panoramaogrodnicza

Dobry Drugie pawie w 2 rundzie robię - normalnie nie wierzę Może jednak kupię SP, a może nie

 

taaa idziesz po banany? no zadziwiasz ostatnio

 

Co zużyję SP i perfumy, to mi je dają Może w jakichś misjach będzie jeszcze SP Szkoda tylko, że nie zrobię całego eventu, bo 88 albo 132 pawie mi jednak chyba nie starczą a szkoda mi SG


EDIT: Jak pusto

 

Pusto, pusto, pewnie wszyscy drzemią, bo dzisiaj





Ja świętowałam należycie.

 

to ja już widzę teraz gdzie się słońce podziało

 

witam na dworze buro i ponuro to nie dziwie sie że wszyscy ucinaja drzemke



Post edytowałam i drugi obrazek usunęłam bo zawierał wykropkowany wulgaryzm.
Mod Yasmina

 

No ładnie znowu nie załapałam się na kropki.
Tak się zastanawiam skąd wiadomo, czy są wulgarne czy nie. Te kropki znaczy.
A że dzisiaj dzień matematyki jest, to chciałam zagadkę matematyczną dać, ale ..... tam kropki są.
No właśnie i czy te kropki znaczą ....., czy też ......

 

chyba trza dalej kontynuować

 

A ja chyba poświętuje Dzień Matmy Zagadki matematyczne zawsze i wszędzie Ale na poziomie matmy rozszerzonej w LO poproszę Tylko kropek nie dodawaj a tabelkę albo cuś takiego

 

a ja tych kropek nie zauwazyłam jezeli były to przepraszam

 

Wszystko pięknie, ale ile można. A w nocy co?

To Ty nam daj nam zagadkę matematyczną, ostatecznie masz ją na bieżąco.

 

to samo tylko z pięknymi snami

a z kropkami to chyba od tłumacza zależy
ja nie wiem ja mam zawsze głupie skojarzenia ale tym razem spoko tralala nic nie skojarzyłam

zaspana może byłam

u mnie kropki to same się wstawiają jak piszę

 

Nie chcę czytać "Potopu", bo za dużo tam opisówki

Ostatecznie mamy funkcje wymierne a tam jest mało zagadek matematycznych - to nie to samo, co zadanie

 

No masz, policz.

*************************

Widzę, że za trudne dałam.

 

Po długich i skomplikowanych obliczeniach wyszło mi, że ?? = 16



Trzech kolegów z akademika zamówiło dużą pizzę. Dostawca wkrótce ją dostarczył razem z rachunkiem na 30 zł. Każdy z klientów dał mu banknot 10 zł i chłopak wyszedł. Na razie wszystko jasne. Kiedy dostawca daje kasjerowi te 30 zł, ten mówi mu, że zaszła pomyłka. Rachunek powinien być tylko na 25 zł, a nie na 30 zł. Kasjer daje chłopakowi pięć monet 1 zł i mówi mu żeby zaniósł je z powrotem trzem klientom, którzy zamówili pizzę. Na razie wszystko OK. W drodze do akademika chłopak wpada na pewną myśl. Przecież oni nie dali mu napiwku, więc kalkulując iż i tak nie da się podzielić tych 5 zł na trzy równe części, on zatrzyma sobie 2 zł jako napiwek, a im zwróci 3 zł. Jak dotąd wszystko w porządku. Chłopak puka w drzwi i jeden z klientów otwiera. Chłopak wytłumaczył jaka zaszła pomyłka, daje mu 3 zł i odchodzi ze swoimi 2 zł napiwku w kieszeni.

Teraz zaczyna się zabawa!
Wiemy, że 30 zł - 25 zł = 5 zł. Co nie?
5 zł - 3 zł = 2 zł. Prawda? No to w czym jest problem? Wszystko się zgadza?

Niezupełnie. Odpowiedzcie na to:
Każdy z trójki klientów dał początkowo 10 zł.
Każdy dostał z powrotem 1 zł reszty. To oznacza, że każdy zapłacił 9 zł, co pomnożone przez 3 daje 27 zł.
Dostawca zatrzymał sobie 2 zł napiwku. 27 zł + 2 zł równa się 29 zł.

Gdzie jest jeszcze 1 zł?

 

Za łatwe Jak nic 16 Jabłko - 10, banan - 4, kokos - 2

Wydał na paliwo, transport czy co tam Ci jeżdżący na motorach mają

 

Pizza kosztowała 25 zł + 2 zł napiwku - czyli 27 zł. Czyli każdy kolega wydał po 9 zł Czyli się zgadza..
No i te 3xpo 1zł zwrotu... Co daje razem 30zł

Dobrze myślę?

Dobry wieczór

 

Dobry wieczór

 

Widzę, że obroniłeś honor brata bliźniaka.

Jak za łatwe ? Spisałeś od brata. I to przez całą godzinę lekcyjną spisywałeś.
A zadanie trudniejsze nie rozwiązane.

 

Nie spisywałem, bo w ogóle wtedy tego wątku nie odwiedzałem od 16 chyba