panoramaogrodnicza

Doberek wszystkim !
Jestem , wstałam , kawę idę zrobić .

 

Dziękuję

Słyszałam, że trzeba naciskać po jednym guziku, a nie wszystkie na raz.

 

czekałam chwilę jak nacisnęłam 1 ale nic się nie działo to próbowałam innymi
zawsze tak robiłam i coś się działo

nie wiem gdzie jest młotek chyba w piwnicy albo na balkonie
a gospodyni śpi
jak go znaleźć po cichu ?

 

W kuchni powinien być tłuczek do mięsa. Działa czasem podobnie jak młotek

 

trzeba było mnie szturchnąć, chociaż nie, o tej godzinie przewracałam się na drugi bok

cześć Ewuniu, myślałam, że dłużej pośpisz po tym nocnym czuwaniu

nie cierpię ekspresów, nawet jak już mi się uda coś z niego wydusić, to z reguły nie nadaje się to do picia nie wiem na czym polega ten fenomen, bo jak mój połówek robi kawę, to wychodzi mu pyszna ma to dobre strony, ja siedzę z gośćmi a obsługę kawową zostawiam dla niego

 

o widzisz nada się idealnie

no same dobre strony
ja niestety i stety muszę sobie sama kawę zrobić a zanim nie poczuje chociaż kropelek kofeiny to mam z tym trochę problem

 

Człapie, człapie .....

No nie żartuj, kawa to podstawa, Ann dzisiaj działa w kuchni.
Paluszek, młotek, ej dziewczyny.
Pamiętajcie, najpierw wtyczka do kontaktu.

 

Pewnie Ela sama go schowała, żeby nikt bez niej ekspresu nie włączał

I żeby z kawą na nią poczekać

 

szkoda tłuczka

 

patrzaj sprytniejsza była prąd wyłączyła

Zła podrzuci toporek w zamian

 

Zła poszła sobie kawę zrobić
Proszę bardzo:

 

poszły robić kawę i nie wróciły

biorę ten tasak
a raczej wcisnę siekierę nowy ekspres dorwałam
gold_vodka nie działa brakło

 

Hej dobry wszystkim
nie ma to jak wpaść z samego rana na kawę ,nie no ...troszkę się rozciągnął ten poranek

Niekiedy tak bezpieczniej

Mnie nalej bigos ,jeszcze takiej kawy nie piłam
--------------
Nic nie robię i tak niedługo demolka i sianie ,sianie, sianie
ktoś wie czy wypadajki będą ??? Nie wiem jak się przygotować

No i w końcu trza odblokować te nowe rośliny i zacząć gromadzić zapas do stodoły
------------
Kolorowych słoni coraz więcej już na targu
może się uda upolować tanio Kachnę
---------
A gdzie jest Zosia ?
---------
Fajnie tu z Wami być cieszę się że jesteście

 

mnie też jest cieplutko z Waszą gromadką, jesteście balsamem na moją skołataną duszę
nie wiem jaki masz targ, ale u mnie złamanego kolorowańca nie uświadczysz ale jestem bardzo zadowolona z hodowli, przede wszystkim zarobiłam tyle farmerek, że odkryłam ostatnią część wodospadów i jeszcze mi nadwyżka została, i cud nad cudem z szarych słoni dostałam egzotycznego

 

Tempo ich znikania jest obłędne

Gratki egzotycznego jeszcze jeden i różowe masełko będzie

 

do masełka daleko ale właśnie zaczęłam płakać mam dwie latające słonice i tylko jeden młot

 

To ja szatana poproszę, mam nadzieję, że przystojny będzie...

Zwabiłaś wszystkie kolorowańce do siebie, ja to sobie mogę ....
pożyczyć od Ann kredki.

Zosia ostatnio chciała na grzyby jechać.

Nie płacz Bożenko, wierz mi, dużo łatwiej o młota niż o dwie latającą słonice.

 

nie mogę trafić uszlachetnienia irysa zwiększającego szanse na młoty, wsadziłam już tyle irysów w ten biznes i brakuje mi już tylko dwóch ostatnich uszlachetnień, no i oczywiście jednym z nich jest młot
a na grzyby też bym pojechała ale nie mam z kim

 

Też jeszcze nie zdobyłam, męczę na zmianę szparagi z irysami, kiedyś trafimy.
Miałam zaproszenie na grzyby, no ale są rzeczy ważne i ważniejsze, więc już w tym roku na prawdziwe grzybobranie nie wybiorę się.

 

a pewnie podzielę się wreszcie ktoś ze mną porysuje

ja i słonie to się równa taka wtopa jak z pawiami
nie mam żadnego i mam dość
a na warsztat to sobie farbki albo mazaki zapodam i pośpiewam sobie tralalala

a może sama się pomaluję