pietruchin48

Marzena - przyznaj się, ten kicio wysypał Ci już kilka razy ziemię z donic??? Okolice Złotych Tarasów - nadchodzę !!!

 

powąchał papryczkę chilli i na tym się skończyło,, większosc czasu śpi, a jak nie spi to sie bawi skarpetka mężanie wiem czy ten czarny kolor mu się podoba czy coś innego

przyznawac się ile już farmarek nałapaliście z oaz,,lecą dobrze?

dziekuje , mnie się też on podobai cudownie mruczy

 

liczę na więcej zdjęć Daj pozazdrościć sama chciałabym zwierzaczka
Do skarpetek to jakiąś miłość czują, widziałam raz takiego malutkiego kotka w akcji, u znajomych. Brzuch mnie bolał pół dnia takie akrobacje wyczyniał

 

A ze schroniska czy przybłęda?

 

na pewno będą, aż Was nimi zanudzę

coś stoi na przeszkodzie żebyś go nie miała?

od koleżanki,kotka jej się okociła,, juz nauczony z kuwety korzystać

 

Szkoda mi zwierzaka, żeby sam (po 12h) siedział Dodatkowo jeszcze w rozjazdach jestem, nie mam 'własnego kąta". Może za jakiś czas się zdecyduję

 

to też był jeden z powodów ze nie chciałam więcej zwierzaka, szczególnie szkoda psów, z nimi więcej obowiazków,, mały kot tez potrzebuje uwagi, ale jak podrośnie to i tak bedzie własnymi drogami chadzał



chwale się dziś po raz drugi

Miałam na wyspie dwa ts, może z tego może z innego eventu,, bo za bardzo nie zwracam uwagi na nagrody
i dostałam flaminga i różowe pandy

 

Żebyś wiedziała, ile razy sąsiad musiał swojego cwaniaka sportowca małego ganiać Nie wiem, czy chodzi do podstawówki, ale do aktorskiej dla najmłodszych chyba tak

 

o kocie piszesz?

 

ta

 

moja koleżanka ma kota który rano wychodzi i wraca do domu w nocy zeby sie wyspac, nie raz nawet jeść nie chce

 

skądś to znam
super przypowieść !

ale Łatek
Już się przymierza jak strącić wazon i już go lubię
Moja Córcia z Upiorkami mają Lucynę zwaną Lucy choc bardziej pasuje Lucyferia !
Już dwa razy wracała do domu przez schronisko
Na szczęście ma chipa i nie ma problemu .
Mychę musisz mu zrobić bezwzględnie !
A to że kot wraca najedzony nie jest niczym niezwykłym .
Moja Babcia miała takiego łapserdaka który tez tylko na noc do niej wracał
Kiedys wydało się że ma w sumie 3 domy wszędzie się inaczej nazywał
W dwóch miał stołówki w jednym noclegownię
Ale poniosłem pogrom w tym drzewnym pociągu !!!
Gdyby nie fakt ze drzewka które nim wyjechały były i tak bezuzyteczne to bym się wściekł .
Wszystkie wsady po 2700 i nie ma się czym pochwalić i to na dwóch farmach .
Zapamiętam to oj zapamiętam !
Albo lepiej sobie zapiszę bo z tym zapamiętywaniem to różnie moze być
ooooooooooooooo Matulu !!!
Aż mnie ciarki przeszły i mrówki przebiegły po skórze jak zobaczyłem to odbicie !!!
Nic dziwnego że wszyscy zwiali jak przylazłem .
Trzymaj się Łatek ciebie sie przynajmniej nie boją !

 

następnym razem wysyłaj najniższy wsad,, na poczatku tez jezdziłam tym najwyższym czego później załowałam , bo przywióżł mi tylko 2 nowości, jedną na farmę i jedna na wyspę,, reszta przyjechała z najniższego

nie potrafię,, może u Ciebie zamówię

Siostra męża ma naprzeciwko siebie kota,który okupuje sklep,, rano jak otwierają zjawia się i zajmuje strategiczną pozycję przy drzwiach, jak jest słonecznie wygrzewa sobie brzuch i wyczekuje aż pojawi się jakaś babcia zmierzająca w stronę sklepu,, obserwuje, czeka aż wyjdzie z zakupami i wtedy przystepuje do działania,, według mnie to "napad na biedną staruszkę", podchodzi ,mizia ją po nogach tyle czasu aż postawi torbę z zakupami na chodniku i cos mu da, do tego stopnia jest bezczelny że sam wsadza jej głowę do torby,, tak siedzi i poluje na te biedne kobieciny zamiast na myszki,, sklep zamykają to i kot się zbiera do domu,, i tak codziennie od wiosny do jesieni

