blazers

Tak , na rowerku by było szybciej i dokładniej bo królowa ma duży rozrzut
i czasami chwila zastanowienia wystarczy i fanty lecą obok tacy

 

Dzień dobry

A nie lepiej tak?

​

Odpowiedni skład się uformuje...
Wczoraj dałam radę wylatać 200 koszyków... Na stanie jeszcze 466


Miłego weekendu!

P.S. Znajomi mamy właśnie odstawili samochód do serwisu...

 

Rower nie jest zbyt zwrotny, a Królowa potrafi zaskoczyć kierunkiem wyrzutu.
Sądzę, że lepiej by się tutaj spisały wrotki, lub inne buty na kółkach (rolki).


Edit:

No taki wagonik, to już w ogóle wypas.
Postawić i niech stoi.
Gdzie by Królowa nie rzucała, to i tak wpadnie.

 

Rozrzut to ma trzeba przyznać nie wiadomo w którą stronę wzrok kierować, co prawda oczy mi lekko uciekają w obu /rozbieżnie/ ale to nie wiele pomaga

Wagonik wymiata, tory trzeba zmontować i hulaj dusza
Echh czyli jednak miałaś nosa co do tego samochodu Ale jak felerny to może jest większa szansa, żeby oddać i odzyskać pieniądze.

 

Widzę, że się rozumiemy

Ano niestety... Na razie z tego, co przeczytałam, opcja anulowania transakcji właściwie nie wchodzi w grę... Tzn. teoretycznie tak, ale praktycznie to temat na lata wizyt w sądach, a tego nikt nie będzie chciał. Nie mają ani tyle zdrowia, ani pieniędzy
W takich sytuacjach przypomina mi się "historyjka", którą usłyszałam w dzieciństwie. Nie pamiętam, kto opowiadał, gdzie i na jaką okoliczność, ale w pamięci siedzi do dziś. A szło jakoś tak:

"W pewnej wsi był zwyczaj, gdy się człowiek zestarzał i nie mógł już pracować, w zimie dzieci sadzali takiego dziadka czy babcię na sanki i wywozili do lasu. Gdy zestarzał się jeden z dziadków, syn posadził go na sanki i wywiózł do lasu. W lesie, gdy już chciał odejść, ojciec zawołał: "Czekaj, synu! Weź zabierz sanki do domu!". "Po co mi sanki?" "Tobie po nic, ale Twoim dzieciom się przydadzą, gdy się zestarzejesz". Syn się zawstydził i zabrał ojca do domu."

**********
A tak trochę bardziej pozytywnie... Zobaczcie jaki cudo

​

To koń rasy achałtekińskiej, inaczej zwanej "skrzydła Turkmenów", a ten kolor nazywa się izabellowy. Niesamowita rasa. Mega stara liczą, że ma ok. 5000 lat. Turkmeni starannie utrzymują czystość. Niezwykle wytrzymała i świetnie dostosowana do gorącego klimatu. W "konstrukcji" te konie są porównywane do gepardów i chartów. Te złotawe odblaski nie są bajerem fotografa, sierść tej rasy naturalnie ma takie złotawo-miedziane refleksy, które widać niezależnie od głównego koloru.

​

Lecę do pomidorów, a potem - do odkurzacza i mopa

 

Tego się obawiam, że mogło by się wlec w nieskończoność, szkoda że nie wiele można zrobić

Śliczny Budowa typowo wyścigowa i ten blask.. cudo Jak taki szybki i wytrzymały to jest następna opcja dla królowej, a przynajmniej przyjemność by jeszcze dodatkowa była z przejażdżki

Ja już odkurzacz na spacer wyprowadziłam

 

Na taki grzbiet koszyczek i wio do królowej . Tylko mogłaby bidulka zapatrzeć się na "treści" (jak ja ) i przestać łapkami machać z wrażenia
A siatkarze przegrali pierwszego seta

 

Oj zapatrzyć się jest na co Ale mogła by też z wrażenia wszytko co ma wyrzucić na raz

Uff w drugim się wzięli do roboty i jeszcze tylko 2 punkty do wygrania tego seta. Chłopaki nie dać się, Włosi są nieobliczalni

EDIT
as serwisowy i drugi set nasz

 

Jestem i patrzę nie jest źle

 

Przed chwilą było 12:14 dla Włoch za moment wracam i 14:15 dla nas - nie nadążam Set się jeszcze może różnie skończyć, ale walczą dzielnie.

Yeeeeeee 3:1 dla nas

 

udało sie z tego co widziałam ,mecz zacięty ,ale wygrany

 

Brawo
Zwycięstwo za 3 punkty

 

Zwłaszcza ten czwarty set zacięty ale dali radę. Brawo nasi

Za wielkie 3

 

Jutro z Iranem grają i powinni sobie poradzic ,chociaz Iran jak wpadnie w trans ,to potrafi krwi napsuć czyżby trójfazowe brali

 

Całkiem możliwe, trójfazowe teraz na topie i wszyscy chcą brać Ja im mogę nawet podesłać na szybko, ale takie co by im jedna faza nie zadziałała

*sorry - wybaczcie, przepraszam

Fazę będą mieć jutro nasi

Grilla zaliczyłam zupełnie przypadkiem lubię ten okres​

 

Zobaczcie co Gretka wrzuciła do ZZ:





Powymyślajcie jakieś teksty do dymków.

 

1. Czy te dęby są z +? Chcę większą szansę na złotego.
Pani, za jednego + to może pani co najwyżej tombak trafić.

2. O jakie ładne małe bananowce.
A kosztują jak by były już 1000-letnie

 

Bry. Takie tam znalazłam: Deszczowo u mnie-wolę niż walące słoneczko

 

Google jest wszędzie i wie wszystko

U mnie grzeje porządnie ale jeszcze nie praży

'
​

Pracownik drukarni wychodzi z pracy do domu, o 16-tej. Koledzy dziwnie na niego patrzą ale nic nie mówią. Na drugi dzień znowu wychodzi do domu po 8 godzinach. Koledzy patrzą z niesmakiem ale milczą. Trzeciego dnia wybija 16-ta, koleś pakuje manele i zabiera się, do wyjścia. Koledzy nie wytrzymują. - A ty co wyrabiasz? My tu zasuwamy jak osły po 16 h a ty sobie do domu idziesz? - Ale... ale.. ja mam urlop....

 

Pacjenty w plenerze siedzą widać, u mnie się już powoli pogoda psuje
Ludziki mam pytanko, czy jest tu kto, kogo znam z Gdańska i bliskich okolic, potrzebuję o cos zapytać
jakby co, to proszę kontakta na sówkę
dobry, bo na zero chwilowo