blazers

No tak:
"Kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje."
Ja śpioch, więc z góry jestem skazany na braki w bonusach.
Nie trafiłem jeszcze żadnego bonusu do stodoły, czy nawet % PD.
Muszę chyba przesunąć swój cykl farmerski o kilka godzin wstecz.

 

Bonus to ja łapnęłam wczoraj po południu.Konczył się o tak nieprzyzwoitej porze.

 

Dzień dobry
Leniwie i sobotnio...

Wiesz, to by oznaczało, że na różnych forach są nie tylko różne regulaminy, ale też, że różne Ekipy mają różne zasady na linii Ekipa-BP, a w to już mi się nie chce wierzyć, bo szkoda czasu i pracy na cackanie się z każdym inaczej. Ale kto wie... W tym środowisku mamy tyle absurdów, że jeden więcej, jeden mniej - nikt nie zauważy.

Wiesz, ale to też oznacza, że jesteśmy 100 lat za... Rosjanami...

Za godzinę skończę te papugi
Słonie też już czekają, ale będą na 2 razy, kakaowce też już są.
Generalnie wybrałam bezbłędną strategię pt. "jak zrobię, to będzie"

Gratuluję tym, co im koło bonusy daje... Moje nawet nie pokazuje, a o dawaniu mogę pomarzyć...

Ostatnio zostałam poproszona, by jedno dziecię wprowadzić w tajniki sztuki farmerskiej, tylko dziecię to dostało od rodziców warunek, że ma być przyjemne z pożytecznym, więc może grać, ale w wersję rosyjską, bo PL czy EN to zbyt łatwo W związku z czym poszłam na forum rosyjskie studiować regulaminy, żeby wytłumaczyć, co i jak... Nie latam po forach, a już po regulaminach tym bardziej, więc się nieźle zdziwiłam...

Najpierw się zdziwiłam, gdy zobaczyłam, że każde forum ma inny regulamin - co jest zabronione u jednych, jest wręcz wymagane u innych... inaczej ścierką przez grzbiet... Potem przeczytałam, że regulaminy forum nie tworzy BP i nie daje z góry, żeby wszyscy mieli identycznie, a tylko same Ekipy piszą, cennik kar także sami tworzą... Pytania?

Np. na forum rosyjskim jest absolutnie wymagane, by zadając pytanie, podać ID - mod od ręki sprawdza, co i jak, i od razu na forum pisze odpowiedź, a nawet wkleja logi, na których widać czas operacji... Można? Można.
Zakazane też są rozmowy o alkoholu i papierosach... więc podczas eventu w kasynie było śmiesznie - na OFF zakazane, a w grze i poradniku - cygaro, kości i ogólnie demoralizacja pełną gębą... było sporo pytań, które pozostały bez odpowiedzi

Jak dla mnie taka tajemniczość naszego regulaminu forum i te wszystkie nakazy, zakazy, tajemnice korespondencji itp. przejawy (ciach), to tylko objaw niskiego poczucia własnej wartości autora (albo autorów) regulaminu forum - ktokolwiek nim jest albo był. Człowiek o prawidłowym poczuciu wartości nie boi się, że ktoś się dowie, co odpowiedział komuś, co zrobił itp. nie boi się oceny swoich działań, że ktoś go porówna do innych itp., bo generalnie zna swoją wartość i wisi mu, co ktoś o nim pomyśli. Inaczej się zachowują ludzie z niskim poczuciem własnej wartości, którzy cały czas w głowie porównują się do innych, przeważnie na własną niekorzyść, trzęsą się nad tym "co ludzie powiedzą" itp., więc siłą rzeczy odruchowo próbują ukryć swoje działania, by uniknąć jakiejkolwiek oceny - nawet nie chcą tej dobrej, byleby nie ryzykować dostać tą złą. Tzn. oczywistością jest, że każdy czasem ma spady, ale człowiek z właściwym poczuciem najczęściej szybko przytomnieje i wraca do równowagi, co innego taki nieszczęśnik.

