panoramaogrodnicza

Pamiętam , że rowerem jedziesz kawałek do pracy . Super - wszystkie mięśnie pracują .

Ło matko , a ja zadowolona , bo 50 mam - bogata jesteś jak nie wiem co - gratulacje .

 

Ewcia dzięki
miałam tyle, teraz zarobiłam na wodospady II i SP ta dużą i zostało mi z tych nowych raptem 106, choc nad ta SP się zastanawiam jeszcze, bo mam prawie 3tys od Królowej... klonuję tylko w razie absolutnej konieczności

 

Kiedyś nie miałam z tym problemu, teraz juz mniej wyćwiczona i pewnie tak jak ona bym sie męczyła a mój kot bez problemu by mi pokazał jak to sie robi

moze przy dobrych wiatrach na ur farmeramy sie uda ale to moze

 

Ja nie mam już - wychlapałam w oazach , ale zawsze mogę kupić , więc nie widzę problemu .

 

to dla kogo to żarcie zbierasz - przyznaj się

to Ty chomikowa jesteś

ja to mam to korzystam jak mi braknie to poleżę sobie na trawce

 

każdy ma inna naturę i inne priorytety - potrafię wychlapać SP jak dostanę plus 100 czy 200% ze zbiorów, żeby szybciej rosły zwierzaki, ale nie cieszy mnie klonowanie, więc nie widzę potrzeby paprać na to SP.... i trudno nazwać zbieraniem, jeżeli poziom w zbiorniku systematycznie spada....

 

Też tak robię , ale jak braknie , to idę do sklepu i kupuję kartę .

 

nawet chodzić do sklepu nie muszę, bo kartę mam zwykle jakąś w zapasie (inne zakupy tez nią można zrobić, a ja praktycznie wszystko kupuje przez internet), poza tym można zapłacić z rachunku bankowego.... ale SP to wiele razy nie kupowałam, młyn, kombajn to i owszem, jakieś dobre promocje na floreny (ale to akurat karta się opłaca, bo się dostaje więcej), ale młyn i maszynę to kupuję najczęściej
a wyższe kolorowe to kupuje za SG, bo szkoda mi na to złotówek...

 

co racja to racja - fakt
a że inne priorytety to całe szczęście
dramat jest jak są takie same

szczęściara jesteś
ja kiedyś też oszczędzałam i czasem dawałam zwierzakom na warsztat albo trzymałam i tak nie mogąc potem coś zrobić bo żeby nie wiem ile czego tu mieć to oni zażądają więcej
a jak styknie to też jest ciut nie fajnie jak zbieram zbieram nagle bach i nie ma

ale jak już zaczęło się klonować to się wpada w taką chorobę
i nawet z cofkami jeśli o mnie chodzi próbuję nieuleczalnie
no nałóg

raz sobie myślę że jutro gry może nie być albo mnie w niej
a innym razem zaporowo się upieram

i tak do przodu i czasem na boki pcha się ten wóz
dlatego jestem tu gdzie jestem po latach a nie dalej

ale jestem i nawet gra jeszcze jest

ale po setce (100) to sporo się zaleczyło i za tymi drzwiami jest inny świat jak dla mnie

 

zobaczę jak jest po 100 ale dopiero za kilka miesięcy, te poziomy przed setką też takie krótkie nie są....

 

Zupełnie jakbym siebie widziała - no wypisz - wymaluj babcia Ewa .

 

wiem że nie są mój rekord to 7,5 miesiąca na 1 poziomie to było 2 lata temu
i odchodziłam wtedy od gry - miałam już nie grać
mało co zdziałałam wtedy to był straszny rok dla mnie w ogóle
jednak jakoś powoli grałam się logując i zbierając a i tak 4 miesiące zeszły przy kolejnym poziomie

dziś i tak jest łatwiej
dopalacze bonusy itp

ale ja nadal chce ciut grać jak kiedyś tak normalnie zwykłym tempem
i to jest wyzwanie

 

A ja z nowiną. Mamy Jurasa na 102.


Setki nie świętowałam, to teraz otwieram szampana i gratuluję.

 

Gratulacje Juras

 

Wielkie gratulacjeeeeeeeeeee !

 

Brawo Juras Ja chyba za 9 lat będę miał setkę Ale jest fajniej niż na gadulcu albo fejsie Albo i za 18 przez maturę, studia i pracę Pytanie tylko, co będzie wcześniej - neony czy odblokowana wyspa A tablet mi się zepsuł a jest nowy Lenovo Yoga Book (nazwa własna) - lepsze niż Samsung, nawet w szkole lepiej filmy się ogląda, bo ma świetne audio

 

i miś

no to jest super liczba
Gratki
Witam w gronie 2 z tyłu

 

Gratuluję

 

gratulacje

i jeszcze coś słodkiego

 

aaa jakie boskie rany trzymajcie mnie bo zjem
precz z dietami
chcę to