panoramaogrodnicza

No ładniej niz u mnie, mi ta gra w kosci nie idzie zupełnie nie potrafie i tyle, choć miałam tu juz wyjaśnione co i jak to mimo wszystko nie całkiem lapie co z czym
No ale pnącze jest to podstawa

 

Pnącze to podstawa - a reszta to miłe dodatki

 

Jasne że tak, dlatego co sie zdobędzie dalej to sie zdobędzie a co nie to trudno ale nic na siłe

 

Pnącza i kurtyny brak

 

witajcie upalnie po wielkich bólach nareszcie wystękałam pnącze stwierdzam, ze hazardzistka ze mnie żadna

 

Pewno to i lepiej, że dusz hazardzistów nie mamy

 

Poczytałam
lajki dałam to i trochę cytatów machnę

Ale odrobinkę mogłaś poudawać

Zgadłaś
screena mam dla potwierdzenia ale został w hotelu zapomniałam przenieś pliki nie pomyślałam żeby telefonem zrobić fotkę

Kości super
szkoda że tak wypadajki słabo lecą

Nie płakaj już wróciłam

No tak myślę ,że po nocach o mnie wspominał nie jeden czkało mi się dość

Zachłysnęłam się morskim powietrzem i dlatego
nie tyle chodzi o niepowodzenia co o niesprawiedliwość wielką

Jestem

No wiesz co
jeszcze się przyznajesz że się cieszyłaś

I nie zapomnij o kluskach śląskich
pychota

Piwo jedno, drugie i się rozglądałam czy wypada trzecie zacząć
no normalnie jak nigdy
to jakieś morskie fluidy chyba

 

Niestety PT ich nie honoruje

 

Jeszcze jest troche czasu do konca

To tak jak i ze mnie

 

Mój termometr chyba oszalał bo mi 53 stopnie pokazuje...strach na dwór wychodzić

 

Może nie oszalał tylko Tobie się cyferki odwróciły u mnie jest 35

 

Jak nie mamy - jak mamy
Ze mnie to straszna hazardzistka I gdyby nie ograniczenia wypadajkowo-rośline, albo nawozowe to bym tu tak poszalała, że aż strach pomyśleć
No ale co z tego jak głównie pary mam.. To nawet jak nabije sobie partyjek, to potem kroczek po kroczku, kroczek po kroczku..
Ale dla mnie zabawa po prostu przednia z tym eventem jest

Wylazłam przed chwilą z klimatyzowanego biura. I sama nie wiem, co bardziej grzeje - beton z dołu, czy słońce z góry
Cudnie pięknie rekord tego lata pobity u mnie

Jak się cieszyłam, jak się nie cieszyłam Jak nie tęskniłam, jak tęskniłam
No i bardzo się cieszę, że jesteś z powrotem, chociaż Ty to pewnie byś chciała być jeszcze na wakacjach.

 

Tak dla niedowiarków

 

Łoooo matkoo..
No tak - jeśli w cieniu jest 35, to w słońcu tyle może być..
A ja za chwilę muszę wyjść z pracy i wrócić do domu..

 

Współczuję Tobie drogi powrotnej i wszystkim tym którzy na tym skwarze muszą przebywać Ja na szczęście siedzę sobie w kamiennym domku więc mam przyjemny chłodek

 

Justynko nie jestem niedowiarkiem ale nie sadziłam ,że skala termometru az tyle miłego ukochanego przeze mnie ciepełka obejmuje,
U mnie termometr juz w cieniu 35 wskazuje.


Tak na marginesie

 

Oj zazdroszczę zazdroszczę..
Ja z klimy wyjdę na betonowo-asfaltowy żar, i wrócę do mieszkania z wielkiej płyty.
Przed wyjściem z domu okna pozamykałam, ale i tak nie będzie za dobrze.
Ale wymyśliłam sobie, że może pranie zrobię i suszarkę zostawię w domu, to mi wilgotność i chłód może wzrośnie

Gratulacje Iza

 

Gratulacje Iza

Ja to już zaopatrzyłam się w termometr z jak największą skalą bo jak miałam kiedyś taki do 50 stopni to mi wystrzelił

\
A ktoś w ogóle wie gdzie się Zosia z Ewcią zagubiły od niedzieli ?

 

Gratulacje, ale teraz dziwnie bedzie Ci sie spoglądać na ten biały pasek

Oj właśnie też sie nad tym zastanawiam, bo chyba nawet nic nie wspominały że ich nie bedzie

 

Dziękuję ,masz racje dziwny ten biały pasek

Przecież nie wyemigrowały na SE,bo tam tłum od Rafała siedzi