Drugim elementem takiego zachowania jest też próba zwiększenia własnego autorytetu, czyli stare jak świat "nie ważne, co myślą, byleby się bali" oraz "X jest nieomylny i zawsze ma rację. Jak nie ma racji, patrz punkt pierwszy", które są ślepą uliczką - im bardziej się człowiek stara, tym mniej szacunku zyskuje i słabszym (albo w ogóle nijakim) autorytetem jest. Zresztą metoda siły fizycznej i represji też jest związana z niskim poczuciem własnej wartości. Za wszelką cenę ktoś chce być ważny... Jak brakuje argumentów cywilizowanych, sięga po argument siły... Smutne życie takich ludzi. Zawsze mi było ich żal.

Ogólnie temat budowania autorytetu jest ogromnie ciekawy. Przeważnie ludziom się wydaje (szczególnie rodzice i nauczyciele często wpadają w tę pułapkę, ale też np. u lekarzy łatwo to zauważyć), że jak będą nieomylni, będą znali odpowiedź na każde pytanie, nigdy nie będą popełniać błędów itp. to będą autorytetem, bo właśnie taki ma być autorytet Fikcja, oczywiście, bo tacy ludzie nie istnieją, więc tym bardziej śmiesznie wygląda taki człowiek, co idzie w zaparte, i tym mniejsze ma zaufanie innych Czyli wszystko jest dokładnie na odwrót. Prawdziwie silna osobowość nie boi się powiedzieć "nie wiem", "nie znam się" itp., a także, oczywiście, przyznać się do błędu. Dla mnie osobiście to jest właśnie taki papierek lakmusowy, którym sprawdzam np. każdego lekarza - czy potrafi powiedzieć "nie wiem", czy będzie brnął... Skoro już mam mu powierzyć najcenniejsze, co mam, to niech już przynajmniej mam chociażby cień nadziei, że mogę mu ufać

Generalnie każda władza często zapomina, że to ona jest dla ludzi i ma im służyć, a nie ludzie są dla niej, by nimi rządzić. Nasz OFF także nie jest wyjątkiem, bo tu są tacy sami ludzie, jak wszędzie. Tylko właśnie po otrzymaniu "władzy" bardzo dobrze zaczyna być widać, z jakim człowiekiem mamy do czynienia.

A tak poza tym, uważam, że źle mamy rozwiązany temat moderowania. IMHO mod powinien być bezosobową funkcją - żadnego mizi-mizi, kawusio-przytulaśków itp. spoufalania się. Obecny na forum wyłącznie do sprzątania i utrzymywania porządku - wszystko zgodnie z funkcją, jaką jest moderacja. A prywatnie niech sobie się udziela pod własnym nickiem jak każdy inny gracz. Taki groch z kapustą, jak mamy, prowadzi właśnie do bałaganu, różnych pretensji itp. Bez sensu. No ale, jak rozumiem, niewielu byłoby chętnych do pracy, gdy nawet nie można byłoby się tym pochwalić... bez tabliczki na drzwiach stanowisko wcale nie byłoby takie atrakcyjne

Znowu się rozgadałam... Tak to jest, czekać, aż coś "urośnie", na forum, zamiast iść coś porobić

Idę kosić koniczynę... Z tym melonowym wynalazkiem miodzio jest

 

Doberek wszystkim
na de jest podobnie,,,wiekszosc spraw jest zalatwiane z poziomu forum
przyklad ...
http://de.bigpoint.com/farmerama/board/index.php?threads/tulpgulden-fehlen.64354/
a czemu nasi tak nie potrafia?...bo sa leniwi..
info ,ze trzeba z kazda sprawa pisac do pt ..powoduje ,ze wiekszosc userow odpuszcza sprawe,,a czesc z nich moze nawet nie wiedziec jak do nich napisac

trafilas w sedno..oceniajac modow

 

O tym kiedyś czytałam i... BP powinno to zrobić. Przynajmniej wszyscy by mieli jednakowo. Pytań nie mam
Trafiłaś w punkt idealnie

