Opinie Perypetie z pisankami

Cóż.
Też fakt, niestety.
A szkoda, te emocje... ech

 

Nie ma , ale warto je zrobić , bo dodatkowe bonusy dają .
Doberek wszystkim . Wyzwanie będzie przynajmniej dla mnie i pogłówkować trochę będzie trzeba ,

 

a ja żałuję braku konskwencji w codziennym kupowaniu nasion . ...Tyle SG można teraz zarobić na durnej sałacie, której nigdy oczywiście nie chce sie siać

 

Ewent dla pracowitych rolnikow,ze wskazaniem na bardzo.Ciekawiej by bylo gdyby te ilosci roslinek dali kilkugodzinne.No i rzerzucha moze osiagnac magiczna wartosc 100sg.

 

Oj tam Norbi i tak nic nie przebije pretensji o to, że robiliśmy zdjecia i przez nas wypadajki nie leciały

SN był w domyśle
ja mam "kilka" więcej i ostatnimi czasy mało używany, chciało mi się robic bez, dało się
Teraz pewnie też się da, tylko trudniej będzie
zamierzam wyciąć niestety nawozowe jutro po zbiorach i robić na wszytkich trzech łakach, na dzień eventówka, na noc goździki na przykład, sama jestem ciekawa, czy to wystarczy

 

Przy zwykłym sianiu goździków zapomniałem dodać. Zbiór dwa razy na dobę.

 

Ja,jak chyba już wszyscy wiedzą,drzewek nawozowych nie posiadam Ale zawsze coś się z zadań i s-pni wyciągnie.Na dziś mam 465,wiec kasztanek zostaje na koniec eventu,na"w razie co" U mnie zawsze na na noc,na wszystkie 3 pola,cebula i zawsze się dobrze sprawdza(tfu,tfu,tfu...)Gorsza sprawa z maszynami-musiałam kupić 68 wachlarzy a to tylko na 12 h maszyny. Już 3 x zaglądałam do sklepu ale 60 zyla za abonament,tu kurczątko trochę za dużo...

 

Na rozsiew masz, a to najważniejsze, a resztę zrobisz bez
pomoże nawóz, Baśka bierze udział na tyle, że wypadajki mają z niej lecieć, więc na plus
Wykorzystać można na zwierzynę, czyli nawóz

 

Gorzej, że z najbardziej kupodajnych zagród najmniej będzie leciało tych pisanek

 

Pewnie tak, ale mając nawóz podgonisz ziele eventowe, jak się z nim uporasz, zostanie wiecej czasu na goździki na przykład, znaczy wiecej wypadajek
u mnie w każdym razie jutro rozgoszczą się tam zagrody, niestety bez totalnej demolki na farmie sie raczej nie obędzie

 

Baśki nie ruszam-dopiero co pracowicie drzewka XXL poustawiałam-z nich też do tej pory ładnie leciały wypadajki,więc zobaczę,jak teraz się sprawdzą.No i poza wszystkim,nigdzie nie jest napisane,że muszę ten event koniecznie skończyć

Tak po cichu sobie myślę,że może dadzą prezent na zajączka i sypną jajeczkami z wszystkiego Kupę używam tylko na 3-4 zasiewy z SN.To tyle mam swojej

 

Ja rutynowo wyniośle ignoruję zwykłą kupkę - niewiele daje i kasy mi szkoda na takie podganianie.
To już chyba prędzej cebulę bym przyspieszała ekologicznie
Wolę siać cebulę, bo przynajmniej daje się to sprzedać... choć nie pamiętam, kiedy ostatnio sprzedawałam jakieś roślinki.

EDIT: hmm, pamiętajcie o alchemiku (szacun Norbi ).

 

Każdy orze(ł) jak może
wolę sie szybciej uporać z eventówką i miec więcej czasu na manewry pod tytułem " skąd wziąć wypadajki", ale każdy robi jak mu pasuje
śmialiśmy się z tronu cysorskiego, a ten tron teraz na wage złota

 

i będzie problem z wypadajkami

 

Moje elementy kasztanka krążą po świecie prawie od początku, ciekawe, u kogo teraz są
Ale w sumie robię tak samo, byle szybko z eventowym badylem, a później się zobaczy... z tym oczywiście, że podczas początkowego rozsiewu rosną sobie róże na super polach, podlane fosfatami.
Złudzeń to ja już w tej grze nie mam od dość dawna

 

Co z tym tronem?Bo nic nie wiem... Może dadzą maszyny w świątecznej promocji,bo inaczej czarno widzę mój udział w evencie-chyba,że wybuduję z 40 fabryk wachlarzy Swoją drogą ciekawe czy z nich by jajka wypadały

 

Ewent robię, innej opcji nie ma.
A czy zrobię? Sie zobaczy.
Na farmie cebula dojrzewa, a na wyspie drzewa.
Sprawdzonym schematem polecę, ewentówka z wodą i nawozem w dzień (4.20), a potem 3 x na dobę cebula (8.25).

 

Item , 12 szt nawozu zwykłego daje .
Muszę pszenicy dosiać , czuję się jak na początku gry .

 

Tron całe 12 sztuk nawozu daje do tego dołożyć nocne mary- 5 z konika, to juz coś
na bank dadzą wyprz, zawsze dają, ostatnio ze dwa razy na event
ja mam pakiet, ale kupowany na promo, za 40 zeta
zieję sobie paści do eventu, rzeżuchę już mam

 

Wreszcie znajdzie zastosowanie, bo niektóre produkty u mnie bardzo kurzem obrosły, jak eliksir przeznaczenia, kamień filozoficzny, cudowna tynktura czy chleb owsiany. A szkoda było wyrzucić.

A pomyśl o doświadczeniu, którego wtedy nie miałaś...