MOD_Yasmina

U mnie nie grasują bo mam dwa kocurki
Aniu przyniosłam do spróbowania bananowe, ostatnio często królują na moim stole i zawsze robię podwójną porcję smacznego :]

 

U mnie po domu jeden gania ale tez raczej myszki nie odważyły by sie zajrzeć

 

Może tak...

Tomek, no nie wierzę... angielski to podstawa i nie wymiguj się brakiem talentu.
Ja, choć jestem z innej epoki nie mam problemu w porozumieniu się, a przecież wtedy uczono przede wszystkim rosyjskiego. Uczyłam się więc sama, przede wszystkim na piosenkach. Teraz lubię oglądać oglądać filmy z napisami, bo zawsze człowiek jakieś nowe słówko wyłapię, jakiś zwrot.
Trzeba tylko chcieć, jak chcesz porozumieć się np. we Włoszech, Francji...gdziekolwiek za granicą?
Moi synowie zdali egzamin Cambridge English First/nie ma tłumaczenia, tylko skrót, który jest bardziej znany FCE/, bo wiedzieli, że to jest przyszłość. W tej chwili młodszy mówi szybciej po angielsku niż po polsku. I nie pytaj, jakie korzyści odnieśli ze znajomości języka...tak pokrótce jedną z nich było to, że starszy jeździł z księciem Bahrajnu na wyścigi koni po Europie. Tak że Tomek...do przodu

Dzięki, uwielbiam banany pod każdą postacią i poproszę o przepis/najlepiej w Kuchennych/

Ostatnio mam fazę na kota, ale mój Pan Mąż nie za bardzo lubi koty, za to koty Go uwielbiają i zaraz ładują mu się na kolana. Więc zawarliśmy z Panem Mężem kompromis - ja chcę mieć kota, Pan Mąż nie - więc będziemy mieć kota

 

Staram się, ale nieraz idę "do tyłu", bo zapominam prostych słówek i w ogóle nawet po polsku nie mam pomysłu jak powiedzieć w niektórych pytaniach (np. Jakieś głupie czy moda jest dla mnie ważna, w ttm dlaczego faceci chcą być modni)...

 

A ten kocur to zupełnie jak mój

 

heheh no wątpię aby tak zareagował widzą to co robi ze sztucznymi Juz nie wspomnę o tym ze jak pies po małej męczarni i podrzucaniu jej przynosi mi ją i kładzie obok

hmm no to faktycznie kompromis obustronny

 

Witam Trochę poodkurzałem tu okruchy po ostatniej imprezce z tematem przewodnim: mojito

 

Witaj, miło Cię widzieć w moim domku

Oj to dobrze Tomku, dziękuję, bo jakoś ostatnio brak czasu na odwiedzanie swoich włości.
Ale jutro poniedziałek, trzeba się wziąć do pracy i niestety zapomnieć o cudnym poprzednim, tak krótkim tygodniu.

 

A ja oglądam sobie kanał na żywo na YT (z kreskówkami) i wpadłem, bo są problemy techniczne

 

NO nie ładnie tak własny domek omijać

 

No wiem, że nie ładnie, ale "zapracowana" weekendowo byłam bardzo.

 

Już wiesz, kosmitko ???

 

Może..., ale jeszcze muszę pokombinować
Natomiast bardzo mnie cieszy Twoja odpowiedź nt. Wiśniowieckiego. Lubisz historię?

 

Niezbyt, chyba że kreskówek, kina, telewizji, Internetu, dżinsów, jakiegoś jedzenia i tych spraw. Wygooglałem sobie po prostu i tyle Niestety nie pamiętałem, kiedy był tym kimś, ale miałem na końcu języka, że królem

 

Tomek...moment...rozumiem historię z kina, telewizji, internetu, nawet jestem w stanie starać się zrozumieć ją z kreskówek. Ale dżinsów?, jedzenia? - możesz to wytłumaczyć, bo ja miałam na myśli najprawdziwszą historię Polski.

 

jedzenie - tylko kraje pochodzenia, więc to żadna historia
dżinsy - były w podręczniku od anglika i mnie zaciekawiło, ale tylko jednorazowo - tak po prostu, aby poćwiczyć czytanie po angielsku i wiedzieć

 

Jedzenie to historia kultury jedzenia i tradycyjnych potraw, warto ją znać. Np - dlaczego najprostsza włoska pizza to pulpa czyli sos pomidorowy, mozzarella i bazylia? Wiesz?
Jeżeli dżinsy zachęciły Cię do poczytania po angielsku to świetnie
Ale...nie zapominaj o naszej historii i pamiętaj, że kraj bez swojej historii nie istnieje.

 

No chyba nie bardzo.. Bo w książkach bym połowy rzeczy nie rozumiał, z resztą w artykułach internetowych też

Njet - nie.

 

Dziś odszedł na zawsze do Niebieskiego Studia Muzycznego Robert Miles...
Genialny twórca muzyki chillout, dream house, trance, rock.
Na pewno znacie "Children" i "One&One". Ale to tylko dwa utwory w całej galerii Jego dokonań.
Kto teraz będzie komponował tak magiczne utwory.
A tak zapamiętam Go, tajemnicza postać z tajemniczą wrażliwością...
Załączam całą Jego najpiękniejszą płytę "23am". Posłuchajcie tego, to przepiękna muzyczna podróż przez życie każdego z nas, od momentu narodzin aż po śmierć. Po prostu posłuchajcie...

 

Już zaraz słucham Już po pierwszych sekundach słychać, że to zarąbista (taka mega ekstra łuper puper super) muzyka