blazers

Ale bym przytuliła.. mrrrr Zatrudnijcie mnie tam.

 

on juz opiekuna przytulił raz...powiem Ci ,ze piekny jest....siersc ma gladka i lsniaca,aksamitny taki.malo sie pokazuje ale jak ludzi nie ma to wyłazi..wtedy prezy sie i pozuje.malo gadatliwy ale jak ryknie to skora cierpnie na plecach.nawet przez szybe respekt budzi.niby wiesz ,ze jest ta szyba ale...no ja jakos mam opory zeby tak dotknac tej szyby jak lezy obok pare centymetrow ode mnie.niby lew jest krolem zwierzat ale tygrys sumatrzanski budzi we mnie wyjatkowy respekt i podziw ...jest wyjatkowy szkoda ,ze czlowiek skutecznie chce sie go pozbyc.ponoc na swiecie zostalo cos okolo 500 szt tygrysow sumatrzanskichi kto tu jest grozniejszym drapieznikiem powiedz?

 

O... ! Kuzyn ?

 

Czyli taki skryty pozuś Piękny jest, i powinien budzić respekt i podziw. Niestety to człowiek jest tym najgroźniejszym drapieżnikiem, bo poluje dla zabawy, skór czy kości słoniowej. 500 szt to już jest bardzo, bardzo malutko Jak tak dalej pójdzie, to niedługo tylko w ZOO będzie można spotkać Dbajcie o niego

Ryś No widzisz, gdzie to można rodzinę spotkać

 

wiesz,zoo teraz ma calkowicie inna forme niz dawniej...teraz zoo zajmuje sie ochrona zagrozonych gatunkow glownie a ludzie odwiedzajacy zoo i kupujacy bilety umozliwiaja to przedsiewziecie.ogrody zoologiczne (nie wszystkie ) wspolpracuja z masa fundacji,ktore pomagaja w hodowli i ochronie gatunkow zagrozonych.pewnie ,ze szkoda ,ze taki tygrys czy inny słon czy nosorozec nie biega po sawannie czy gdzies w dzungli...ale moze dzieki temu ,ze pare osobnikow mieszka w zoo i ma zapewnione przyzwoite warunki pozwoli na powiekszenie liczebnosci gatunku.maly tygrysek sumatrzanski to byloby coschyba bym w pracy zamieszkala

jak chcesz to Ci jutro przynise focie najblizszej rodziny jak spotkam ich oczywiscie

 

Na całe szczęście ZOO podjęły walkę o gatunki bo teraz oprócz rezerwatów (choć w rezerwatach i tak kłusownicy grasują) to jedyny ratunek. A tak we współpracy z taką fundacją, czy między ogrodami, jest szansa na powiększenie liczebności. Może temu przystojniakowi jakąś panienkę załatwią i by były takie łobuzy np.

Echhh też bym zamieszkała jak by tam były takie małe tygryski sumatrzańskie
​

 

nasze zoo jest w europejski stowarzyszeniu ogrodow zoologicznych i akwariów EAZA

sliczniaste sa
u nas jest samiec i samica tygrysa sumatrzanskiego.ponoc jest w planach hmmm jak to rzec...kojarzenie ich ze soba(moze byc władzo?-kurcze jak sie czlowiek musi nagimnastykowac nad ta poprawnoscia ) tylko ciagle nie moga trafic na dogodne warunki..albo odpowiednich osob nie ma w pracy ,albo tygrysica ma migrene ,albo "coś".(podobnie jak u człowiekow nie?)takie kojarzenie tygrysow to przypuszczam ,ze nie lada przedsiewzieciemoze w koncu im sie uda i beda bobasy

 

Tytus Predyskozdent (XVII\44\1) - Magneto (X-Men) ?

