panoramaogrodnicza

Ale gdzie idziesz , przecież tu jest miło , a tam nie chodz i gitara .

 

Dzień dobry
Mam dla Was cudowną wiadomość
Krokusy zakwitły na Polanie Chochołowskiej Teraz już nie ma odwrotu od wiosny

 

Mogłaby się pospieszyć , bo już dosyć tego zimna .
A wiadomość extra i widoki piękne .
---------------------------------------------
Przygotowałam się do ewentu ;
główna - dzika róża
leśna - pół drzewa , drugie pół dzika róża
dzika - drzewa
wyspa ;
plantacja - drzewa
las - melon , ile wyleci wypadajek - raport jutro .

 

Ach jak cudnie !!! To moje słowa jak wyszłam z domu.
Chochowska cudna, a mnie zaskoczyły tulipany, które wczoraj były tylko listkami, a dzisiaj z rana taki widok.

Spoiler: Ach jak cudnie !!!

 

Na moim osiedlu takich cudów nie ma , a szkoda .
Jak tam kochani , do ewentu przygotowani ?

 

Pięknie wiosennie, radośnie ,cudne widoki
Jak bym tak chciała to bym pewnie coś ładnego wyparzyła u siebie

Chciałam na super polach wczoraj posiać ale nie byłam wstanie
posiałam na zwykłych na małych polach orkisz i żyto na farmie a na wyspie mam drzewa zobaczymy co z tego wyniknie

Zmykam do lekarza, później zajrzę
Pa pa pa

 

Wiesz te tulipany to niesamowite, bo wiadomo fiołki, krokusy, hiacynty są trochę wcześniejsze, a tu już tulipany.
To ktoś z sąsiadów posadził na skrawku niby trawnika. A u nas na osiedlu jest pięknie, bo na parterze ludzie mają ogródki,
o które sami dbają.
Ogłoszenie do ewentu pobieżnie przeczytałam i jak zwykle nic nie rozumiem na razie.
Przygotowania w toku, a jak u Ciebie?

 

Kiedyś mieszkańcy parterów też mieli ogródki i ładnie było , ale teraz wszędzie trawa i tyle .
Ja już napisałam w poście gdzieś wyżej jak się przygotowałam do ewentu .
Ewent prosty - siejesz , zbierasz , mielisz , oddajesz , robisz 25 zadań i odpoczywasz .

 

Ja mam wszystko łyse - znaczy same pola - nie chciało mi się na jeden dzień ustawiać niczego. Więc pola mi zostają - i posadzę goździki i melona na bahamie, na obszarze nie objętym drzewami i zagrodami

Piękne U mnie jest prawdziwie wiosennie już Forsycje, przylaszczki, fiołki i krokusy opanowały miasto Drzewa w zielonej mgiełce.. Pąki na drzewach i krzakach coraz większe..
Ciepło - bo prawie jakieś 20st, a w słońcu, to sama nie wiem ile.
Widać już bardzo mocno porozbieranych ludzi, którzy mykają w krótkich rękawkach - wczoraj widziałam nawet szaleńców w krótkich spodenkach

Nooo wiooosnaaa panieee sierżancie
Może Wam strzelę zdjęcia forscycji, które u mnie powoli od wczoraj opanowują miasto

 

To naprawdę pięknie i wiosennie .
W Bydgoszczy wieje wiatr i pada co chwilę , raczej za jesienią wygląda .

 

U Ciebie wszystko szybciej budzi się do życia, wiesz u mnie na wschodzie, to się cieszę, że białe niedźwiedzie nie biegają po ulicach.

Spojrzałam, przepraszam nie zauważyłam.
Też wyszłam z założenia, że nic nowego nie wymyślą, więc poczytam spokojnie w domu, a posieję goździki i melony.

 

Ja posiałam dziką różę , bo do misji jest potrzebna i warto mieć w stodole zapas .

 

Nie mam szans posiać dzikiej róży, nie ten poziom.

 

Wiem , ale to już niedługo i będziesz mogła .

 

I do Ciebie w końcu przydrepcze, ta kapryśna panienka
U mnie rzeczywiście jak słusznie Ela zauważyła wiosna przychodzi wcześniej.. Taki mikroklimat jest..

Tulipanków u mnie jeszcze nie widziałam, co nie znaczy, że gdzieś nie kwitną
U mnie pod blokiem sąsiadka nasadza i dba, ale jej kwiaty to jednak głównie letnie są Ale oprócz tego dużo ładnych kwitnących drzew jest ogólnych, więc po kolei będę się nimi cieszyła
Bo teraz krzaki forsycji, za chwile magnolie, a zaraz po nich inne kwitnące drzewka, i na końcu bez
Kocham wiosnę.. oj tak tak

 

O jeszcze troszkę, a może nawet więcej niż troszkę.

Dumam nad tym ewentem, zawsze mam tak, że roślinka wysiana szybko, a tych wypadajek nie ma i nie ma. Od jakiegoś czasu staram się, żeby mniej więcej w tym samym czasie był postęp roślinkowy i wypadajkowy. Będę siała ewentówkę tylko na wyspie (czyli w lesie i na plantacji), a na farmie na trzech polach cebulę. I zobaczę co z tego wyniknie.
Roślina 6 godzinna, z wodą 4.48, z wodą i nawozem 4.20, czyli zmieszczą się 4 siania w dzień i jedno w nocy bez wody i nawozu.
A cebulka 3 razy w ciągu doby.
Taki mam plan.

 

to ile tych zasiewów na wyspie trzeba zrobić ?

 

Moim zdaniem, nie licząc jutrzejszego dnia, 14 razy, czyli trzy dni od 6 do 23.20 i dwie noce. W dzień będę siała z wodą i nawozem, a w nocy bez niczego, no chyba, że mi się coś opóźni to z wodą.

 

Dobry plan , mogę skorzystać ?

 

Jasne. A czy dobry to nie wiem, zobaczymy co Norbi zaproponuje.