Opinie Gra w kości

ja jeszcze mniejszy pikuś: gier tylko 63 , punktów 9500. ja też chcę dojść do bażantowych ts-ów - może się uda, chociaż wszystkie bonusy oprócz pokerowych zgarnięte.

 

Dwa pokery pod rząd,z 2 i 3,na dodatek po raz pierwszy.Oczywiście,żadna w tym moja zasługa.Jestem na 50 nagrodzie.

 

Zabawa przednia, SN rzecz nabyta. Szkoda, że już koniec

 

Gratuluję Agnieszko
Wiesz, że Ci zazdroszczę i to bardzo - tyle gier ach.....
Aż policzyłam ile wysiałaś rośliny - 51.330 i do tego 3540 wypadajek.
Robi wrażenie

 

29 gier i 19 poziom pokerowego kunsztu. Jest dobrze. Może dam radę z pnączem, a jak nie to ... nie

 

pnącze mam
44 gry za mną i 6040 punktow
jednego pokera dzisiaj trafiłam w koncu

 

Ale do pnącza brakuje Ci tylko 7 gier bez względu na punkty więc dasz radę. A cała reszta to dodatki i tak na to patrz

A kto powiedział że musisz skończyć? Ten event jest tak skonstruowany że nie da się go skończyć normalnie bez SN i innych tego typu

Pytanie tylko po co Ja tam gram tyle ile dam radę ale każda nagroda się liczy

Lecimy po bażanty a tam ...kurnik Ale gdzie mi tam do bażantówDojdę dokąd dojdę
Gratuluję tym którzy już skończyli całość

 

Dziękuję Aniu
Ile ja tego wysiałam? O mamuniuWiesz, że nawet nie liczyłam... Zgarnęłam wszystkie bonusy, oprócz pokera z szóstek. Bardzo fajna gra i mimo losowości trzeba używać też trochę mózgu Ja poproszę więcej takich gier No, może mniej pożerających SN

 

Pnącze wystawione, udało się , po prawej jestem na 28 poziomie i robię do końca, ile się uda.
Pomimo, że nie byłam nastawiona zbyt przychylnie, to przyznaję, że gierka wciąga.

 

Mam wrażenie czytając ten wątek, że dla wielu osób zarówno kości jak i poker, to świeżo odkryta biała plama, nadal do końca niezbadana ... więc kto grał, to grał. Czy ona taka wspaniała ? Nie chcę nazywać tej gry hazardową, bo w naszym, farmerskim wydaniu z hazardem nie ma nic wspólnego ... ale wtedy, kiedy jest pula i cała gama emocji związanych z możliwością wygranej lub przegranej, gra nabiera charakteru. Tylko jak ciocię Wandzię wypuścić z domu w antygwałtach, a wujka Adasia w skarpetkach, ogrywając ich do suchej nitki ... no jak ?

Ożeż ... ale się narobiło
Gratulacje Aga !!
Czyli twierdzisz, że się da ?
Mam ich już prawie na widelcu, jeszcze tyci tyci i będą cienko śpiewać ...

 

troszkę mi się odechciało chlapać SN-zamiast bizonów-nic specjalnego,zamiast krokodyli-bikini,czerwone pandy x2,mrówkojady i coś co nie pamiętam nawet,nie wiem czy warto kulać się do bażantów-ale kości wciągnęły

 

Dziękuję Marku
Pewnie, że się da Z trylionem SN i odrobiną szczęścia wszystko się da
Zazdroszczę Ci, że możesz sobie jeszcze pograć. Mi kasyno już zamknęli, a ja bym chciała jeszcze trochę porzucać kostkami Uzależniłam się chyba

 

pnącze zdobyte ... ufff
Jutro chyba moje ostatnie granie na wieczór ,bo jadę nad morze . hmmm chyba że się da zagrać na tel w kości ktoś próbował?
A tu kurcze w czwartek nowy event ojjojoj

 

zazdroszczę Ci tego deszczu - we Wrocku skwar zaduch - wyszłyśmy z nieletni ą z domu po 18 bo się nie dało wcześniej
Jeśli zaś chodzi o nasze kości kochane- losowość to jedno a dobre kombinowanie to drugie - już tu Marek pisał wcześniej i podpowiadał rozsądnie bardzo... a i ja po przemyśleniu nieco zmieniam taktyki. No i trzeba patrzeć przy odbiorze na bonusy dokładnie - ja się tak machnełam o odebrałam niby lepiej punktowany zestaw ale.... ten niższy z bonusem dałby mi w sumie więcej pkt -teraz sprawdzam zanim kliknę
Eventówki standardowo brak, do kibelków z bażantami myslę, że spokojnie doczłapię i styka pkt 9100 na 62 gry (arku dzięki za podpowiedzi -niekoniecznie dokładnie ten bład robiłam ale zmieniona taktyka dała w ostatnich rzutach i niebo lepsze wyniki i w końcu poker z jedynek)
Mała podpowiedź - jak w pierwszym rzucie padną wam np dwie 3 i dwie 6 - i któreś z nich jako 3 czy 4 macie zaliczoną to wywalamy je i zostawiamy tylko to co jeszcze bonusa nie dostało- u mnie się sprawdziło

i pod tym podpisuję się wszystkim czym się da -ukończenie tego eventu to zdobyte pnącze a to by się udało i bez kasztanków i bez SN (patrzcie na inne eventy - pnączak na końcu)
tu dali nagrody dodatkowe, niektóre całkiem fajne i kto chce bawi się dalej a kto nie to nie (jak w karmieniu gacków)
Dodatkowo - miłe, że wiemy jakie to nagrody
Tym co uważają że trzeba dojś do końca itp itd by event był zaliczony przypominam karmienie nietoperków ...... tam końca nie było -tamten event od aktualnego różni się tym, że
- nagrody znane i fajniejsze niż prezenty od gacka
- ilość ograniczona (lub i nie zależy jak na to patrzeć bo faktycznie bez SN do końca się nie da moim zdaniem ale w gackach końca wcale nie było - bez różnicy, gdyby napisali, że jest przy 100 karmieniu to czy ktoś by płakał....?)
Bardzo porównywalne z gackami a tam nikt nie mówił, że nie dało się skończyć.....

 

Hej chrobku mówiłam że jakoś to będzie hehe nadal nie wiem o co chodzi ale pnącze jest idem jak burza pozdrawiam

 

Robię dokładnie tak samo. jeszcze kilka bonusów do wzięcia...A i też miałam przed chwilą pokera z jedynek. i dużego strita z bonusemFajna gra ogólnie Na noc goździki pójdą ... jeśli nie usnę zanim orchidee urosną

 

a w temacie pnącze zdobyte

 

Tak, można grać, ale pod warunkiem, że masz odpowiednią przeglądarkę. Ja mam Puffin.

 

Zebrać tak ale czy w kości się da zagrać bez problemu

 

Hehehe kabelku to lampkę zapal albo chociaż świece