pietruchin48

sama sobie smaka narobiłam, a do piwnicy za daleko, mąż śpi jabłko sobie zjem

Piotr próbuj wejść, u mnie mozna

 

Dobry wieczór !
Na farmę mnie wpuścili - ale jestem szczęśliwa . Podczytywałam co piszecie .

 

dobrej nocy życzę

 

ja to już wyszłam z siebie i stanęłam obok normalnie
dość że mnie wywalali bez przerwy dziś to potem mi uśmiercili farmę
w dodatku zero wejścia na forum jak kiedyś
noż odechciało mi się wszystkiego
odkąd ten feralny event włączyli to problemy non stop

 

super, ja też już mogę
dobranoc Karinko

 

lecz żyjesz to dobrze słodkich snów

 

Dobranoc Karinko .

Tez się denerwowałam , bo mi zbiory poszły ............... ale już jest dobrze .

Ćwiczą naszą cierpliwość .

 

cwicza ćwicza, jak by mi chwasty porosły to bym odpusciła ten event

 

to dobrze , że nie wyrosły . Ja już na luzie podchodzę do ewentu , bo pnącze działa - teraz sieje do stodoły , cmj i kombajn jeszcze mam .

 

no nie
w dodatku ten event to totalnie im nie wyszedł
kto wymyślił taką ilość wypadajek na 1 piłkę i tyle talarów za cokolwiek

 

gratulacje, do pnącza to mi troszke ponad 400 monet brakuje, myszke mam niesprawna a nowej nie mam zamiaru kupowac na takie głupie strzelanie, na codzień obywam się bez niej

 

Dziękuję .
spokojnie zrobisz , byle żadnych wtop nie było .

 

U mnie też pętla i celownik tnie.. Dobranoc wściekłe A pnącze mam w nosku z itemami - o !!!

 

Witajcie
Jak już człowiek/klasa robotnicza znajdzie chwilę czasu na faremkę, to......................się dostać nie może
Bo co? Ja się pytam Korki sie zrobili? Czy krasnale robotę swą zawalili?
Sorki Tomek, tym razem nie o tobie mowa
No i oczywiście kombajnista zaległ, młynarz poszedł na grzyby, koło fortuny toczy się dalej
A chwasty rosnąć nie chcą, bo mówią, że za krótko i nie zdążą się do roboty zabrać
A myślałam, że sobie dziś piłką zagram, bo jutro to na pewno nie
Co to ma być? Gdzie się podziała moja swoboda dostępu? Co jest z tymi pikselami? Jedynka z zerem się pokłócili?
A może system zero-jedynkowy się rozpada i opozycja czyha na przejęcie władzy
No! To chyba wystarczająco nawrzucałam winowajcom
Pozdrawiam Was i buziole ślę

p.s.
Jest taki film, który mnie ostatnio zachwycił: Teoria wszystkiego.
Opowieść o ......, sami zobaczycie.
Przyznam się, że jego książki nie znałam. Już zamówiłam, choć pewna nie jestem czy mnie zainteresuje
Buziole i kolorowych snów

 

u mnie zadnych strat ta przerwa nie zrobiła, ale nie fajne to było

Tomek nie wściekaj się na noc bo koszmary Cie bedą męczyć, kolorowych i miłych snów Tomek

 

Wiem, że ma spóźniony zapłon, ale dobrze, że jesteś z nami z powrotem
To chyba podejmę z powrotem temat wycieczki do Twojego miasteczka

Dobry wieczór wszystkim

 

Oczy przecieram - no kopę czasu Cię nie widziałam - buziole .

 

za mało dawaj dalej
cmok cmok

muszę poszukać, tylko mam ostatnio taki problem ze ja zaczyna ogladać i tak sobie mrugnę to jak otwieram oczy to są napisy końcowe albo środek nocy muszę w jakiś wolny dzień rano spróbować, bo już cztery filmy tak leżą i czekają

 

a widzisz poszli gdzieś tam za Tobą a nam wrota pozamykali
musisz częściej przychodzić

coś mi świta z tym filmem - pewnie plakat wzrokowo pamiętam
...

ale po tym wejściu piłką mi się lepiej celowało no nie żeby za każdym razem 24 ale 22 to nie 18
do niedzieli zejdzie z takimi akcjami

 

A wedle życzenia
Nie dość, że człek czasu mało ma w ogóle, to jeszcze jak sobie przyjemnostkę chce sprawić, pakuje się w kłopoty.
A może ciasteczka, a może przeglądarka ma dzisiaj gorszy dzień, a może net wirusa jakiegoś załapał, a może sieć się zaciążyła
a tabletka na to jest na receptę
No i kluczy biedny farmer/farmerka różnymi drogami, bo nie odpuści przeca Pola obowiązkowo trzeba doglądnąć.
A czas leci, a farmer uparty jest i kalochów nie ściągnie, bo może zara znowu je trzeba będzie wkładać
No!
A może na targu oferty ciekawe były, no i w ogóle ile przez te parę godzin mogłam stracić
Bo na pewno nic nie zyskałam
No może poza guzem od prób dobijania sie na swoje poletko. A tam mur, biały zresztą Dziwne

No wiesz sąsiadko! Ja Cie widzę codziennie

Wrocek zawsze powita serdecznie, a ja razem z nim
Lato, to najlepsza pora.
Wyspy, knajpki nad Odrą, pływające coś tam, bo nie wiem jak to nazwać.
Nawet miejsce namiotowe, kempingi na wypadek dwu-dniowego spotkania.
Pomysłów może być wiele, a do organizacji chętnie się przyłączę, choć nie mam doświadczenia.
Ale jak się chce, to wszystko się da No w każdym razie wiele
Buziole jeszcze raz O 7 muszę już być na dwóch kopytkach