pietruchin48

Raz tak, raz tak...

A ja chyba złamałem swoje postanowienie wielkopostne (nie jeść słodyczy, bo wcześniej jadłem (dzieciaczki są, wiem) jak kot) - zjadłem budyń Ale nie wiedziałem, że to słodycz Piotrek zdobył medal dla Piotrka? Nie sądzę, aby to był przypadek

 

To będziemy trzymać i dmuchać i co tam trzeba , żeby złoto było .

 

jak wypiekałam 3-4 to same pd leciały ale jak powyżej 20 to lepsze nagrody sie trafiały

to wszystko zalezy jakich słodyczy postanowiłeś nie jeść jeżeli ogólnie nic słodkiego,to nawet posłodzona herbata będzie złamaniem postanowienia

 

W kwiaciarni fajne bonusy można produkować ale dopiero na 5 poziomie , alchemik to totalna porażka
Marzenko czy masz już komplet sąsiadów ?
Dobry wieczór wszystkim

 

Nie no - raczej jakieś typu czekolada, żelki czy chipsy (mieszank tajską z Rossmana jem tylko jak mnie na nią stać, ale to raczej nie zalicza się do słodyczy). Cześć Stokrotka

 

Witaj Halinko
mam ale jeden jest na czerwonym to jutro mogę juz nie mieć

to ja bym budyniu jako słodycze nie traktowała chyba że kilo cukru do niego wsypiesz

 

To kamień z serca A jogurt z cukierkami ?

 

a jak myslisz?

 

Tak, bo są cukierki

 

heheheh a to raptem 2 dzień postu - przed Tobą jeszcze 45 Ćwicz ćwicz silną wolę

 

ale mozna ich tam nie wrzucać a oddać np siostrze

dlatego tez ja nigdy bym nie postanowiła nie jeść słodyczy, całej reszty moge sie wyrzec

 

Ja też - na to jestem za miękka
A Krasnalek jak wytrzymasz, to będziesz prawdziwy twardziel

 

raz sobie postanowiłam że przez cały post nie zjem nic miesnego, wytrzymałam, nawet w niedziele nie jadłam choć wtedy post nie obowiazuje,, ale to było mięso a nie słodycze

 

Zrobiłem 1/4 drugiego okrążenia Ale wydałem na owocki ponad 1 000 000 - liczi poszło caluśkie a banany prawie "Genialny umysł" wtorek a w sobptę TTBZ wraca

 

No właśnie - z mięsa dałoby się łatwo zrezygnować Ale ze słodkości??? Nie ma takiej opcji

 

Jak moja Pani od biologii - ze słodkości nie rezygnuję A z klasy i nauczycieli (oprócz katechetów), to chyba ja poszczę I dobrze Będę działał w ukryciu, nie będę tego robił na pokaz A i nie smucę się, ale odliczam te dni Kaniape - a nie 42 ???

 

wyjątkiem mógł by byc np cukier do kawy lub herbaty,bez tego mogę sie spokojnie obejść

już Ci dużo nie zostało

 

Wielka Niedziela to 47 dzień od Środy Popielcowej - do czterdziestu dni postu dolicz niedziele, które są z niego wyłączone No przykro mi..
Ale tfffaaardyy bądź, to sprawdzian silnej woli jest

 

Tomek bedziemy Cię wspierać i za ciebie zjadac te wszystkie słodycze co by cię nie kusiło

 

O to to to bardzo dobry pomysł jest