Opinie Wiosenne porządki

80 eliksirów jeszcze i mogę pomyśleć o końcu eventu
Niby nie dużo, ale czasu mało no i praca blokuje.

 

I kotki zdobyte z tajemniczości to tylko mogę się pochwalić jelonkami i glicynią a reszta do paska

 

a ja już mam ewent z głowy ....kasztanek musiał być użyty inaczej nie dało by się skończyć ...i tak jeszcze mam takie pytanie : kiedy mam użyć jaśminowej herbaty z bąbelkami aby mieć po dwa koale z zagrody - przed karmieniem czy można w trakcie hodowli czy przy zbiorze ?

 

Moja przygoda z eventem zakończona wczoraj. Ja pierwszy raz użyłam przed zbiorem koali i dopisało mi po 2 sztuki .

 

Przed zbiorem.

 

dzięki

 

130 do końca, bawełna i drzewka dały ponad sto także powinno się udać. Jutro 2 zbiory i finito, ostatnio te eventy kończę rzutem na taśmę Trochę SN poszło (przez pomyłkę o wiele za dużo - małe pola ) ale przynajmniej do czegoś się przydał. Z każdym kolejnym eventem człowiek będzie mądrzejszy. (oby)

Na spokojnie zdążysz, jak nie rano to w pracy szybki zbiór i będzie dobrze, 80 to już tyle co nic.

 

witam, to od siebie też coś napiszę. Przed każdym eventem zawsze sieje na super polach zazwyczaj goździki lub cebulę. W pierwszy dzień eventu dzięki temu mam na start ok 200 wypadajek. Poźniej sieje roślinkę eventową dwa razy z sn ( zawsze w evencie zużywam 100 kropelek nawozu i 100 zośki- nie mam kasztanka mimo że wtedy grałam , nie mam sekwoi bo wtedy miałam przerwe ale dzieki powolnemu zbieraniu mam ponad 6 tys sn zapasu) i sieje do jej calkowitego wysiania a później tylko długorosnące, zazwyczaj róze na zmianę z goździkami. Z taką taktyką zawsze kończe eventy które zaczynam. Fakt ten event nie skończyłam jeszcze ale do swojego zamierzonego celu brak tylko 7 wypadajek, więc event na spokojnie mozna zrobić bez użycia więcej niż 100 super nawozu, wystarczy tylko pomyśleć dobrze na samym początku a nie od razu panikować że się nie skonczy lub pozniej narzekać że za malo czasu i event tylko dla wybranych lub że trzeba kupić koszyczki. Dodam że studiuje i zarowno pracuje więc czas na grę mam również ograniczony. Bo wątek ten widzę że od paru dni jest tylko od narzekania

PS. Przepraszam jeśli kogoś obraziłam, ale taka jest prawda

 

Właśnie zrobiłem ten błąd, że nie posiałem przed eventem czegoś długiego, ale tak jak pisałem wcześniej robiłem go na żywioł bez większego przemyślenia, jednak nadmierne wykorzystanie SN zweryfikowało moją postawę i do następnego już się postanawiam bardziej przyłożyć, (kwiatów mi zostało za to o wiele za wiele) tak czy inaczej narzekać nie ma co, błędy są po to żeby je popełnić, byle raz.

 

Ja , stary gracz zrobiłam ten sam błąd, nie posiałam przed eventem długorosnących
To ma swoje konsekwencje, nie myli się ten, co nic nie robi

 

Wypada się zgodzić. Fakt, może błąd był, ale nie sztuką go nie popełnić, tylko umieć naprawić, a jutro zweryfikuje czy to nam się udało, ale myślę że się uda (w Twoim przypadku na sto procent).

 

No to udało się bez kropelki SN, prawie 16 godzin przed końcem.

 

Ja posiałem długo rosnące i praktycznie na bieżąco zbierałem a mimo to zabraknie mi wypadajek. To już drugi event z rzędu z tego powodu nieukończony. Wcześniej zawsze kończyłem tak dzień, dwa przed końcem. Niech mi więc nikt nie próbuje wmówić, że ilość wypadajek nie została przykręcona. Byleby SN kupować. Sory, takie są fakty

 

Klucze mi zwrócili. Więc jestem i chwalę się,że event ukończony.

 

Moim zdaniem rację ma zarówno jedna strona jak i druga.

