panoramaogrodnicza

No nie wiem

 

Ale... jak to nie wiesz??

 

no, nareszcie skończyłam czytać zaległości.... ale się rozpisałyście

 

Eh no po prostu tylko ręce załamać
Jak Ty, Wy to robicie że potraficie tak łatwo nawiązywać znajomości ... zazdroszczę ta pewność siebie i śmiałość .
Kurka chyba z 5 razy kasowałam i pisałam posta ...

 

Pamiętasz, jak Panoramka się wahała?
Nie masz daleko, zawsze w każdej chwili możesz się zebrać. Dlatego też wybieramy miejsca dobrze skomunikowane. Żeby nikt nie byl uzależniony od drugiej osoby, tylko od siebie i ew. komunikacji miejskiej.
Pogadaj może z Panoramką na priv, może coś podpowie i doradzi
Początki zawsze są trudne

 

Doberek wszystkim !
Pobudka śpiochy ! Wstajemy czas na kawę

 

ja to potrzebuję chyba 2 kaw - zejdzie mi trochę jakieś dziwne sny miałam i nadal nie do końca wiem gdzie jestem

 

Mi się coś śniło , ale nie wiem co .

 

Mi się też śniło i ja wiem co, ale się wstydam powiedzieć. Powiem tylko tyle, że ....ehhhh, nie powiem.

 

Jak mi się przykro robi jak pomyślę że zwierzaki znów trza będzie zdjąć tak ładnie wyglądają i w sumie więcej pd dają niż cokolwiek siane ech- niby spoko tylko czemu zawsze w tysiącach eventówka

to nie do ruszenia tamto też - gdzie tu siać

mnie się w ogóle rzadko coś śni ale ostatnio to chyba mi w tej głowie ktoś siedzi i nadrabia lata bez snów
całe noce mi jakieś filmy wyświetla z różnych gatunków

 

Hej , a co Ty taki wstydliwy - dawaj , jesteśmy z Tobą .

no też nie wiem , może do sąsiada się wbijemy .

mi nawet jak się coś śni to potem nie pamiętam .

 

A mnie się dziś śniło i pięknie się śniło i o dziwo pamiętam.

 

Dzieńdoberek Mnie i kawy i nic w sumie nie pomoże.. Po tygodniu bumelowania i niewychodzenia z domu musiałam wrócić do normalnego kieratu.. Znaczy pobudki o 6, biegania jak kot z pęcherzem porannego, no i wylezienia z domu, a potem wspinania się po schodach pracowych.. Mięśnie zastałe, zwoje mózgowe zastałe.. No nie ma lekko

 

Czas już był , żeby się ruszyć , bo jak wszystko takie zastałe to nic dobrego nie wróży .

 

dobra, niech będzie;śniło mi się, że nie mogę pomarańczowej nakładki na gęsią zagrodę nałożyć.

jakbym miał trochę miejsca na polach, to bym spróbował, bo moje sny się spełniają

 

No wiesz Ty co ?
Ja tu już wyobraznię uruchomiłam , a Ty z zagrodą dla gęsi .

 

to jest znak że musisz nałożyć czerwoną - to jest zawsze piękny i modny kolor albo że musisz gęsi z pola wygonić

 

Pojechałem kiedyś na wywczasy nad Pise, .Wieś nazywała się Jurki, a przysiółek Zdrębisko. Garbusa miałem zielonego, a gospodrz aż cmokał z zachwytu nad kolorem i powiada; przyjedzie tu czasem taki czerwonym autem i pyta o wolny pokój, to ja mówie, że ni mam....a co to, innych kolorów ni ma?

 

Ja się muszę poskarżyć - pawie zżarły mi wszystkie jagody i nie mam z czego pokarmu dla nich kręcić , więc za karę pójdą jutro do stodoły obżartuchy .

Nie lubił ewidentnie czerwonego koloru .

 

Ewuś, to takie przenośnie są, niezapomniany Freud się kłania.

Taki piękny i taki modny, że wczoraj został cały zużyty. Ten kolor znaczy.

W takiej wsi to pokój dla Ciebie za darmo powinien być.