panoramaogrodnicza

Temat na forum 'Kto jest kim - gracze' rozpoczęty przez użytkownika panoramaogrodnicza, 21 maja 2016.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
  1. KarinkaP

    KarinkaP Chodząca legenda forum

    no na ochronie roślin to się znasz jak nikt inny powiem że lepiej niż rolnik
     
  2. antonina-farmerska

    antonina-farmerska Chodząca legenda forum

    Jutro kupię o będę stosowała,
    a propolis w roztworze spirytusowym?
    Takie owłosione i śmierdzące
     
  3. AnnDżelina

    AnnDżelina Chodząca legenda forum

    tylko i wyłącznie z miłości do storczyków :inlove: i po stracie jednego którego nijak nie mogłam uratować
    odpukać kwitną mi regularnie :)
     
  4. abc2016

    abc2016 Chodząca legenda forum

    to pewnie takie:
    • Wełnowiec cytrusowiec
    Są to mało ruchliwe, białe, wełniste szkodniki należące do czerwcy. Są bardzo popularne, można je łatwo "sprowadzić" do domu z kaktusami lub na innych roślinach (zwłaszcza z marketu).
    Żerują głównie w kątach liści, w pąkach śpiących falenopsisów i innych zakamarkach (czasem na spodniej stronie liści) dlatego ciężko je usunąć mechanicznie. Wysysają one sok z komórek roślinnych, a także ze świeżo rozwiniętych kwiatów, przez co roślina może stracić kwiaty.
    Przenoszą często wirusy (żółte zapadające się plamy) i zostawiają na liściach tzw. "rosę miodową" na której chętnie rozwijają się czarne grzyby sadzakowe, które utrudniają dostęp światła do komórek rośliny.
    Proszę pamiętać, że zakupując roślinę często możemy nie wiedzieć o tym że jest porażona przez wełnowce, gdyż na roślinie moga się znajdować ukryte w zakamarkach jaja. Ale jeśli usuniemy wełnowce zaraz po ich pojawieniu się, nie spowodują one dużych strat i nie zaszkodzą roślinie. Tylko długotrwałe narażenie roślin na żerowanie wełnowców i bardzo duża ich liczba jest szkodliwa.
    [​IMG][​IMG]
    Zwalczanie: gdy zauważymy wełnowce należy natychmiast odizolować chorą roślinę, gdyż wełnowce chętnie przenoszą się na sąsiednie rośliny. Do zwalczania wełnowców stosujemy preparaty olejowe lub środki chemiczne.
    -jeśli ktoś nie lubi stosować środków chemicznych to bezpieczną domową metodą jest wyjęcie storczyka z doniczki, usunięcie wszystkich starych pochewek liściowych lub kwiatowych, pod którymi mogą się chować owady. Następnie polewamy roślinę roztworem Ludwika (lub innego płynu do naczyń) i pozostawiamy na kilka minut. Płyn do naczyń ma podobne działanie jak preparaty olejowe - oblepia ciało szkodnika i powoduje jego uduszenie. Po kilku minutach dokładnie spłukujemy prysznicem płyn, pamiętając aby umyty był każdy zakamarek w którym są wełnowce. Następnie z powrotem sadzimy roślinę do doniczki (najlepiej w nowe podłoże). W razie konieczności zabieg można powtórzyć. Jest to sposób sprawdzony, skuteczny i nietoksyczny, nawet stężony płyn nie powoduje poparzeń liści. Przy okazji zmywamy klejącą rosę miodową i grzyby sadzakowe. W przypadku bardzo porażonych roślin, po 'umyciu' rośliny warto dodatkowo wykonać oprysk insektycydem (np. Decis).
    - z chemicznych metod zwalczania wełnowców bardzo skuteczny jest oprysk środkiem o nazwie Actelic - jest to środek gazowy, więc chorą roślinę należy umieścić w foliowym worku, reklamówce lub plastikowym pudełku, następnie wykonujemy oprysk i szybko szczenie zamykamy worek, reklamówkę lub pudełko i zostawiamy na kilka godzin. Po tym czasie wyjmujemy roślinę i spłukujemy martwe owady prysznicem. Gwarantuję że wszystkie szkodniki, nie tylko wełnowce, będą martwe po takim zabiegu :)
     
