte słowa telemarketer w tym momencie nabierze wody w usta i grzecznie przeprosi,że zawracał nam głowęDziś wystawiłem zabłąkany kibelek....a po kilku godzinach wylęgła się zielonkawa gadzina więc jakby ktoś był w potrzebie, to zapraszam ze sową Tylko jest jeden warunek: obowiązuje całkowity i bezwzględny zakaz jakichkolwiek 'przeróbek' skóry na torebki, buty, paski i jakieś tam inne wynalazki

 

A na grillu upiec można?

 

Byle bez skóry

 

Hmm...no tych ode mnie to niezbyt grillować bo jeszcze młodziutkie są ale mięsiwo z tych gadzinek podobno jest smaczne

 

Do czasu G&T podrosną akurat na tyle, że będzie można spróbować

 

Będę je podtuczał i dokarmiał-2 karmienia na dobę i będą przybierały na wadze jak szaloneKto wie, może nawet będę musiał powiększyć im wybieg/menażerię, aby było im wygodniej kiedy podrosną ... a może większe prędzej znajdą nowego właściciela/właścicielkę

 

Bry

Jarku tylko nie przedobrzyj z sp bo jak się tak podtuczą, podtuczą to potem będzie



Trochę mięsiwa na grilla by było Ale z drugiej strony wypuścić takiego wokół Bahamy...





I Dzień Służby Celnej

 

Czy doktor i Olga dzisiaj wracają z podróży?

Dzień dobry. Zimno jest...

 

Hej Kasia
Doktor wraca Olga mam nadzieję, że też, chociaż na forum

Z pracy mam właśnie wychodzić a taki paskudny deszcz leje i ziąb, że mi się nie uśmiecha

 

Ja poproszę o gotowy tekst dla marketerów bankowych ,którzy ciągle mi proponują kredycik na urządzenie gabinetu lekarskiego,na nic się zdają zapewnienia ,że nie potrzebuję bo jestem za stara na rzucanie się na własny gabinet.
A i jeszcze informują ,że rozmowa jest nagrywana

Bry czwartkowe