panoramaogrodnicza

Ja nie wiem jak Ty to robisz , wchodzę bocznymi drogami , a i tak dług rośnie , już -1500 mam , z torbami pójdę po tym ewencie .

 

Dzień dobry

Raniutko do piekarni sobie zasuwam po świeży chleb , spotykam sąsiada i taki dialog między nami

Sąsiad Dobry a co Ty taka pod samą szyje ubrana
Ja Dzień dobry ,a złapało mnie choróbsko i ani ciut lepiej
Sąsiad Ha ha ha dobry żart, kiedy go wymyśliłaś
I tak nie chcący z moim udziałem rozpoczął się poranek primaaprilisowy

Nie wiem jak ja to wyliczyłam, ale cebula mi nadal coś rośnie ? Ktoś żarty sobie robi na mojej farmie .

Ale jak ukradł Ela ? Te co miałaś też ... e chyba to żarty

Aż mam ochotę na takiego rogalika ,tylko gdzie ja dostanę takie dobre
To ja kawę sobie zrobię do tych słodkości

 

Ewa,ja tez wchodzę bokiem i cały czas mam zero.Wczoraj trochę do tyłu z sianiem ,bo niektórzy coś czasem muszą popracować więc tylko siałam cebulę,żeby rzadziej zbierać ale dziś w domku to pójdę na całego niech tylko fugi umyję

 

no widzisz , a u mnie nalicza .
Ja nie pracuję , siedzę w domu , więc czasu mam sporo , chyba , że wnuczki mam to wtedy więcej zajęć jest .

 

podlewam z kombajnu, do młyna wchodzę przez budkę (tak jak kazałaś), dopalacze zjadam w slocie a babeczkę z piekarni, a poza tym zbiorę, posieję, zapisze o której następny zbiór, sprawdzę szklarnię, zrobię zlecenia, sprzedam coś na targu, wyśle prezenty i wyłączam farmę żeby mnie nie kusiło. Jeszcze nawet ani razu nie weszłam na ten obrazek co jest Canalią jak się gra otwiera...

Teraz widzę ile razy niepotrzebnie coś sprawdzam w stodole czy w młynie..... bo chcę wiedzieć....

 

Jak to nie pracujesz?,tylko odpoczywasz zawodowo,przecież w domku moc roboty chyba ,ze jako celebrytka forum masz major domusa i tylko leżysz i pachniesz

 

może dlatego że mamy 0 to nie nalicza ale podejrzewam że jak tylko by gdzieś coś policzył to by doliczał sam jak chciał właśnie

to 0 wygląda ładnie ciekawe czy da się go utrzymać do końca
oczywiście pomijam fakt jak się nawyk włączy wtedy to pozamiatane
teraz to nie problem bo sieje zbieram i wychodzę

 

Też tak robię i co , dług rośnie , to jakieś oszukaństwo jest .

Jaka celebrytka , ja skromna userka , chociaż fana mam .

 

Wchodzę,sieję wychodzę przy załadunku młyna robię to raz dziennie,na razie 11 kroków+dwa w młynie

Wiem jak ciężko pracujeszżartowałam o tym major domusie przecież
PS do MODów nie potrafię połączyć postów

Już połączone, jeżeli chcesz coś dopisać, użyj funkcji Edytuj.
Mod Yasmina

 

Ten post skasuj , w tamtym wcisnij " edytuj " i napisz to samo ,co w skasowanym .

 

Następnym razem poćwiczę,dziękuję Yasmina za pomoc

 

Podrzucam link do ćwiczeń
https://board-pl.farmerama.com/index.php?threads/wątek-do-ćwiczeń.33398/

 

Dzień dobry
Ja o tym dniu żartów, powiem szczerze, kompletnie zapomniałem Jakoś tak nigdy mnie nie obszedł specjalnie
Dług mam -200 i jakoś nie zwracam na niego uwagi, taki ze nie cwaniaczek

 

powiem Ci szczerze , że nie lubię tego dnia , bo ciągle trzeba się pilnować , żeby ktoś sobie jaj nie robił .

 

Ja też nie, dlatego go nie "obchodzę" Nie wiem, w co mam wtedy wierzyć

 

No właśnie , człowiek na wszystkich podejrzliwie patrzy , paranoja .

 

Wróciłam z działki, ledwo żywa. Część planu na dzień dzisiejszy wykonałam.
A teraz o rannym problemie.

Wchodzę na farmę, sprawdzam najpierw w młynie ile czego mam, potem zbieram akurat i cebulę i ewentówkę, zapisuję sobie skrzętnie te dwie wypadajki z wyspy, wchodzę ponownie do młyna a tam równiutkie zero i wypadajek i ewentówki brak. Zamarłam, no wiem, że mam Don Canalio na farmie i wiem, że dzisiaj Prima Aprilis, ale takie żarty to przesada.
Z tego wszystkiego to wzięłam laptopa na działkę, oczywiście nie mogłam dość długo wejść na farmę, ale jak już wlazłam, to wszystko było na miejscu.

 

Żart zrobili , oj nie ładnie . Najważniejsze w tym wszystkim , że oddali .

 

Hejka wszystkim Posiałem goździki z kerstolem i BN i wszystkim - kurka, mogłem posiać róże na jednym polu A nawet w szkole mi nie zrobili żartu z lekcjami ani żadnego - to chyba cud

 

A jak Wam wypadajki lecą? U mnie na początku było całkiem nieźle i bardzo przewidywalnie, z dwóch pól na wyspie z ewentówki zawsze w sumie 15, a z trzech pól cebul na farmie w sumie 68, a od wczorajszego wieczoru o połowę mniej.