  5. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    To tylko propozycja co do aktualizacji;) Nierealna pewnie8)

    7 baterii na plusie ("magia" się skończyła), wszystkie jack-poty z utylizatora zdobyte bodajże albo prawie wszystkie - wczoraj 250 farmarków było na stanie z poprzednimi, dzisiaj jest 122 - pnącze sobie poczeka8)


    131 termosów z goździków i melona dopiero8)
     
    Ostatnie edytowanie: 23 kwietnia 2017
    kaniape4410 lubi to.
  6. antonina-farmerska

    antonina-farmerska Chodząca legenda forum

    Aniu a propolis apteczny? w spirytusie?

    Obejrzałam parapety i mam 15 egzemplarzy z tym wełniakiem,dwa najswieższe imieninowe na razie zdrowe,jutro zabieram się do roboty.
    muszę kupić te preparaty i nowe podłoże.
     
  7. KarinkaP

    KarinkaP Chodząca legenda forum

    i tak trzymaj
    i mamy następną znawczyni tępienia różnego rodzaju szkodników
    po prostu po co iść do sklepu mamy wszystko na miejscu
     
  8. abc2016

    abc2016 Chodząca legenda forum

    lubię zdrowe rośliny, a te ze sklepu są najczęściej albo z ziemiórkami, albo z gorszym paskudztwem
     
  9. lilianna70

    lilianna70 Książę forum

    Dzień dobry :)
    alekar, myślę, że z termosami dasz radę, :p
    a nubloni i twój towar ? za sklerozę albo nieuwagę płacimy xD
    rzucę Ci przez płot baterię xD
     
  10. AnnDżelina

    AnnDżelina Chodząca legenda forum

    :cry:
    dokładnie tak ten apteczny na spirytusie :)
    polecano tą metodę: "... Preparat propolisu można nabyć w aptece pod nazwą "Propolisol", krople 3%, suplement diety. Preparat jest ekstraktem na bazie alkoholu etylowego 60%. Tym preparatem (nie rozcieńczać!!!) smarować miejsca zmienione chorobowo zarówno od góry jak i od dołu liścia. Radzę zrobić to za pomocą patyczka do czyszczenia uszu..."
    ja miałam w domu maść propolisową na wykończeniu i jej użyłam :) - brałam na wacik i smarowałam liście- ciężko i trochę zeszło ale nic się nie stało efekt był oczywiście maść gorzej i trudniej bo stężony propolis ale ja wykorzystać musiałam bo termin i tak się kończył bałam się że będą się lepić liście ale spoko nie lepiły się od razu dopiero po 2 tygodniach przetarłam je ręcznikiem papierowym :)
    za jakiś czas wypróbuję krople :)czy tym podobny roztwór
    ale najpierw kochana trza się pozbyć tych robali :cry:jak one są tylko na liściach to pół biedy jak są na korzeniach to gorzej ale też do wypłukania - korzenie spryskać preparatem wtedy bakteriobójczym :(
    można przyprószyć cynamon ale wtedy trza odczekać z podlewaniem dłużej - to już jest wyższa szkoła jazdy ;)

    robaczki lubią wilgoć a storczyki nie potrzebują dużo wody :) może miałaś przelane :(

    ja nie podlewam ich teraz od góry to górą przysypałam cynamonem - nic nie lata :)

    ja mam fikołka na punkcie tych kwiatów :D
     
  11. panoramaogrodnicza

    panoramaogrodnicza Chodząca legenda forum

    Widzę, że zanim zjadłam obiad, już pogotowie ratunkowe przyjechało. :D
    Muszę Ci się przyznać, że jeszcze nigdy nie dostałam storczyka ze zwierzakami i nie mam żadnego doświadczenia w tym względzie. Może masz w domu jakieś inne kwiaty, w których żyją jakieś przędziorki i przełażą.

