panoramaogrodnicza

Ja mam 18 rzutów zaliczone i gitara .

Spoko i do przodu .

 

Do pracy z pieśnią na ustach, radością .... taaaa nawet chciałam ale jak zobaczyłam co jest za oknem to... eh szaro, ciemno, leeeeejjjjjjeeeee:-(( ja chcę słońca!!!

Dobrze, że tu można zajrzeć i poprawić sobie humor czytając Was i popatrując sobie na słodziaki... więc żadnych tam, takich pomysłów jak powyżej....))

Dzień dobry Wszystkim

 

Na prawdę muszę ???? Brryy, zimno, mroczno, leje.
Jesteś pewna, że muszę iść do roboty, a może jakieś malutkie rozporządzonko ?

Ewuś wszystkie pieski przyjmujemy, one trzymają nas przy życiu.

Zawsze mnie potrafisz rozśmieszyć.
"19 gierek zaliczonych" i "nie wiem czy dam radę uzbierać rogi"
.... no chyba, że chcesz cały sklep ogołocić.

A ja 12.

Co to się dzieje z emotkami ?
Wiem, że niektórzy nie mają wcale, u mnie były, ale z dnia na dzień jest coraz mniej.
Podejrzewam, że ktoś lub coś je zżera. Dzisiaj tylko takie są.


Jakich brakuje? Ktoś pamięta?

 

U mnie rodzinna tradycja (tak trochę) to kino z kuzynem a w teatrze byłem w podstawówce Miałem być też w operze albo w teatrze na "Madam Butterfly"(nazwa własna), ale oddałem bilety mamie, bo i tak bym nic nie rozumiał (to było w gimnazjum). A ze zwiastunów (takich w postaci piosenki wykonywanej przez Accantus) są chociażby "Konfrontacja" czy "Prawdziwe ja" z musicalu "Jekyll i Hyde" Swoją drogą w "Scooby Doo" też pojawiła się postać Hyde'a

Co do Twojego poprzedniego postu..

 

to jest straszne
siedzi w kinie wchodzi w aplikację i bach zdjęcie że ona/on w kinie siedzi
czy gdziekolwiek indziej wejdziesz do toalety tam nastolatki też zdjęcia robią - pełno selfie nastolatek w sieci z toalet
koncerty tak jak piszesz - i po co im te nagrania słuchać się potem tego nie da przecież bo tylko krzyki ludzi słychać
dobra - chciałam sobie nagrać pokaz fontann no i co? nagrałam ale gadanie ludzi w tle psuje całe nagranie heh

elektroniczne gadżety zabrały spontaniczność
i wcale nie młodzież
wczoraj w teatrze na przerwie dwie panie w dojrzałym wieku jedna pokazywała drugiej coś tam na telefonie oczywiście dotykowym świecącym na pół holu więc ta technika pochłania nie tylko młodych

ja próbowałam i to nie ma sensu żadnego wolę przeżywać na żywo realnie bez rozpraszania.

Dobry Wszystkim

mamy nowego pieska ależ one są urocze - fantastyczny pomysł Ewuś z tymi psiakami

podziwiam wasze wyniki w evencie

 

Oj cos nie widze złej w ciągłej różowości tak samom jak Ewci bez psiaków

Ewcia bo my sie zakochaliśmy w tych Twoich psiakach i bez nich jakos tak smutno by było
Dzis widzę kolejnego słodziaka

 

Ja na 1 dzień wyłączyłam telefon , granda była straszna , bo rodzina dodzwonić się nie mogła .
Fajnie , że poprawiam wszystkim humor , bo dzisiaj to masakra u mnie , leje okropnie . Jak nie kochać piesków , no jak Aguś , chociaż kotki też są zabawne .

--------------------------
Krokodyl sie pojawi i traszka , ciekawe co jeszcze wymyślą .

 

No próbowałam dodać sobie i innym trochę animuszu w ten dzionek.. Bo jak inaczej przetrwać poranne wstawanie o 6, a potem cały dzionek w pracy..
U mnie przynajmniej tyle, że nie leje. Ale szaro, buro i ponuro jest. No ale kasztany zakwitły jak trzeba, bo dziś matur czas.. Znaczy się - maturę oczywiście
Jak dobrze, że już mam to za sobą..

