panoramaogrodnicza

Aga nie strasz,choć wszyscy piszą o kuligu a nie o grillu,a ja jade do drewnianego letniaka na mazowiecką wieś i nie chcę lepić bałwana.Tomkiem chyba nie należy się przejmować,bo bidula ma deprechę przed maturą można mu jedynie tabsy od Doktorka zapodać.
Odpadam,bo jutro bladym świtem mamy wyjechać

Kolorowych

 

Ja nie straszę tylko patrze co sie dzieje tak więc wszystko może sie zdarzyć przy tej pogodzie
Ale co do Tomka to oczywiście żartowałam bo maruda straszny z niego, no te tapsy to może by i sie mu przydały

 

witam, w ten piękny,pierwszy długo weekendowy wieczór
muszę się z wami podzielić informacją... otóż miałem filmik w kinie. co prawda jeden ale zawsze, sprawdźcie sobie czy u was też się coś odpali

 

Byłam Jestem Będę
to sieć mnie nie chciała wpuścić

I fajnie
trza robić ,dużo coś ostatnio chcą tych wypadajek ale to może i dobrze wtedy dobrze lecą

Zgadłaś
milczałam nieśmiało
-------------
Rany takie macie wypasione plany na majówkę że aż mnie przytkało
----------
Coś mi się wydaje że przylazłam jak wszyscy poszli spać teraz zajarzyłam że dobrze po północy jest

 

Ja tylko na krótkie dzień dobry ,bo wsiadam do załadowanej bryki i jadę

 

Dzień doooobryyy
kto miał wstać bo gdzieś jedzie, to już wstał A ja spałam i spałam i spałam i spałam dzisiaj, bo padłam wczoraj wcześnie bardzo. Ale dzisiaj obudziło mnie słoneczko I jakoś od razu raźniej na duszy
To teraz tylko kawka i można działać

 

Wpadam sie przywitać

Aga te plany to pogoda układa

Miłej i bezpiecznej podróży

U mnie już po kawie ale druga tez sie przyda

 

To pa pa
Słoneczniej majówki życzę

Ja zawsze chętnie

Widzę słońce na razie tak nieśmiało wyłazi ale jest
Chyba przyda się krem z filtrem może mocno przypiekać
----------------
Podoba mi się Gąska
oby tylko celność nie zawiodła

 

Dzień dobry
Ja na razie mam plan na dzisiaj.
Jadę z Młodą kiecki ślubne oglądać
Trzymajcie kciuki, żebym przeżyła.

 

Przeżyjesz, przeżyjesz Może i łezkę uronisz...

 

Oj u mnie co prawda nie pada ale z tym słonkiem to tak kiepsko
No ten krem to raczej bedzie potrzebny bo zbytnio nas przypiecze

 

dzień dobry na krótkiej przerwie

bardzo mi się podobało rzucanie toporem jak było poprzednim razem, to śpiewanie też było podobne, tylko nie można było mieć głośników włączonych - "mechanika" jest identyczna, a że polega to trochę na logicznym myśleniu a tylko trochę na losowości, to ... lepiej niż utylizator
ponieważ będziemy siali przez minimum 2 doby, to teraz nadrabiam zwierzaki, potem postawię 5 łąk drzew i owoce się same nadrobią a w czasie Wikingów będę siała eventówkę do upadłego, bo te 40*470 to chyba tylko podstawa, myślę ze można zrobić więcej, jak wyleci więcej rogów....

tym co zawzięli się na łono natury życzę ciepełka i słoneczka, a wszystkim odpoczynku ja popracuje za Was

 

Kochani chciałam wam jeszcze raz podziękować z całego serca w imieniu nie tylko swoim ale też całej reszty bliskich Asi za to, że udostępniliście ostatnio wspomniany post na FB oraz za to, że są wśród was osoby które przekazały jakąś kwotę. Naprawdę ma to ogromne znaczenie dzięki takim osobą jak wy jest nadzieja na lepsze jutro. Kwota powiększyła sie nieznacznie ale tu liczy sie każda zebrana złotówka i każde udostępnienie daje szanse na dotarcie do większego grona osób. A dzięki takim osobą jak wy takich udostępnień może być coraz to więcej, bo to właśnie dzięki waszemu ostatniemu udostępnieniu na waszych profilach grono osób udostępniających powiększa sie.

 

Też lubie tak pracować,.... szczególnie jak drzewa mi 20 h rosną. To już jest nas dwoje od harówki. Super pola, tez są świetne dla pracowitych.

 

farma to dziś tylko tak z doskoku - dziś i we wtorek pracuje w pracy, na szczęście sama, czyli mogę w dowolnych godzinach mieć przerwę, bo i tak zaplanowaną pracę trzeba wykonać najwyżej posiedzę dłużej, jak będę miała więcej przerw
ale drzewa to lubię super pola trochę mniej....

 

Ukradli kilka stopni i deszcz.
Nawet widzę błękitne niebo, niezbyt dużo, ale jest, nie ukradli.
O dziwo internet w okienku też jest, więc nie muszę na mrozie na tarasie siedzieć.

Super informacja, dzięki.

Bardzo miło wspominam rzucanie toporkiem. Mam wyjątkowo celne oko.

Ja jednak przed ewentem postawię na superpola. To nie pora na ekperymenty.
Tak ten ewent to taki never ending story.

 

u mnie drzewa to jest zwyczaj, super pola byłyby eksperymentem

 

Ja pewnie na majówę (jak przyrodnia pojedzie, ale przedszkola chyba są otwarte, więc raczej nie) do babci

Pierwsze słyszę - jakieś wprowadzenie w temat/streszczenie prosić można ???

Mnie też ma szansę spotkać, bo to względnie blisko

 

Wiem i z tego co pamiętam to leci Ci więcej niż jedna z czterech drzewek.
A u mnie średnio leci jedna z 6 drzewek, a z superpola cebuli będę miała 1.

Wygoogluj sobie.

 

To poproszę na ustne z anglika, czytanie z anglika i ustne z polaka za rok A poza tym - nie ma to jak wczoraj pójść spać o 18-19, wstać w nocy, aby zmienić spodnie na piżamowe (koszuli po ciemku nie potrafię a spodnie to tak na chybił-trafił) i o 11:00 dzisiaj wstać