blazers

Wrocek i okolice trzymajcie się
Olga a Ty za czym buszujesz?

 

Grzmi i błyska w Nowej Soli, a pada masakrycznie

 

Bernadko ja nic konkretnego szperam w balonie za okazjami ale nic ciekawego nie widzę dziwne jakieś te g&t .

 

A Ty Benia co szukasz ? ale pisz mi tu prawdę ,prosto w oczy

 

Podobnie mam w balonie, na razie średnio, ciekawe, czy się rozkręci? Jak coś to pisz

Aga dozowniki mi zablokowali to drzewek na razie w balonie wypatruje, sandałowców, korków i bahamskih xxl-ek. Ale tak na luziku

 

wrocek wrocek jak w nocy burza sie zerwala to mialam cale lozko zalane i juz jest znaczy deszcz i grzmoty

 

U mnie też było przerażająco ale nie aż tak żeby zmoczyć łózko

 

no taka burza z pierunami dopiero byla ze drzewa wyginalo prawie do ziemi ...i chyba od nowa sie zacznie bo znowu grzmi i sie blyska

 

Marzy mi się znów burza.. Lubię ciepło ale nie aż takie . Rozważam przyszłoroczny wypoczynek urlopowy w Norwegii

 

Znając moje szczęścia, to ta burza znad Wrocławia przywędruje znowu do mnie po północy.
Bo po co Zła ma spać?
Ostatniej nocy szalała od pierwszej do drugiej. Na szybko okna zamykałam, wszystko wyłączałam z prądu. W kuchni przez otwarte okno piach mi do oczu leciał.
Wolałabym uniknąć powtórki

 

Sylwia nie dajcie się tam

Norwegia wymarzona, jak ktoś gorąca nie lubi, kuzyn z dziećmi byli zeszłego roku przez cały lipiec i temperatury około 20 stopni, parę dni było trochę powyżej dwudziestu. Tylko tam jedzenie okropnie drogie

 

mloda wlasnie z pracy wrocila pol zoo zalane jutro bedzie urwanie glowy z galeziami i innymi stratami po burzy

 

Ja też ,bo jak walnęło w nocy to usiadłam na łóżku ,prawie na bacznośc i jakbym miała buty ,to bym pewnie z tych butów wyskoczyła
noc z głowy miałam ,bo dwa razy wracała i powtórki juz nie chce

 

Niestety dziewczyny burze do końca przyszłego tygodnia

 

ostatnio jak byla burza to domklam gorne okna ale nie zamklam na klamke jak pizlo wiatrem to zanim zamknelam okna to mialam cale bryle i glowe tak mokra jakbym na dworze byla ...

 

Szkoda mi Wrocka bardzo, bo praktycznie co roku tam zalane Straty po takich burzach są ogromne i sprzątania potem od groma. Trzymam mocno, żeby jak już muszą, to łagodnie przechodziły

 

bardzo ale to bardzo dziekuje za drzewko ...nie mam niestety tego co ty szukasz i nie mam czym sie zrewanzowac

 

U mnie droga jest cała w remoncie i tylko jeden pas ruchu udostępniony ,a drugi ma zerwany asfalt i ogólnie dół na jakies pół metra i tak padało w nocy przy tej burzy ,ze jak jechałam do pracy rano to jakbym jechała wzdłuż rzeki
różne cuda widziałam ,ale coś takiego pierwszy raz

 

Słonko Ty się rewanżujesz wysyłając innym wymarzone rzeczy Drzewko niech rośnie i owocuje

 

juz stoi dumnie i rosnie ...moze w nocy balon da krokodyla bo jutro i w niedziele prawie caly dzien w pracy