U mnie pasek z emotkami całkiem pusty jest, Ty i tak masz dużo.. Więc z pamięci to mogę się tylko uśmiechać, śmiać się i płakać Bo więcej kodów nie pamiętam

No w dzisiejszych czasach bez telefonu ani rusz.. Kiedyś przed wizytą u lekarza telefon wyciszyłam, i następnego dnia go dopiero do ręki wzięłam.. I niefajnie było, bo rodzinka w panice próbowała się do mnie dodzwonić, i się zamartwiali przeokrutnie.. Potem musiałam powoli ich uczyć, że jak nie odbieram, to nie znaczy, że coś złego, ale może po prostu nie słyszę, może w kinie jestem, w teatrze, zapomniałam telefonu - no milion powodów prostych, ale nie tych najgorszych. I teraz już tak nie panikują, jak nie odbieram

Ale fakt faktem, że włos się na głowie jeży, gdy jadę tramwajem i widzę jak większość ludzi w swoje telefony się wgapia, a grupa młodzieży razem jadąca zamiast rozmawiać pokazuje sobie obrazki, albo w ogóle się nie odzywa, tylko coś tam klepie. Smutne to..
Z drugiej strony nie przepadam, gdy ktoś podczas jazdy środkiem lokomocji publicznej toczy na cały autobus czy tramwaj jakieś swoje prywatne rozmowy odsłaniając całemu otoczeniu jakieś najintymniejsze szczegóły ze swojego życia..
Jak mi taka pańcia nad uchem klepie, to mam ochotę gryźć normalnie.. Albo jakiś złośliwy komentarz wypuścić z siebie.
No ale puszczam sobie po prostu głośniej muzykę i staram się to jakoś przeżyć

 

Ja kocham jedno i drugie Ale niestety na psiaka to nie moge sobie pozwolić Ponieważ bywa tak ze całe dnie niema mnie w domu Kotek mając pełne miski i czystą kuwetę pewnie tęskni ale sobie poradzi a piesek niestety juz nie Dla psiaka trzeba jednak miec wiecej czasu

 

Pomarudziłam sobie

Brakuje takich wyrażających złość, nerwy ,szok ,zdziwienie ,miłość

U mnie raz są raz nie ma

Zgadzam się z Tobą
najgorsze jak takie osoby będąc u nas na kawie czy przy spotkaniu ciągle coś komuś odpisują
rozmawiam a nigdy nie wiem czy ta osoba w ogóle mnie słucha
denerwuje mnie to

W kościele też nie tylko dzwoni dzwonek czy słuchać klikanie ,nawet pogawędkę nawiązują

Był taki moment ,że te kontrolowanie mnie przez telefon i ciągłe ''a gdzie jesteś '' a co robisz''
spowodowało że zrezygnowałam z telefonu i to na długi czas
Matko jaki spokój miałam
zero dzwonków
zero wydatków

 

muszę być pod telefonem niestety , a czasmi to takie męczące jest .

 

No właśnie, idąc do pracy też przypomniałam sobie, że dziś powinny zakwitnąć kasztanowce.
I poszłam sprawdzić i przyniosłam świeżutkie tegoroczne.

Spoiler: kwitnące kasztanowce

 

Ale mała, słodka niezdara Nic mi się nie chce - od 8 rano eventówka czeka na zebranie. To przez pogodę! Minki mi wróciły a Wam?

Ostatnio siostra jechała autobusem. Kierowca na cały autobus włączył sobie audiobooka Chyba też zacznę oglądać filmy albo słuchać audiobooki typu "Zbrodnia i kara" w autobusie Matura już niedługo, ale jeszcze rok - najbardziej bojam się ustnego polskiego i angielskiego...

EDIT:

 

Lubię kwitnące kasztany, ale jeszcze bardziej akacje, bez i jaśmin

 

Popatrz, zdjęcie mojego bzu z 23 maja zeszłego roku.
Aż się nie chce wierzyć, że w tym roku też tak będzie, pączki są jeszcze takie malusieńkie.

 

Piękne Już się nie mogę doczekać kiedy zakwitnie. Ale faktycznie pączki jeszcze malutkie, więc chwilkę to potrwa.

 

Kino przyjechało - zobaczcie , warto skorzystać .

 

Dzięki za cynk. Udało mi się obejrzeć jeden, więcej nie chcą dać, ale dobre i to.

 

Pierwsza dycha

 

dawno nie było , więc trza korzystać .

. Gratulacje Tomek . Dajesz radę chłopaku .
Mój wnusio jest po kontroli , wszystko się ładnie goi . Lewandowscy zostali szczęśliwymi rodzicami malutkiej Klary - same dobre wiadomości , żeby jeszcze padać przestało .