Opinie Kalendarz imprez

A w lutym G&T nadal brak.... ostatnio był we wrześniu, masakra, 5 miesiący temu...

 

Zabawa niestety jest już poza farma? Gra schodzi do czeluści BP.

 

Może dobrze , że taka przerwa jest , więcej rzeczy puszczą do wymiany .
Chyba że już nie będzie wcale G&T .

 

w zgaduli są przepowiednie do każdego eventu z dużym wyprzedzeniem i wiadomo na co się przygotować, już dawno o tym Ci mowilismy

 

Nie strasz ze gt wcale bo to mnie trzyma przy zyciu hi hi

 

Hmm.
Kilka tygodni temu takie śliczne pożegnanie czytałam w którymś wątku eventowym.
I co, nadal grasz...?

Kalendarz jak kalendarz, bywało znacznie gorzej.
Nie wiem jeszcze, w co wejdę, może w te neony, bo to dobre prezenty są dla przyjaciół.
Kupię tylko i wyłącznie to, co zechcę... i postaram się bawić całkiem nieźle, jeśli zechcę oczywiście.

 

ja chyba w piątek wyjeżdzam, wiec liczę na szybkie BB wraz ze startem eventu no chyba ze wcale nie trzeba będzie klonować

 

Nie straszę , ale takie wypowiedzi też już czytałam . mnie przy życiu to może nie , bo real ważniejszy , ale w grze na pewno .
Parę fantów obiecałam wysłać i co - kicha .

 

Błagam ci, nie kracz. Już skasowali zielony ekspress. San gigantica na palcach jednej ręki można policzyć. Jak się inaczej mamy pozbyć śmieci z paska

 

Ja śmieci w pasku nie mam , wręcz odwrotnie - parę cennych fantów mam . Nie kraczę , tylko piszę i mam nadzieję , że się mylę .

 

cenne rzeczy to się na polu trzyma. w pasku są wyłącznie śmieci. Przynajmniej ja tak mam, że dla mnie to zwyczajny kosz

 

Rozczarowanie brakiem g&t jest duże, zwłaszcza, że się ostatnio mówiło, że chyba wreszcie będzie. Czy przestanę grać? Nie wiem. Za bardzo jestem przywiązana do gry. Jednak jeśli gra zmierza ku końcowi, to muszę ograniczyć wydatki na grę, które i tak są symboliczne. Trzeba poszukać czegoś innego do grania. Może da się odzwyczaić?

 

Gram bo chcę a marudzenie bardzo mnie denerwuje .s

 

Powiem tak. Lubię ta grę, więc na razie gram ale już całkiem na luzie, chcę to wchodzę, jak mi się nie che to nie. Nic nie muszę. Mam nadzieję, że będzie GT więc trochę ciekawych rzeczy się podaruje i pewno zamknę drzwi, ale na razie gram.

 

Takie "nic nie muszę" to najrozsądniejsze podejście do tej gry (do większości gier zresztą).
Bardzo oszczędza nerwy, ćwicz to

Postanowione, robię neony.
Kupię sobie super paszę
Za to na pewno nie kupię tajemniczości (też w kalendarzu). W ten sposób finansowo wyjdę w miarę

 

Ja też na razie gram.... te prawie 7 lat swoje robi, siła przyzwyczajenia jest wielka... a jak długo bedę grać? nie wiem, chciałabym jak najdłużej, bo podoba mi się ta gra, inaczej nie wytrzymałabym tyle czasu, ale coraz częsciej ogarnia mnie takie zniechęcenie i nuda po prostu. Dla nas na najwyższych poziomach mało jest atrakcyjnych eventów, od czasu o czasu jest cos fajnego w grze, ale coś złego chyba się dzieje tam na górze... nie wiem wypalenie zawodowe, brak pomysłów.... no i kasa, przede wszystkim kasa. A jak myśli sie tylko jak tu graczy wydoić, to takie są efekty, że jest coraz gorzej.

 

Im mniej graczy, tym większa potrzeba dojenia, bo utrzymanie gry kosztuje.
Im więcej dojenia, tym mniej graczy... błędne koło.
Między innymi dlatego czasem jednak coś kupuję (choć na co dzień nie gram) - jeśli gra ma trwać, to trzeba ją delikatnie wspierać.

Poza neonami to w kalendarzu widzę jeszcze te siewne eventy do ewentualnego machnięcia dla itemów.
Mam nadzieję, że dadzą jakieś petardy, coś dawno petard nie było

 

Niestety gra podupadła gram z przyzwyczajenia eventy co raz słabsze dawniej trzaba było walczyc do ostatniej minuty prosic graczy o wypadajki robic misje bo sp był a teraz monotonia i wszystko za fl a skad je brac od góry nie otrzymamy nic tak sie ciagnie ta gre ale bez entuzjazmu

 

Myślisz, że warto ?

 

Hmmm...Wygląda na to,że przynajmniej do 14 Lutego mam wolne A czy będę robiła te 2 eventy-Walentynkowy i Cukierniczy,to zależy od tego czy mi się będzie chciało i czy zachęci mnie do tego Poradnik.