Raszple 50+

Temat na forum 'Kluby użytkowników' rozpoczęty przez użytkownika Mirka, 12 grudnia 2017.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
  1. wodnik54

    wodnik54 Chodząca legenda forum

    wpadłam na chwileczkę życzyć spokojnej nocy, bo kibicuję polskim piłkarzom ręcznym w meczu z Norwegami...

    dobranocki :)
     
  2. krysti49

    krysti49 Stary wyjadacz

    Witam całe Raszpelkowo wieczorem wpadłam na chwilkę aby życzyć Wam dobrej nocki i kolorków na sen:):):).
    Dzisiaj byłam na okulistyce na badaniach i cieszę się,że po tych zastrzykach jest bardzo duża poprawa pani doktor bardzo zadowolona teraz do kontroli 2 marca i nie muszę mieć zastrzyków zobaczymy za 2 miesiące powiedziała pani doktor :D:D:D, buziolki i do jutra . Hejka!
     
  3. tersea51

    tersea51 Nadzorca forum

    Krysiu, jak bardzo się cieszę poprawą razem z Tobą...kibicuję Ci wiernie, i otrząsa mnie, jak czytam o zastrzykach w oko.. no ale jak mus, to mus.
    Też niewyraźna jestem, musiałam znowu podłapać jakiegoś bakcyla, czekam tylko, aż mama zaśnie na dobre i idę zaraz lulu.. Kolorowych snów, ucałujcie Wasze wnusie solenizantki, rosną Wam te dzieciaczki jak na droźdzach, nie wiadomo kiedy robią się takie duze:) Buziaczki dla wszystkich:)
     
  4. myszka212

    myszka212 Komisarz forum

    Mirka, może i gnam, ale jakoś tak na oślep;), jak te kury co je mam w trzech kurnikach i nie wiem po co xD
    Teraz zaczęłam Pełnię - coś tam sadzę, zbieram, niczego mi nie przybywa i na pewno nic nie kupię w tym sklepiku Jacka.:(, a nawet jakbym kupiła to nie wiem jeszcze do czego mi się to przyda. Mam jakiś chutney, różową galaretkę i upiorny bukiet, tylko co to jest i do czego? Czasami już nie mam siły czytać poradników, ale nie poddaję się i idę dalej...:)
    Kochane, przepraszam, że wylałam swoje żale, ale już koniec...
    Spokojnej nocy

    [​IMG]
     
  5. danusia41

    danusia41 Komandor forum

    Witam i miłego dnia życzę [​IMG] Krysiu cieszę się że jest poprawa !!! Aniu tak trzymaj i gnaj do przodu !!! Ucałujcie swoje wnusie ode mnie !!!!! Nowe złe wiadomości przyszły !! W niedzielę jadę na pogrzeb ! Czeka mnie długo podróż ze Szczecina do Raciborza !
     
    Ostatnie edytowanie: 13 stycznia 2017
  6. 122qwazi

    122qwazi Fanatyk forum

    Ale to nie musowo poradników czytać. Chutnej daje +2 ze zbiorów roślin. Galaretka przyspiesza hodowlę w oazach miłości. Upiorny bukiet przyspiesza roślinki w czasie pełni. :):p
    Wyślij proszę do mnie sówkę bo mi pisze, że nie ma takiego gracza.:(
     
  7. Alicjanastka

    Alicjanastka Chodząca legenda forum

    Witam. Danusiu dziękuję za kawkę i współczuję tej uroczystości pogrzebowej. U mnie pada śnieg a ja muszę wyskoczyć, pokuśtykać do fryzjera podciąć włosy. miłego dzionka, buziaczki i do potem :)
     