 

Już mi się bardzo to Wasze ZOO podoba

widać kobiety stosują sprawdzone wymówki niezależnie od gatunku Na pewno trzeba się odpowiednio przygotować i zaplanować takie kojarzenie, żeby zakończyło się sukcesem Ale jestem całym sercem za powodzeniem takiej akcji i trzymam kciuki za tygryskowe baby boom

właśnie do tego doszłam No wszystko z ksiąg małpują normalnie Skandal

 

Myślałam, że taka para jednego gatunku to na jednym wybiegu mieszka i nie potrzebuje asysty....
ale widocznie jest inaczej...
pewnie muszą być spełnione jakieś dodatkowe warunki
..bry z maliniaka

 

Czasami to nie takie proste. Jak np. się nie polubią i nie czują do siebie mięty, albo te migreny . Słyszałam kiedyś, już dość dawno temu, że para jakiś zwierzaków była chyba przez rok razem na wybiegu i nic a tu czekano z niecierpliwością na przychówek. Ale tam mają specjalistów od tego

 

Malgosiu tez tak myslalam.widocznie z tygrysami nie jest to takie proste i oczywiste.nie znam sie wcale szczerze mowiac.tyle wiem co uslysze w pracy.jedno jest pewne wychodza na wybieg osobno na zmiane,pomieszczenia zabudowane maja tez osobne wiec cos jednak w tym musi byc...tak sadze.
ten moj kumpel gibon tez jest odizolowany od reszty gibonow ,ktore sobie mieszkaja po drugiej czesci zoo.kiedys mial z tego co wiem kolezanke ale juz nie ma...
za to lwy zyja razem cala rodzina...
niedzwiedzie himalajskie sa razem we trojke.za to brunatne oddzielnie ale to wyjatkowa sytuacja bo 3 sa zdrowe i sa razem a jeden-niedzwiedzica Przemisia(slynna z afery medialnej panstwa G.)jest chora na padaczke i ma osobny wybieg...no rozne sa wskazania w hodowli zwierzat..tymbardziej ,ze to dzikie zwierzeta i drapiezne jak by nie patrzec.
doczytalam z ciekawosci u wujaszka jak to jest z tym kojarzeniem tygrysow.nie takie hop siup

 

Też zerknęłam i to jednak jest wyższa biologia Oby się u Was udało

Obejrzałam sobie tą Przemsię. Chyba foto sprzed roku jak pałaszuje ładnie podane jedzonko

Przy padaczce też wymaga szczególnej opieki. Fajnie tam macie, możecie ciekawe rzeczy o zwierzakach podpatrzeć ​

 

Przemisia jest urocza.jak juz ludzie poszli poszlam z kolezanka do niej.usiadla a po chwili nam lapka zaczela machac .urocza jest zaraz Ci tu fotki wrzuce z tej akcji
prosze:


odzyła dziewczyna po meczarni w wiezieniu jest superaśna

 

Super dziewczyna, chyba Was lubi Dobrze, że doszła do siebie Coś mi się obiło o uszy o tej aferze państwa G, trzymaniu niedźwiedzi w ciasnej betonowej klatce Ale na szczęście już po wszystkim

 

a dokladniej tego wlasnie chorego niedzwiedzia...
tam zwierzeta sie uaktywniaja jak tlumy znikna i upal minie..mozna by tak zaspamc cala kozetke o tym
ale juz koncze bo jeszcze doktorek szlaban na tabsy zarzadzi i wtedy dopiero bedzie klopot

 

A co? myślicie, że Doktorek nie lubi zwierzaków? hmmmm.........
stawiam, że to nieprawda...

 

No coś Ty, w życiu, taka ekstra dziewczyna mu pomachała prosto do gabinetu Jeszcze będzie chciał więcej

 

wiecie co...najlepsze jest to , ze jak szlysmy z Sylwia pierwszy raz przez zoo to znajomych z farmy spotkalysmy...serio..

np Zagme..zapozowala nawet(dobrze ,ze nie opluła )


idziemy dalej ...Ogi lezy tylko bez butelki...ale wypisz wymaluj on..tylko Tadzik ma na imie

dalej patrzymy za szyba Marek W.siedzi przy porcji zeberek

rybka24 tylko rozowych trampek nie miala

zlot farmerow czy co?

tylko Magde uwiecznilam na foci ..moze jutro podrzuce reszte jak mi sie uda cyknac zdjecia

 

I to lepszym profilem stanęła No całe forum prawie tam macie A Mariolka tam jest też? (w wersji co kiedyś tak pięknie oczętami mrugała ) Sami swoi normalnie