panoramaogrodnicza

Ja tylko prognozy powtarzam i też chcę , żeby troszkę chłodniej się zrobiło .

Mam rozweselić wątek ?

 

Pewnie
Tylko z umiarem, bo gorąco i klikać się nie chce

 

Cwaniara , ja tam specjalnie nie wchodzę , bo mi jakoś nie po drodze .

 

ja już nie wierzę w te prognozy, u nas miało padać wczoraj i przedwczoraj i co, nawet jednej kropli deszczu nie zobaczyłam

 

Jakie lubisz ?
Takie nada się zimne prosto z lodówki

Brawo Ewcia
szybko Ci poszło

Gratuluje
migiem sięgnęłaś gwiazd

Jedno piwo to nie piwo
dwa piwa to jak pół piwa
Cztery to jak jedno
a na jedno to w ogóle
chodzić nie warto

Mod Zła nie daje rady pomoc wzywa

I jak skrzyneczki nadal korcą ?

 

genialne muszę to sprzedać swojej połówce na rower się dzisiaj nie wybieram to chyba pójdę do lodówki
a skrzyneczki faktycznie kuszą i gdybym nie skończyła eventu, to chyba bym sobie kilka ustrzeliła

 

Skrzyneczki przestały już korcić, bo tylko wypadajek brak na dwa teleskopy. Dużo czasu do końca, róże na leśnej zaraz będą do zerwania, na noc goździki i rano koniec będzie

Kto by dał radę w taki upał

 

szkoda, że hazardowy nie był tak łatwy, większość fantów przeszła mi koło nosa

 

Dobry wieczorek aaaaleee ciepłooo dziś Wieczór, a jakby wcale chłodniej..

 

U mnie właśnie padać zaczęło i przyjemny chłodek jest - ach jak przyjemnie

 

nie denerwuj mnie u mnie sucho jak pieprz i duchota, że nie ma czym oddychać jadę do Ciebie

 

Przepraszam , ale tak się ucieszyłam - podmucham , może u Ciebie też popada .

 

oby doleciało cały czas sprawdzam temperaturę za oknem, ale chyba jeszcze długo nie będę mogła wpuścić świeżego powietrza do mieszkania to wszystko przez tych służbistów, którzy nie pozwalają nam założyć klimy

 

Jakiś wiatrak masz ?

 

mam wielki, przemysłowy .... jak na zewnątrz robi się chłodno to stawiam go na parapecie i zasysa mi rześkie powietrze do gabinetu ale nie cierpię mielenia gorącego powietrza, bo to złudne odczucie chłodu i warczy

 

18.20 - 19.45 na dworze pilnując wiązanki i czekając na 3-osobową delegację z mamy szkoły, więc nie wiem jak na ławce nie zasnąłem "Rysia" oglądam

 

Gratki ja jeszcze szkicuję

rany biorę chociaż jedno to piwo

nie było tak gorąco słońce ciut za chmurką a ja szlakiem w lesie szłam - spoooko boosko dałam radę
zaprzyjaźniłam się z kijkami które omijałam a one tak ułatwiają życie i wędrowanie
a jakie widoki po drodze cudny dzień
nogi bolą ale bałam się wyzwania i oddychania ale było ok

....

Kari- muszę bo się uduszę - jestem z Tobą ja i my tutaj - pamiętaj - Dzięęęki za lot
ufam że przeczytasz

nie pytać bo nic nie zdradzę

eventualne foty z fona z przystanków na trasie - w najbliższym czasie - idę nóżki wyciągnąć

 

Ja też piszę się w ciemno

 

A bierz
mam dwa

O co nie pytać ?
O Karinkę ? To wiem że zabroniłaś a chciałam z tysiąc razy dać ''? ''

ale o lot to się pytam
zdradzaj mi tu o co biega
nóżki poczekają

 

Dobrze , że wróciłaś , a kijki są spoko .

pozdrawiam , o nic nie pytam , ale myślami jestem z Tobą