panoramaogrodnicza

a wczoraj miałam pisać o tym turbo-młynie, ale pomyślałam, ze wszyscy wiedzą... i nie napisałam
7,99 zł to nie jest nawet kawa w kawiarni....

 

Pisz, pisz i pisz, przypominaj i przypominaj, zawsze się ktoś znajdzie, kto nie wie, zapomni czy coś

właśnie cena ok, nigdy nie kupowałam ani młyna ani pomocników, czy sp itd. ale ostatnio bym się skusiła na młyn, bo coraz więcej go potrzebanastępnym razem może się uda

Ewuś nie przepraszaj, w zgaduli piszą o lipcu a czy tak faktycznie będzie, nie wiadomo

 

a , bo taka zakręcona jestem teraz , że szok .

 

ktoś wyliczył że pomocnicy to godzina zysku dziennie w pracy na farmie (czyli godzina np. dla rodziny) a koszt 1,33 dziennie
a z młyna można zrobić 160 SP w ciągu miesiąca jak się ma turbo i na drzewie wykupioną za gwiazdki runę

 

ja tego nie kupuję i jakoś sobie radzę już 3 lata zaraz będzie , wiem , że się opłaca , ale czasami przeoczę i bach po ptokach , albo karty nie mam .

 

tak Ewcia, ale Ty masz wyjątkowo dużo czasu, pracujący nie maja tyle czasu na farmę, a jak chcę grac normalnie (nawet nie ambitnie), to nawet te 2-3 wejścia na farmę przy normalnym trynie jak sie ma pomocników to można skrócić do 10 minut każde, a jak się nie ma, to zajmuje ponad pól godziny, to razy 3 jest godzina dłużej....

 

Fakt , masz rację .

 

ja nawet jak przejdę na emeryturę to będę pracować więc będę miała nadal ograniczoną ilość czasu... ale co za coś żyć trzeba....

 

masz całkowitą rację .

 

masz całkowitą racje, trzeba spojrzeć na to z innej perspektywy

 

smoczy melon rozsiany na 2 i pół pola starczyło , teraz pozostaje czekać na zbiór .
Jakiś obiadek wypada zjeść też i odpocząć .

 

smacznego

 

Dopiero teraz dopadłam internet.
U mnie wszystko zgodnie z planem, ćwiczenia z siania precyzyjnego i wzrostu synchronicznego nieuchronnie prowadzą do sukcesu.

 

Dziękuję i nawzajem .

Inaczej być nie może .
bawcie się , odpoczywajcie , a ja jadę wnusię w szpitalu odwiedzić , do potem , pa .

 

ucałuj wnusię do zobaczenia

 

No i co? Odpoczęli? Poszaleli? Miło wolny dzionek minął?

 

właśnie wróciłam z długiego spaceru nad morzem (no nad Zatoką)
trochę zmęczona, ale przynajmniej zasnę bez dłuższego czekania

 

Ahhhh jak Ci zazdroszcze Też chcę nad morzeeeeeee

 

a widzisz jakiś problem? wsiadasz w pociąg i jedziesz na Hel, chodzisz cały dzień nad morzem i wieczorem już chcesz do domu....

 

Dzień super, pogoda wymarzona, na farmie bez niespodzianek, a tak zaszalałam, że aż po łapach dostałam. Oczywiście jak zwykle za niewinność dostałam.