Szkoła farmerów

Mam tak samo .Jak już dostanę kurczaka , to termometr aż furczy z czerwoności ...... Jeden kurczak gra ale niemowa czy niepisaty ?
ale żeby chociaż troszkę sobie pomóc ,piszę do niego płomienne listy i w nagrodę wysyłam wodę

 

No niestety kurczaków aktywnych trafić to jest naprawdę rzadkość Choć aż tak sie tym nie przejmuje bo 5 poziom mam juz od bardzo dawna Ale wiadome ze zawsze te punkty sie przydają na super sąsiada co tydz po 150 nie jest łatwo uzbierać

 

Ja dostałam ostatnio fajnego , aktywnego kurczaka i mam takie pytanie - nowy event wiosenne porządki jest dostępny od poziomu 6 ,mój podopieczny ma taki poziom ale co on biedny ma zrobić ? wiśnie od 22 poziomu . jest jakaś możliwość żeby mu podesłać drzewko wiśni ? może coś ktoś podpowie?

Posty połączyłam, bo nie piszemy postu pod postem, jeżeli chcesz coś dopisać użyj proszę funkcji Edytuj.
Mod Yasmina

 

Niestety kiedy nie ma wymiany to nie podeślesz mu nic innego prócz dostępnych dla niego prezentów w szkole. Na odpowiednim poziomie masz odpowiednie dla niego prezentu które możesz wysłać Inne prezenty tylko podczas wymiany. Wyjątkiem sa przetwory które można wysyłać każdemu na każdym lvl

 

U mnie szkoła farmerów od dłuższego czasu wygląda tak:



Nie ma nowych kurczaków.

 

U mnie sie pojawiają ale głównie nie aktywni A jak juz sie trafił jakis aktywny to za wysłany prezent dostałam super podziękowania w lotnej wiadomości ,,cyt Dziekuje za prezent ponieważ jesteś głupia i wredna'' hmm no chyba przyznacie że lepszych podziękowań nie trzeba

 

ammi1952 - post zawierający sam cytat usunęłam.

 

Źle się dzieje w mentorowaniu,mam za swoje ,że ostatnio tak zachwalałam swoje kurczkiTo już odległa historia,teraz na 4, trzech coś tam udaje ,że gra, jeden ma czerwony termometr,ale nie ma mowy o współpracy,nie odpowiadają na wiadomości,a o prezentach mogę sobie tylko powspominać.Piąty kurczak w zaproszeniu i od dwóch tygodni nie dostajęCzyżby koniec mentorowania.Szkoda ,bo trafiały mi się naprawdę zdolne ,pełne chęci do współpracy kurczki

 

No niestety kiedyś koniec pewnie nadejdzie Jakby nie patrzeć kurczaki dorastają i też zostają monterami a nowych graczy nie będzie ciągle przybywać tym bardziej jakby nie patrzeć to na jednego montera potrzeba 5 kurczaków a jakby nie było nas starych graczy jest więcej niz tych nowych.
No mi po ostatnich podziękowaniach od kurczaka ręce zupełnie opadły aż sama sie sobie dziwie ze go nie wywaliłam

 

moja od jakiegoś czasu też tak wygląda uzbierane punkty też już się skończyły
Najgorsze, że jak już jakiś kurczak wpadnie to taki niegrający, więc i tak kicha

 

Czy ktoś też czeka od pierwszego dnia? i się nie może doczekać?

 

Tak.

 

Losowość losowością, ale staż powinni tez jako kryterium brać pod uwagę, nawet Ci z niskimi poziomami mają swoje kurczęta

 

Kilka szkolnych obserwacji z ostatnich czasów:

Szkoła chyba znów się "przytkała", tzn. nie wyszukuje nowych uczniów. Od grudnia trzymam 3 "czerwonych" i wysyłam im prezenty, by przynajmniej raz na kilka dni te 5 pkt. otrzymać. 1 slot jest wolny "szukający", a 1 ostatnio się zapełnił - mam nadzieję, że uczennica dotrwa do 40 lvl. Aha, ta ostatnia aktywna uczennica pojawiła się jako 0 lvl., czyli natychmiast po założeniu konta.

