panoramaogrodnicza

no ja jak oddawałam do Menażerii to nie nadążałam czy patrzeć na wartość ilość itp i w końcu wrzucałam wszystko co się dało najwyższego brakło mi już cierpliwości patrzeć czy mi coś zostanie
upchałam kolorowymi i gitara jak to nasza Ewcia mawia

ja znałam i zapomniałam i też mi trochę zejdzie w arkuszach to ja ostatnio bazy danych klientów tylko miałam i to dawno temu

 

Wiesz, że ja w Linuxie i zupełnie tego nie ogarniam - dam sobie spokój .

 

jesteś wielka, że ogarniasz Linuxa, dla mnie to czary-mary
ale jak skończę liczyć mroczne misje to dla Ciebie specjalnie zrobię tabelkę tu w domku.... ale to najwcześniej w weekend

-----------------
zaraziłyście mnie Arką i wstawiłam jakieś zwierzaki, teraz je po kolei zdejmuję, kury zdjęłam, teraz zdejmuję króliki, a kozy już się robią, jak skończę króliki to wstawię kaczki (jak nie będzie za późno, ale może zdążę przed północą zebrać), bo na noc znowu jakieś psy i żaby i pawie.....

 

Przecież on jest prostszy od Windowsa - ja się nie znam to głosu nie zabieram .

 

dla każdego jest łatwiejsze to czego używa dla mnie Linux to jest wyższa szkoła jazdy....

 

no nie wiem Windowsa przeżyłam niejednego a Linuxa nie mogłam za nic ogólnie wiec podziwiam
Windows to sam robi co chce niemowlak tu nie ma nic do powiedzenia
jak ja tęsknie do mojej 7-ki - 10 to własnym życiem żyje

no właśnie tak samo- rączkę podaje
ja nawet jeździć nie umiem - no dobra rowerem tylko

 

jak będziesz miała kolejny Windows, to 10 będzie już okiełznana..... ja kocham najbardziej XP i żaden inny mi nie pasuje jak XP

 

No patrz - a mój syn informatyk i programista - mówi , że on jest prosty jak drut - kłamie ?

 

O, systemy operacyjne, coś dla mnie

Ja z Windowsów też najlepiej 7 kojarzę Prosty, ale nowoczesny i estetyczny interfejs (jak dla mnie ). Chociaż 10 nie jest taka zła, 8 to był eksperyment


Co do Linuxa - on naprawdę nie jest trudny. Każdy system jest prostu jak się go dobrze zna No dobra, prawie każdy Chyba że ktoś się bawi Linuxem w terminalu, to już takie proste nie jest Oczywiście na początku, jak się w tym już posiedzi, to naprawdę się robi tylko prościej.
Jeśli dobrze kojarzę, to na Linuxie powinien być dostępny OpenOffice - pakiet podobny do tego Microsoftowego. Ale nie jestem pewien, musiałbym odpalić wirtualną maszynę, a w tej chwili nie mogę patrzeć na ten program

 

on go zna, a ja nie miałam z Linuxem do czynienia, pewnie jakbym go miała w komputerze, to bym używała, wszystkiego się można nauczyć, dla mnie najtrudniej jest przeskoczyć ograniczenia ruchowe, czyli np. narty w zaawansowanych wieku, albo jazda figurowa na lodzie, dużo łatwiej wyćwiczyć głowę... ale każdy napisze na temat ograniczeń swoje zdanie i będą bardzo różne

 

Dzelina konno pewnie też potrafisz Ewo syn nie kłamie lecz nie mówi całej prawdy
abc ja całkiem nie kumam więc sama obliczam co się opłaca oddawać

 

Zna - zdolny jest po Tacie - bo ja to gotować umiem - podobno

 

ważne że sobie radzisz i jak widać całkiem nieźle sobie radzisz, na swoich wysokich poziomach, nigdzie nie jest napisane, że trzeba to liczyć w komputerze....

w młodych latach miałam taką znajomą, która skończyła poważny wydział na politechnice - budowę okrętów i jak szła do pracy, to trafiła do zespołu projektowego, gdzie byli sami faceci, i podśmiechiwali się z niej troszkę do momentu, kiedy ona zrobiła nadzwyczajne projekty jakiejś łodzi podwodnej, czy czegoś podobnie skomplikowanego. I spytałam ją, czy nie miała stracha, że nie da rady, albo że źle narysuje, że się pomyli w obliczeniach.... a ona spokojnie odpowiada - "jak człowiek potrafi zrobić jedną rzecz dobrze, to każdej następnej się nauczy, a mi w młodości Tata powiedział, że świetną grochówkę gotuję i teraz jak mam jakieś wyzwania w życiu czy pracy, to sobie tą grochówkę przypominam..."

 

Mówiłam już , że Cię lubię ?

 

nie i ba nawet się boję koni - jeden mnie kopnął kiedyś bo ze zlej strony stanęłam a nikt mnie nie poinformował - poszybowałam hen
dzieckiem byłam trochę to przeżyłam i traumę mam
dziś można się pośmiać ale wtedy mi nie było
te piękne stworzenia podziwiam z daleka

 

Oj tam, oj tam, a co Ty się uczuć wstydzisz?

Nie popsuje się, tylko pamiętaj o zapisaniu.

Jak nie ogarnę, jak nie ogarnę. Toż to zwykłe słupki są. Tylko łatwiej ździebko, bo samo dodaje, nie pomylisz się.

 

bo koń to zwierz bardzo łagodny i cwany lis zarazem bestia wyczuwa kto się boi
uszy stroszy gryzie lub z kopa daje oj współczuje pewnie bolało

 

Ewcia, Ty to lubisz wszystkich zdecydowanie bez wyjątków i tego Ci zazdroszczę - takiego wielkiego i biegnącego do wszystkich Serducha

​

 

Oj chyba nie wszystkich - nie da się czasami - ale tych unikam i gitara .

 

Następne poziomy zdobyte, Gratulacje Karinko.