Nie jestem wybitnym graczem, wielu zdziwiłoby się jakie mam pustki pomimo, wg dat 6 lat grania, w rzeczywistości 4, ale odkąd pamiętam jak robiłam eventy to kończyłam je bez problemu - na CMJ i małych polach (przestawiając puchary z łąki na łąkę ). Od jakiegoś czasu eventy wywołują u mnie stres (a podobno gra się dla przyjemności), a nie radość, jak kiedyś ... O ile wysiać rośliny eventowe jest łatwo, tak z uzbieraniem wypadajek jest trudniej. Kurki są przykręcane za mocno i to jest prawda. ZGODA, są osoby, które ukończyły event bez kasztanka i nie zużywając tony SN, ale zdecydowana większość miała problemy w wypadajkami, o czymś to świadczy. Mnie osobiście najbardziej dotknął fakt, że z roslin krótkorosnących jak i długorosnących potrafiłam otrzymać podobne ilości eliksirów.

Ale zgadzam się również z drugą stroną. Kupno koszyków to nie jest obowiązek. One są bo BP musi na czymś zarabiać, ale nie zapewniają nam wygranej - tylko pomoc. NIGDY nie kupiłam koszyka bo zwyczajnie mnie nie interesował + szkoda mi pieniędzy na takie rzeczy. Ale nie ma co zarzucać innym, że kończą eventy używając koszyków, kasztanka, rzemiosła i MÓŻGU. Jest to gra strategiczna ... dzięki wielu zaawansowanym graczom piszącym na forum mamy szlaki przetarte, wiemy czego kiedy użyć, aby sobie pomóc przy evencie, ale to nie oznacza, że mamy przestać myśleć nad tym co robimy ... Jedni użyją kasztanka i mają 1000 eliksirów w kilka godzin, a inni musza kombinować w inny sposób, co pokazuje, ze dróg do ukończenia eventu jest wiele

W ten event włożyłam bardzo dużo czasu. W nietoperze również (chociaż w ich przypadku szybko go skończyłam bo miałam 1,5 dnia na sianie do misji i tak wiem - to nie jest rekordowy czas wykonania, ale grunt, ze skończony). W tym miałam potknięcia w liczeniu, wiele chwil zwątpienia, ponieważ wypadajki leciały losowo, ale uparłam się, poszło koło 500 sztuk SN i jutro rano event będzie zakończony (przeklęte doniczki )

Życzę wszystkim kolorowych snów i powodzenia w kolejnych eventach!


Przypominam, że zgodnie z punktem 2.3 Regulaminu forum nie piszemy dużymi literami nawet jeżeli są to tylko pojedyncze słowa w dłuższej wypowiedzi.
"Niedozwolone jest również pisanie np. DUŻYMI oraz naprzemiennie DuŻyMi i MaŁyMi LiTeRaMi."

MOD_Scarlett

 

robert_k - Fakt faktem wylatują eliksiry znacznie mniej, nawet jak te podwójne pd dali to i tak takich ilości nie pamietam chyba.Ale nigdy nie kupiłabym sup.nawozu.przeważnie oszczędzam te ze spółdzielni, z koła, od franka itp.Tyl.na początkach eventu sieję z sn 2x.
No i lewa str.skończona, a na prawej stanęłam na 47 zadaniu gdzie trzeba 60 eliksirów, a mam 10.Ale luz.O 1 zbiór 7 godz.eventówki (przez pomyłkę siałam o 6 tys.ta drugą, potem źle obliczyłam i byłam pewna że mam całość obu) i postawie na noc wszystkie drzewa xxl i 12 godzinne, na głównej goździki.Na drzewa użyję zośki to w razie czego jesz.będę mmiec godz.na myślenie co dalej, ale będzie ok.Mało brakuje.Powodzenia tym co jesz.jutro będą (właściwie dzisiaj)zmagać sie z eliksirami!

 

Lepiej postawić 20h, z 12h eliksiry w zasadzie nie lecą albo zastąpić je roślinami ...

 

To w takim razie postawię wszystkie drzewa, ale też o 1 dopiero zbiór to nie zdążą z zośką.Jednak postwię te xxl ale 1 pole a na 2 goździki.Prawda kurki przykrecone jak nigdy!Wcześniej robiłam event wchodząc 2x dziennie przed pracą i po i kończyłam dzień przed lub w ost.dzień.I jesz.dodam, że nie zawsze używałam wszystkich dopalaczy, teraz puchary 2 na 9 i jesz..smocze jajo, wszystko co się da (wcześniej zammiast dżemu wielkanocnego zawsze różany, bo mam przepis).Teraz ledwo co i jesz.niewiadoma z czym sn poszło z 450 na oko.A jesz.sporo wypadajek jesz.zostawało.

 

Dobra melduję się , lewa strona w całości, pnącze już smiga od przedwczoraj! kocisławki stoją i się mnożą prawa strona do 70 zrobiona boo brakło mi różowego chwasta sztuk 50 - więc jak dla mnie wewnt zamknięty i skonczony bo nie ma nic juz ciekawego z nagrod, baanki też udało się zdobyć HURRAAAA!!!

 

Litości, a co ma smocze jajo, dżem wielkanocny i dżem różany do wypadajek...?!