MOD_DaMa

A znajdą się tam jakieś dwa drzewka, żebym sobie hamaczek rozwiesiła?

I po kocyku przyniosłam, bo już chłodno..

A jakby nam było zimno, to zawsze możemy zmienić miejsce

 

Oj,oj,oj no to dzis do późnego wieczora można cudownie sie zrelaksować

 

I nabrać sił przed poniedziałkiem.
Tylko nasza Basia chyba gdzieś się zgubiła na tym spacerze

 

Oj jakoś o tym poniedziałku nawet nie chce sie myśleć w takich ślicznych widokach

A Basię gdzieś tam widziałam jak biega ale do domku coś trafić nie może A tu tak pięknie
No chyba że nas nie lubi

 

Aniu dobrze pomyślałaś z tymi kocykami


Hamaki są do Waszej dyspozycji są dwa w ogrodzie,,, już umocowane
Grill jest duży, wyposażony w kominek nie zmarżniemy to kolacje tez możemy zjeść w ogrodzie

Tylko jeszcze coś na komary musimy sobie załatwić

Bo ja lubię biegać

Jak się zgubiła grilla rozpalam i komary tłukę

 

NO właśnie widziałam tu i tam tylko coś do domku nie bardzo po drodze chyba było

 

Zaglądam i tu no jak? zaraz będę kibicować już trzymać kciuki za naszych piłkarzy

 

noo taaaa czasem po drodze i tu wpadniesz
No nie u mnie z meczykami to tak jakos nie bardzo

 

Tak masz rację
A teraz ładnie mówię dobranoc ,żeby nie było i do jutra

Rano kawa będzie jak nie zaśpię

 

No to dobrej i spokojnej nocki I do jutra Miłego kibicowania

 

E tam, nie ma wyjścia...musi nas lubic

To u Ciebie jeszcze komary żyją? pewnie te z zeszłego roku...hi hi...

Jak jak? Wino otwieram...

Ale zawsze się przyda trzymanie kciuków
Oglądanie meczy to świetna rozrywka i to nie tylko tych, w których gra nasza reprezentacja.
Najbardziej podoba mi się oglądanie mistrzostw we Włoszech i reakcja Włochów. Niesamowite przeżycie. Jak przegrywają to cały czas krzyczą "Mamma mia", jak są w ataku to "Forza", a jak strzelą gola to skaczą, całują się, ściskają. Coś pięknego. Mecze transmitowane są w knajpkach przy głównej ulicy i tak w jednej siedzą np. głównie Węgrzy, w drugiej Niemcy, w trzeciej Polacy itd. i w zależności od tego kto strzeli gola słychać szaloną radość. W zeszłym roku, jak były mistrzostwa strasznie mi było Włochów żal, bo przegrali i w knajpce zapanowała kompletna cisza, płakali i rozchodzili się w milczeniu, za to u Niemców były jeden wielki krzyk radości i impreza do rana. A najlepsze jest to, że tak jak my kibicujemy Włochom, tak samo oni nam
Grają Mazurka...

 

No też myślę ze nie może być inaczej

NO fakt tyle to można No i fakt ze wynik też zawsze interesuje

Na żywo tego nie widziałam ale fakt czasem w tv jak juz oglądałam bo ktoś w mojej obecności też oglądał to widziałam oni strasznie przeżywają

 

Sama pić nie będę, przyniosłam dla Ciebie

 

Hej
A takiego bratka znalazłam, jak szłam do Ciebie, tylko się coś do niego przyczepiło

 

Witam Aniu dziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej

Ale śmieszny ten myszorek

 

No uważaj moja droga bo on teraz tak słodko wygląda i niewinnie ale jak tego kwiatka sie puści i w róże Twoje pójdzie to może juz nie być tak niewinnie

 

Ty mnie nie strasz jakby się dobrał do moich róż tobym się zapłakała .

Nie wygląda mi na łobuziaka, ale kto wie cicha woda brzegi rwie

 

oooo i to jest to te słodkie oczka mogą zwodzić
A po wszystkim jej radość nie bedzie miała końca aż se zatańczy

 

Jeszcze nigdy nie widziałam myszorków buszujących w różach
Raczej w serach

Basiu, buziaki zostawiam

 

Aniu, buziaka zabieram
I tu się z Tobą zgadzam, myszorki niech się serem opychają moje róże nich omijają z daleka

Jak będzie rozrabiała na mojej działce to ja sobie z nią zatańczę

U mnie kwitną już prymulki ,stokrotki,szafirki,żonkile i pierwsze tulipany