    A przy okazji dla Ani jeden z moich keików.
    [​IMG]


    Ja aż tak dużo nie dostaję, ale od czasu do czasu i starczy. :D
    Przetwory są drogie, ale cena bardzo oscyluje. Np. cmj teraz u mnie jest po 135 tys., ale bywa i po 119 tys.
    Teraz policzyłam ile dostałabym za sprzedaż surowców do produkcji cmj. Wychodzi taka sama kwota.
    Więc mam zysk, bo nie kupiłam przepisu i nie zużyłam ani wody i cukru.
    A z tą maską to dziwna sprawa, że nie można jej kupić na targu.
     
  12. KarinkaP

    KarinkaP Chodząca legenda forum

    a ja proponuję wziąć lupę i pod liśćmi zobaczyć czy niema pajęczaków gołym okiem tego nie zobaczycie
     
  13. AnnDżelina

    AnnDżelina Chodząca legenda forum

    marzę o takiej chwili by mi któryś tak zrobił :inlove:
    jaki duży :inlove: można go już wsadzić :inlove:
    piękności
    jak Ty te spoilery robisz - nie próbowałam jak to działa
    te zdrowe też trzeba spryskać czy przemyć chociażby bo na pewno już mają wszystkie to przechodzi nawet jak nie widać :cry:
     
  14. antonina-farmerska

    antonina-farmerska Chodząca legenda forum

    Sądząc po ilustracji to chyba to wełniane świństwo.Dziś nic z tym nie zrobię ,bo muszę kupić podłoże ,żeby im zrobić kąpiel oddolną.
    Dziękuję dziewczyny za pomoc zastosuję poinformuję o efektach.:)
     
  15. AnnDżelina

    AnnDżelina Chodząca legenda forum

    dobrze że zauważyłaś a jak je podlewasz i co ile?
     
  16. panoramaogrodnicza

    panoramaogrodnicza Chodząca legenda forum

    Duży, bo ja się boje je odcinać, a one jak widzisz nieźle sobie radzą na tym pałąku.
    Nie dość tego raz miałam taką sytuację, że zakwitła i matka i dziecko. :D:inlove:
    Ale czytając Was, to widzę, że mam niezwykłe szczęście, że nie nawiedziły mnie robale.
    A spoiler jest prosty do zrobienia, wchodzisz w drugą ikonkę za obrazkiem,
    znajdujesz spoiler, wpisujesz tytuł lub nie,
    a w środek spoilera wstawiasz ikonkę obrazka i wstawiasz zdjęcia. :)
    [​IMG]
     
  17. abc2016

    abc2016 Chodząca legenda forum

    też kiedyś tak miałam :) a kilka dni temu moje ostatnie dziecko storczykowe zaczęło trzeci raz kwitnąć :)
     
  18. AnnDżelina

    AnnDżelina Chodząca legenda forum

    szczęściary moje nie chcą się dzielić :(
    ale ja muszę je na lato przestawiać bo mam wszystkie okna na słońce więc warunki mają różne :(niejednakowe i muszą się dostosowywać
     
  19. antonina-farmerska

    antonina-farmerska Chodząca legenda forum

    Podlewam tylko wtedy gdy mają suche korzenie raz na dwa tygodnie
     
  20. panoramaogrodnicza

    panoramaogrodnicza Chodząca legenda forum

    Powiem Ci prawdę, że ja mam zasadę, jak najrzadziej podlewać, od czasu do czasu pożywka i raczej nie przestawiać. A dwie staruszki mają po ponad 20 lat. Hoduję na oknach południowo-zachodnich.