Aleksander_Wielki

więc zostaje druga opcja, trzeba wznowić treningi

jak to robisz?? nie imprezujesz??

 

Po imprezie na dzień dobry zjedz solidne śniadanie i popij dużą ilością soku pomarańczowego (najlepiej ze świeżych owoców) albo innego, który zawiera dużo witaminy "C".
Opcja numer dwa - nie dopuszczaj do kaca, czyli lecz się tym, czym się strułeś

 

Kac przegonił klina

 

oj przeciwnie po prostu tak mam- superman lata, a ja nie mam kaca

 

Dzięki za dobrą radę, obym nie musiał z niej korzystać (choć różnie bywa, bo teraz to nawet łyk wody w żołądku nie chciał się utrzymać, więc śniadanie czy cokolwiek innego też raczej by nie dało rady. Inna sprawa że cytrusy wzmagają działanie alkoholu i nie zaleca się ich picia na kaca, lepsze są produkty z dużą ilością białka np. jogurt, maślanka oraz zawierające potas jak sok pomidorowy. U mnie z reguły pomagają ale tym razem i one by nie pomogły). Druga opcja zdecydowanie lepsza Choć jest i trzecia - nie pij na pusty żołądek, zapijaj i nie mieszaj

Myślałem o tym ale na pusty żołądek to pewnie bym tylko pogorszył sprawę (tylko raz klina wypiłem - 16 lat temu włąśnie)

Takiej to dobrze, bawi się i nie ponosi konsekwencji

 

ale potem musi marudzenie towarzyszy zabawy znosić choć zazwyczaj się jednak przy tym dobrze bawi takie ma sadystyczne zapędy

witam pourlopowo ależ zmęczona jestem... tak kilka dni jeszcze na regenerację by się przydało
co słychać?

 

to samo co u Ciebie, cały czas zmęczony tego czasu na regenerację zawsze będzie za mało

 

masz rację, jakbym miała jeszcze kilka dni wolnego, to i tak bym zapewne wróciła ostatniego dnia do domu i byłoby tak samo ale w końcu urlopów jest tak niewiele, że trzeba je wykorzystywać

 

ja nie mam urlopów - znaczy mam taki tradycyjny polski urlop - remont albo inną robotę

 

zmiana zajęcia też pomaga się zresetować ale ja po dwóch dniach w hałasie miejskim już planuję morze we wrześniu

 

A ja nie mam pomysła jak uczcić końcówkę wakacji, bo w muzeum by zrobić prezentację na historię to tak trochę głupio Zresztą pewnie nie pozwolą mi używać muzyki i fragmentów z Biblii kobiecej jako tła albo głosów królów polskich..

 

też o tym myślę ale nie wiem czy dam radę, 2 mam złaz od mamy z pracy, 9 robię swoje imprezę zaległą, 15-17 jestem w Bukowinie z pracy, a później to nie wiem jaka będzie pogoda i czy nad morze warto będzie jeszcze jechać

jeśli nie spróbujesz to się nie dowiesz - choć przyznam, że dla mnie to troszkę dziwne zakończenie wakacji - prezentacja z historii

 

nie przepadam za 2 miesiącami wakacji jakoś...

 

to sporo planów ale może i morze się uda wcisnąć

ech.. Tomek, Tomek to może powiedz, co lubisz?

 

jestem do tego stopnia romantyczny, że sam nie wiem 1 miesiąc odpoczynku by starczył i nie byłoby zaległości klasowych

 

to ja jestem ciekaw co będzie jak skończysz naukę i już nie będzie wakacji ani szkoły

może choć jak wiadomo to wszystko kosztuje a nie mam maszynki do robienia pieniędzy

 

na studiach są podobno 3

 

ale jak będziesz miał, to pożyczysz na trochę?

 

a po studiach itp. jak zostanie znój życia dzień za dniem??

jasne, nie ma sprawy, dobrymi rzeczami trzeba się dzielić z bliźnimi

 

wtedy będę się tym martwił - na razie to nie mogę wybrać kierunku studiów a chciałem do końca wakacji