panoramaogrodnicza

Bry,
Bez rozpiski od panoramki to bym zginęła jak melon w wodzie ale przed sianiem sprawdzam ilość,pola itd. i trochę modyfikuję pod siebie,mój czas itp. co z tego wyjdzie mam nadzieję, że melonowe pnącze

SN i SNZ nie używam, tylko cmj i wodę plus nawóz tylko na dwa pierwsze rozsiewy i trochę jestem do przodu względem rozpiski ale tylko dlatego, że czasem mogę nie zdążyć zebrać czy posiać na czas, to wolę mieć coś zapasu czasowego a reszta na luziku

jest czas wiec na spokojnie kto zaczął da radęAgniecha na spokojnie przelicz i posiej pod to co masz na chwilę obecną, nie lej SN, nie ma potrzebytrzymam kciuki aby się wszystkim udało

słonecznego melona życze

 

nawet jak ktoś zacznie w tej chwili to spokojnie zdąży, bo minęło dopiero 20:24 z 7 pełnych dób eventu

 

Dziewczyny dobre sobie
w zmowie jesteście

A bo ja to nerwus jestem
Dzięki Zosiu
niby wiem że zdążę a coś motam się między tymi melonami
rany ! dobrze że tabliczkę mnożenia znam

Postaram się być spokojna
muszę sobie poćwiczyć , gdzieś Ela dała ćwiczenia: wdech -wydech i zdechł

 

nie kuś

za godzinę zbieram włośnicę - posieję kfiotki i mykam

co Ty pleciesz z Twoją kondychą to na pełzająco dasz radę

popatrz na mnie leżę i wstać nie mogę

zdaje się że totalnie ode mnie wszystko odeszło
tu mogę być ale farmę omijam chyba się wypaliłam w tej grze

Dobry
wietrzny i zachmurzony pogodowo

 

ja jak mam niechcieja na farmę to sieję coś co najdłużej rośnie , albo stawiam drzewa i gitara .

 

Ania - nawet nie mam zamiaru kusić, pisze fakty, nie minęła doba eventu, a za kilka minut rozsiewam trzecie klony na małych polach, drugie klony (końcówkę) zbieram za 2,5 godziny. Więc nawet jeżeli robić to dwa razy wolniej, to spoko się zdąży

 

tylko spokój nas uratuje w tych melonach

prawda jest taka, że ten event tylko wygląda na trudny czy żmudny a tak to nawet fajny jest, trzeba tylko spokojnie poukładać sobie pola i rodzaje i sam wysiew jest w miarę szybki, nie za bardzo lubię 8h roślin ale nie ma źle, można coś porobić innego miedzy zbiorami

kto się nie skusił, to ma jeszcze możliwość aby pnącze było jego

 

kolejne są 7 i 6 godzinne
ja lubię długie rośliny, bo mogę spokojnie pracować w trakcie
wysiane po 189 trzecich klonów na małych polach, jak urosną, to będziemy działać dalej

 

i taki coś w ten deseń tryb sobie zrobię

 

I dobrze , tak trzymaj .
Ja to gdzieś w tyle jestem za Wami , drugie klony na polach małych , za 3 godz zbiór i dostanę te 3 na rozsiew .
Dobrze , że już tylko 2 melony będą do siania , bo te nazwy - masakra .

 

Jak mogłaś mnie zostawić tu samą
oni pędzili a my dwie takie sierotki za raczki i tak w tyle ale razem

no a razem to raźniej tak nawet jak się gdzieś tam w tyle jest
to hono tu i siej do rabarbarowego jasnego te melony

 

nie patrze na nazwy, tylko ile ich mam i sieję te których mam tyle do wysiania co na rozpisce, ale może komuś będzie łatwiej wg koloru i kształtu (obrazek) a nie wg cyferek czy nazw?

 

wczoraj miałam bardzo zły dzień - nerwy robiły swoje - te żółte melony kuliste i sześcienne - 3 razy sprawdzałam czy dobrze sieję ,

 

ale dziś już jest lepiej?

 

mogę Cię popychać
ale nic z tego melona nie będzie u mnie
sieję margerytkę za 5 h mam zbiór
ja się do tego nie nadaję jak zobaczyłam 11 gatunków na start tym bardziej się utwierdziłam że nie tykam i nie tknęłam
no coś w końcu muszę odpuścić bo oszaleję

przeżyję bez pnącza trochę szkoda trudno ale podziwiam wszystkich
ja zwyczajnie nie mam cierpliwości

czekaj zaraz będzie następny event to teraz ja za Tobą będę gonić
bo Ewy to ja już nie widzę tak leci
za nikim już nie nadążam ale za kimś łazić muszę teraz kolej na Ciebie
jak Ty zaczniesz pędzić to ja uderzam w letarg

póki co jak ten Sticz w sygnie zamki buduje ale leżaczek w gotowości jest

patrzę podziwiam w piasku się bawię

 

Hmmm, nie wiem, może zapomniałaś, że na wyspie pola są po 188, a może ja coś poknociłam.
U mnie każdy z melonów ma swoją łąkę, a na leśnej robię dosiewki jak brakuje pól na tych podstawowych.

Jadłam, jem, lubię, ale niektóre mi nie smakują, mają taki chemiczny smak.

Zmodyfikowałam swoją rozpiskę i do drugiego rozsiewu nie używam SNZ, bo to rozrzutność, a nic nie przyspieszy.
Powiem Wam, że bardzo dużo nauczyłam się pisząc te rozpiski.

Jak coś pomóc to pisz.

Masz rację. Do nazw nie docieram, posługuję się tylko obrazkami.

 

Musiałam się z tym uporać , przemyśleć i przyjąć do wiadomości , że tak musi być , choć lekko nie jest .

Teraz to już będzie z górki , u mnie wieczorem . A ten ostatni melon to już pikuś , nic nie pomylę na szczęście . Teraz 41 % mam zrobione .

 

To dajesz

Zagadkę matematyczną chcesz

 

Dawaj. Razem damy radę.

 

widzę nowy układ gimnastyczny na pośladki
spoko spłaszczyły się od siedzenia to może będą efekty