I jak tu żyć, jak żyć

 

Nie chcialabym, zeby forum bylo obslugiwane przez bezimiennych "ktosiow". Posty pt "offtop usunalem" doprowadzaja mnie do bialej goraczki. One juz w tej chwili brzmia, jakby forum bylo moderowane przez roboty .
Marzy mi sie, zebysmy mogli o usuwanych postach czy upomnieniach porozmawiac z modem w jego domku. Odsylanie do PT (jak ma to miejsce obecnie) tylko zaostrza konflikt, powoduje narastanie nieporozumien i niezadowolenia z obu stron.
I jeszcze chcialabym, zeby osoby pracujace w pt podpisywaly sie pod korespondencja.
To by bylo na tyle, jesli chodzi o liste zyczen

 

A ja bym chciał ...... być MOD-em.
Choć na chwileczkę , choć na momencik.


Bardzo mi się podoba ten warsztat w którym siedzą członkowie PT i pomagają , wyobraźnia strasznie podkręciła sytuację.
Mają maski spawacza i takie długie rękawice przy każdym stanowisku , których używają w trakcie rozwikłania najtrudniejszych zgłoszeń.
Sekme jestem Twoim fanem , czy idolem , nie pamiętam jak to szło.

Bry z przyczajki.

 

Marzenie bardzo latwe do spelnienia, wystarczy, ze zgloszenie wyslesz
Pytanie, czy Ciebie przyjma i przydziela do grupy tajniakow

 

a kto ci nie da nim być zakaz masz jakiś czy co
pod kazdą sygnaturą moda jest link do zgłoszenia ,wystarczy wysłać i juz

 

Dokładnie , jestem recydywistą z barwną przeszłością i bez przyszłości .

 

Doktor, weź się nie czaj bo tak to nigdy nie wiem z której strony mnie pozdrowienie trafi

No i cała misterna resocjalizacja... w porzeczki

 

Proponuję gorącą czekoladę z Zetką w Ciechocinku Prostsze i przyjemniejsze niż wysłanie zgłoszenia

 

i weryfikacja na miejscu

 

I okoliczności przyrody ciekawsze W dodatku może by bez kolejki poszło

I miarę na mundurek by też na miejscu można zdjąć

 

Tylko dlaczego ta czekolada w Ciechocinku intryguje mnie to
że niby od razu terapia szokowa i kuracja odwykowa userska

 

Juz widzę oczami wyobraźni jak doktorek obwieszony certyfikatami przechadza sie dostojnym krokiem po forum robiąc gruchu,gruchu,gruchu...ruchu...uchu...chu...u...u...u....gruchu...

Toś nas załatwił...zero perspektyw,zero nadziei

 

Ciechocinek jest znany z podatnego gruntu do zacieśniania więzi różnych /sanatoryjnych itp/ I zdaje się miejscówka blisko Doktora

leżę

 

.... i pudłem szachów pod pachą

Jakieś problemy były z zalogowaniem się do gry ale po kilkunastu próbach wlazłam

Spokojnej niedzieli

 

Dzień dobry.

Prima aprilis w wersji komiksowej:

Spoiler: KiK Dzień Śmiechały

https://drive.google.com/file/d/0B7U5_UnalAvteHNIMFd6V1duRDA/view?usp=sharing

 

Bry

Dzięki Deszcz i zimno za oknem w sam raz na czytanie

Sam nie będzie tachał, za nim będą nosić


Zgredziu Twoje zdrówko



Idzie Polak, Włoch i Niemiec napotykają diabła. Diabeł mówi:
- Kto przejedzie przez stado komarów bez ukąszenia dostanie 1 000 000 dolarów.
Włoch jedzie BMW dwieście czterdzieści kilometrów na godzinę - cztery ukąszenia. Niemiec jedzie Ferrari trzysta dwadzieścia kilometrów na godzinę - dwa ukąszenia. Polak jedzie Komarkiem - dwadzieścia kilometrów na godzinę Na przód stada wychodzi wódz i mówi:
- Stać, to nasz.