W czasie, gdy system wyszukuje uczniów, są ograniczenia dot. aktywności mentora. Kiedyś w tym wątku już ktoś pisał o zależności "aktywnoność mentora - otrzymywanie uczniów".
Przy farmie z ustawionymi baobabami, które się zbiera 1 raz na dobę, oraz itemami wszędzie, które zbieram 1-2 razy na dobę, drobnym handlem czy misjami oraz wszystkimi eventami na 100%, system nie uważa mnie za osobę super aktywną. Odnoszę wrażenie, że aktywność wg systemu polega głównie na sianiu-zbieraniu (zwierzaki i sady pewnie też), pozostałe funkcje gry albo wcale nie są brane pod uwagę, albo mają bardzo niską wartość.
Nie bez znaczenia też chyba jest obecność i aktywność na forum. Miałam 8-miesięczną przerwę na forum i w tym czasie wyszukiwanie uczniów wyraźnie zwolniło.


A tak z innej beczki...
Jak ktoś ma jakieś stare konta techniczne - może warto się zalogować? A nóż-widelec ktoś z naszych jest tam mentorem?
Chyba warto zrobić listę wraz z poziomami mentorskimi

Nie wiem, jak Wy, ale ja bardzo chętnie pomogę swoim uczniom dotrwać do 40 lvl. - nie tylko dobrą radą... Tylko, kurka, niech pojawią się jacyś aktywni

A propos, X lat temu już robiliśmy akcję samopomocy mentorskiej typu "załóż konto, rozwiń do 40 lvl., porzuć, załóż nowe" Nawet byli tacy, co wytrwale szukali konkrentego mentora, by właśnie jemu punkty dopisało
Biorąc pod uwagę fakt, że w dzisiejszych czasach rozwinięcie farmy do 40 lvl. to para dni, może warto opracować najkrótszą strategię "krok po kroku" i ożywić pajęczynami obrośniętą inicjatywę?
Zresztą taka strategia też przyda się dla prawdziwych nowych graczy - można będzie ich do niej odsyłać.

 

u mnie wlasnie 2 grających kurczakow jest i to dopiero co wyszukani-ostatnio nie mam problemow z dostaniem nowych kurczat-dostaje je po kilku minutach a 2 wymieniam zaraz po wypelnieniu paska bo nie ma zadnej aktywnosci

 

Hmmm... Chyba jednak aktywność na forum ma znaczenie. Ledwo kilka dni, a już wyszukiwanie uczniów się naprawiło i działa pełną parą Mam komplet młodych z poziomem 3. Mam nadzieję, że nie wybiorą drogę "martwych dusz"

 

To chyba zacznę się udzielać na forum, może mnie zachcą na mentora

 

U mnie nie ciekawie ,na pięciu ,3 termometry czerwone,nie wymieniam ,bo potem czekam na nowego tygodniami,dwóch coś tam udaje ,że gra,ale komunikatywności z nimi żadnej.Staram się zachęcać,podpowiadać ,wysyłam prezenty,ale zero odpowiedzi.Brakuje mi moich kochanych kurczaczków które były tak chętne do współpracy ,aż serce rosło

 

Na Twoim miejscu jednego czerwonego odesłałabym i po jednym spróbowałabym szukać. A nóż-widelec znajdzie się ktoś aktywny. Inaczej do końca świata można siedzieć z tymi czerwonymi. Dokładnie tak wymieniałam, tylko przez to przyblokowanie marnie szło i po wyfrunięciu jednego ucznia w doroslość miałam aż 2 puste sloty, ale dziś się wszystko wyprostowało, więc zamiast czerwonych i pustych mam same zielone

 

Już to przerabiałam,albo czekałam w nieskończoność,albo dostawałam od razu z czerwonym termometrem