A mojemu kocurkowi podoba sie farma ,szczególnie młyn kręcący paszę, próbuje go łapać

 

No to faktycznie mieliście niefart z tym pociągiem , ja też wsadzałam za najwyższą ilość punktów i jestem zadowolona
jedynie cisów i drzewek tiki mam po 3 szt a wierzby iwa aż 15 innych rożnie 4 i po 6
Marzenko mój kot strasznie niszczy mi storczyki , pazurami podarł im liście , siada na parapecie i paca je łapą
wszystkie, a mam ich dużo musiałam pochować przed nim , postawić w takim miejscu gdzie nie ma do nich dostępu a kocurek śliczny
A przede wszystkim musisz zrobić remanent w swoich kwiatach.
Niestety większość roślin doniczkowych hodowanych w domach dla kotów jest
trująca , zważywszy że jest to mały kociak to możesz mieć kłopoty
Dziwię się jak koty w naturze przetrwały
Bardzo trujące są dla nich wszystkie rośliny cebulowe takie jak kliwia , również wilczomlecze , konwalie , praktycznie to mało jest bezpiecznych roślin
Ja wiele kwiatów musiałam oddać ze względu na kota
No i koniecznie kotu postaw jakieś pudełko one uwielbiają się w nich chować

 

Doberek

u mnie tylko z najwyższych wsadów tak słabo leciały nowości ( 2 szt), całą resztę przywiózł pociąg z najniższym wsadem,, drzewka tiki jedynie u mnie brak ale ono jest w którejś misji resztę z wyspy mam po 1 szt,oprócz jujuby tego mam 2 szt , cisa i magellana po 1 szt,,iwy i srebrzyste po 2 szt
i tak zadowolona jestem,

kwiatów w domu mam niewiele,w większości na parapetach stoja zioła, storczyka mam jednego a on rośnie i kwitnie jak ma ochotę

dziś dzień Taksówkarza

tak wygląda


a tak wygląda
kawa na którą was zapraszam


Do eventu przygotowani? robicie? czy ktoś znowu sie wyłamuje

 

Ja zawsze robię z rozpędu i przyzwyczajenia , męczą mnie ale robię
Marzenko a jaką karmę kupujesz dla kotka ? Unikaj whiskasa ,jest mało wartościowy jeśli chodzi o składniki odżywcze a jakoś dziwnie uzależnia koty potem nic innego nie chcą jeść
Kawa pychotka ale to bomba cholesterolowa

 

Zaproszenie przyjęte
A ta kawa to się pije czy je

Ja ! Ja się wyłamuje !
Nie mam odkrytych wodospadów i zła jestem , nie ! nie na nich ,na siebie i dlatego
robię event na złość , im na złość
udowodnię że zrobię i bez wodospadów

 

kupiłam trzech różnych producentów po kilka różnych smaków i zobaczę czy będzie wszystko jadł czy którąś sobie bardziej upodoba,, już słyszałam gdzieś taką opinię na temat whiskasa , więc jego pominęłam
wczoraj dostał z pstrąga i dorsza,widać było że chyba mu nie smakuje, dziś dostał z wołowiną to jadł aż mu się uszka trzęsły,, suchą karmę dostałam od kolezanki razem z kotkiem,ale nie wiem co to za producent

pewnie że zrobisz bo jakby inaczej
nie masz całych zrobionych czy tylko części?
mnie brakuje tylko tej części z misji na czas,dziś miałam naszykowane słonie i kakaowce, i zebrałam przed włączeniem, misja nie zając poczeka sobie

oczywiście event robie, bo jak sobie odpusze i wyjdę przez to z wprawy to co wtedy

zrób w jakiej kolejności chcesz, możesz zjesc i wypić, możesz tylko wypić a górę na talerzyk przełozyć

 

Nic nie mam zaczęte

To trzeba językiem czy łyżeczką

Eventy trzeba robić bo inaczej nie było by po co logować się do gry .

 

Oj tam , wystarczy delikatnie wymieszać i da się wypić

Pewnie że dasz radę