panoramaogrodnicza

Wcale nie twierdze ze to komuś przeszkadza, tylko sie podśmiewam ze to u nich norma bez miecha to i obiadu nie ma A juz tym bardziej nie znam takiego co by np rosołem sie najadł

 

I dlatego czasami u mnie się zdarza, że gotuję dwa obiady jeden dla mnie (coś co tylko ja lubię) a drugi dla mojego męża- przeważnie pieczony karczek albo pieczony boczek jest wtedy dla niego i jest niesamowicie zadowolony

Rosół to taki bardziej napój dla mojego męża

 

Jak to co? Ode mnie żeś się zaraził.

 

chyba dla zdecydowanej większości

 

Ale to jeszcze nic Jak ugotuję ryż to mówi, że to jakieś mydło...zje bo zje ale do mięcha to najlepiej ziemniaki albo chleb

 

Wiesz ciężko pracują to szybko spalają , więc muszą konkretnie zjeść .

 

no z tym to jeszcze sie nie spotkałam

No to fakt, racja

 

A mój lubi ryż i kaszę , ale mięsko i warzywka muszą być .
Eluś , a Ciebie jeszcze trzyma przeziębienie .

 

Ale czym i jak to leczyć ???


Co do rosołku - u mojej babci wszyscy mają dwa dania a przy drugim zazwyczaj wybór mięska i wszyscy są happy (szczęśliwi)

U mnie wszystko jest bardziej znośne od pisania wypowiedzi, mówienia ich i interpretacji tekstów, bo nie pamiętam jak się nawet recenzje pisało, bo 'niechcący 'zeszyty <które jednak okazały się przydatne> z gimnazjum wyrzuciłem A już moje dzieci mi tego nie przypomną, bo oczywiście likwidują gimnazja, w których znajduje się nowych przyjaciół, nawiązuje nowe kontakty i ćwiczy relacje międzyludzkie oraz co robić a czego nie robić Najpaskudniejsze jest to jak ktoś zwala na Ciebie winę (niesłusznie zresztą), że ściągałeś na sprawdzianie

 

Tak Ewcia, kaszlę jak gruźlik i dodatkowo mam zapalenie spojówek.

Przez komputer to podobno wirusem można się zarazić.
Jednak zamiast programu antywirusowego radzę neoangin albo coś w tym stylu.

 

Oj to nie dobrze , kuruj się kochana , bo na urlop zdrowa musisz być .

 

bez walki się nie poddam, musiałam zmienić strategię, bo guzik z pętelką by był ale zobaczymy co się uda (chodzi o itemy, bo pnącza zdobędę choćby nie wiem co) a jak się uda to pomogę komuś innemudziękuję

jakby komuś brakowało wypadajki niech pisze sówkę, mam jedną to poślę


zdrówka chorym życzę, kurujcie sie, wakacje przed nami

 

Kuruję się, kuruje, do wyjazdu zdążę, jeszcze trochę czasu zostało.

 

Oczywiście , że zdążysz .
U mnie dzisiaj cały czas pada deszcz i zimno jest .

 

To zawsze przypomina mi, że nic nie jest niemożliwe

U mnie na razie tylko zimno

 

a widzieliście zgadule? Dużo ciekawych rzeczy ma byćhmm, ciekawe czy pociąg przyjedzie wtedy kiedy mnie nie będzie

 

Ciekawe, czy wyrobię się z lekturami i kupnem książek w sierpniu Takich jak "Chłopi" (chociaż chyba u nas w domu są) czy "Jądro ciemności", bo jeszcze gotowe się Pani odwidzieć i jednak będziemy to omawiać

 

Zespół klimatyzacyjny tak nazwała to moja znajoma lekarka powodem jest często nie odgrzybiana klimatyzacja i wszystkie bakterie ,grzyby i inne świństwa z niej wpychane w nasze drogi oddechowe.
Wzmocnij się Elu dobrym rosołem na wołowince(jak lubisz nawet teraz latem zdziała cuda tylko musi być długo gotowany)

 

Czytasz tylko lektury, czy jeszcze coś więcej ?

Akurat nie mam klimatyzacji ani w domu ani w pracy, a moje zapadanie na takie infekcje zwykle związane jest z dużym stresem,
wtedy spada odporność i gotowe.
Zaraz skoczę po wołowinkę, dawno nie jadłam rosołku. Dzisiaj .... zupka rybna.

 

Jak trafię na jakąś ciekawą pozycję, to też Na przykład chcę mieć psychologiczną książkę "Był sobie pies" Camerona, ale na razie jej nie czytałem Najbardziej zależy mi na "Jądrze ciemności", bo może w końcu za którymś razem je zrozumiem