panoramaogrodnicza

A ja skupuję kameleony, teraz kilka kupiłam po 6 000.

Popatrz na paszę dla anakond potrzebne są 4 kury i 2 króliki, sprzedajesz je i za tę kwotę kupujesz anakondę i nie musisz kręcić paszy i hodować.

 

kilka stron wcześniej liczyłyśmy z Elką ile tych odznak trzeba pewnie będzie mieć, sporo, ale zwierzęta można przygotować, najwyżej pójdą na targ w ostatniej chwili, jak się okaże ze SP mam mało

u mnie takiej taniochy nie ma

dokładnie tak jak Ela napisała, a jak już masz pasze dla anakond ukręconą, to albo sprzedaj paszę, kup węże, albo poczekaj jak będzie jeszcze droższa

 

U mnie takie ceny są normalnie - znaczy nawet wyższe Anakonda od dłuższego czasu poniżej 10k nie schodzi.. Więc podane przez Ciebie ceny są dla mnie atrakcyjne Kuuupowałabym u siebie oczywiście - w takich cenach

 

u mnie sa dwie oferty paszy dla anakond za 12tys a potem powyzej 22tys

 

pogadajcie o qupie może ta wzrośnie rekordowo że wszyscy będą kury hodować
anakondy już z targu uciekły prawie

 

u mnie nawóz po 263 - już po 299 - cena rośnie

 

Ja wyginałam rękę ,żeby trafić między obrońcami ale z tego co pamiętam to nie było źle,dojdziemy do wprawy po paru gierkach tak jak teraz po rzutach toporem

Qpa po 400 jakiś ten mój targ lewy

 

U mnie nawóz teraz bardzo tani jest - bo tylko 493,48 SG za sztukę
W evencie cena przekraczała 1000 SG czasem

Event piłkarski był pierwszym eventem, który robiłam po powrocie do gry po 3 latach przerwy... I kojarzę, że całkiem dobrze mi szedł - strzelanie było proste i powtarzalne, trzeba było tylko wyczaić kiedy piłkę wrzucić, żeby się w przeciwników nie wpakować.
Ogólnie pamiętam go jako fajny, sympatyczny i lajcikowy.

 

u mnie teraz 480, ale mam wystawiany po 1140 i po 1500 albo się sprzeda, albo go wykorzystam sama

****************
to jest niezłe, zaczynamy o czymś pisać a to znika z rynku... ciekawe

 

Nie pamietam i nie mogę teraz znależć ale Oreczka miała jakiś genialny pomysł na sianie dwóch roślin o róznym czasie wzrostu.Może go pamietacie?

Jednym słowem mamy wysoki odbiór społeczny może należny już znaleźć kandydatkę na prezydentkę?

 

niestety nie pamiętam, a szkoda, bo Jej pomysły są wszystkie genialne

 

Też nie pamiętam.
Teraz jak ktoś chce zbierać jednocześnie i białą i czarną różę, to trzeba by siać 4-godzinną bez niczego,
a 6-godzinną z wodą i nawozem. I wtedy 4 godzinna czeka 20 minut i zbierać można razem.
Dla przypomnienia:
1. roślina 4 godzinna z wodą - 3.12, z wodą i nawozem - 2.53.
2. roślina 6 godzinna z wodą - 4.48, z wodąi nawozem - 4.20.

 

to jest straszne, siać rośliny i ich nie podlewać, nie mogę się na to zdobyć nawet w nocy.... to jak nie dać wody zwierzakowi, nawet wirtualnych roślin nie umiem zostawić bez wody....

 

Rzeczywiście, mój błąd.
Tak to jest jak się piszę mając czasem koncentrację fretki


Dziewczyny, jutro trzymamy kciuki za Aguchę

 

Ja cały czas o niej myślę i trzymam kciuki .

 

Madziu, żaden błąd, po prostu tyle się dzieje i tu i tam, że nie sposób spamiętać
Jeżeli nie czytałaś Jej Autobiografii, to gorąco polecam, pasjonująca lektura.

 

Znalazłam nie Orki ale Florentyny a wszystko dlatego ,że w zeszłym roku potrzebne były inne ilości każdej z róż ale wklejam tu jej opis:


"Jeśli chodzi o sposób siania, to każdy ma swój czas, więc możemy na przykład:
1) podzielić sobie farmę na małe pola dla obu ewentówek w stosunku 2:1 (np 642 pola/4h i 322 pola/6h) i zbierać często, gdy tylko któraś z roślin dojrzeje, gdzieś tam na końcu bilans zebranych roślin się zbiegnie, nawet czasowo
2) siać na przemian na całej farmie: 2 zasiewy Białej róży, 1 zasiew Czarnej róży
3) inny podział zasiewów, z uwzględnieniem naszego czasu, ale należy pamiętać, że Białej róży potrzeba dwa razy więcej, niż Czarnej róży
Dla robiących ewent "na bieżąco" przypominam o zostawieniu sobie po 964 sztuki każdej z roślin na zasiew "

 

tylko u nas, jest potrzebne tyle samo czarnej i białej...

 

Babcia Ewa -proszę zmień sygnaturę na obowiązującą w wym, 500x200

 

Niektóre nie potrzebują zbytniego podlewania, wystarczy im para wodna.
Ja będę siała naprzemiennie.

Tak, tak, pamiętamy, trzymamy mocno.
A

więc na pewno wszystko będzie dobrze.

Zosiu to przepis z zeszłego roku, wtedy było 2:1.