    Anetta41, Mirka oraz krysti49 lubią to.
  8. tersea51

    tersea51 Nadzorca forum

    Witajcie Raszpelki, Modki i goście:)U mnie buro i ponuro, pada mokry śnieg.. Danusiu, wspólczuję.. tyle drogi przed Tobą i jeszcze przygnębiające okoliczności:eek:
    Chalupkę ogarnęłam, pranie zrobiłam.. wszystkie zajęcia domowe zrobiły się od razu fajniejsze, bo do obróbki mam papierki.. i odkładam, ale dłużej się nie da, muszę popracować. Wieczorkiem przylecę na BB. Aniu, nie mam narazie miejsca za płotem, moze ktoś się wykruszy, ale w wolniejszym czasie puść do mnie sówkę, bo moja nie chce do Ciebie dolecieć ( nie ma takiego gracza??!!:mad:)
    Trzymajcie się, do wieczora
     
  9. krysti49

    krysti49 Stary wyjadacz

    Witajcie Kochaniutkie Raszpeleczki , MOD-ki i goście cieplutko pozdrawiam i milutkiego ciepłego dzionka życzę:):):).
    Danusiu ślicznie dziękuję za poranną kawusię i współczuję Ci wyjazdu z północy kraju na południe a i okoliczności smutne ale i to trzeba przeżyć.
    Nasze Raszpelkowe wnusie rosną jak na drożdżach i ja też przyłączam się do życzeń urodzinowych ,życzę im radości i zdrówka:inlove::inlove::inlove::D:D:D.
    Aniu wysłałam Ci chatneya bo przez 24 godziny będziesz mogła zebrać z każdego pola o 2 roślinki więcej i jest to bardzo przydatne wtedy gdy są ewenty i siejemy roślinki specjalne tylko musisz go użyć przed zasiewem tych roślinek na polach potem juz przez całą dobę zbierasz więcej o te dwie roślinki.Tak samo postępujemy przy sianiu roślinek jak jest pełnia z upiornym bukietem bo on skraca przez 8 godzin czas dojrzewania roślin natomiast różowa galaretka pozwala szybciej wyprodukować zwierzątka w oazie i też trzeba ją użyć przed wstawieniem zwierzątek do oazy .
    Aniu jak coś nie będziesz wiedziała to pytaj Raszpelek wszystkiego się dowiesz dokładnie w trakcie gry bo my na początku też nic nie wiedziałyśmy ale wspólnie wiemy więcej , a poza tym przyjmij gratulki za szybkie wspinanie się na wyższe szczebelki brawo tak trzymaj i się nie zniechęcaj :D:D:D:):).
    Kochaniutkie jeszcze raz milutkiego dnia i do potem :inlove::inlove::):). Hejka!

    [​IMG]
     
  10. myszka212

    myszka212 Komisarz forum

    Wysłałam, ale nie powinnaś mieć problemów z wysłaniem do mnie, bo wszystko naprawione.
    Też wysłałam:)

    Krysiu, wielkie dzięki i za chutneya i za pomoc. Pełnię robiłam, ale nie zdążyłam zebrać wszystkiego, bo musiałam lecieć do pracy. Udało mi się jednak wyhodować aż 435 zębatych pomidorów:D. Nie wiem jeszcze po co, ale zobaczymyxD. A upiorny bukiet będzie musiał poczekać do kolejnej Pełni, tak jak i galaretka, bo Oazy chyba jeszcze nie mam. I jak tu nie czytać poradników, jak co rusz mam pytanie, a nie chcę Was zamęczać.
    Krysiu...

    [​IMG]

    Kochane, jakie to szczęście, że dziś piątek:D.
    Po 18 dotarłam do domu, jakiś specjalny obiad dla mojego Pana Męża:) i dla mnie, kieliszek wina...a może dwa...:D i relaks:).
    Pozdrawiam serdecznie i miłego wieczorku:)
     
  11. Alicjanastka

    Alicjanastka Chodząca legenda forum

    Witam wieczorowo. Ty Aniu jak potrzebujesz to pytaj, ja tam wszystkiego nie wiem, wielu rzeczy nie pamiętam, ale wspólnymi siłami pomożemy jak umiemy. Dziewuszki, do fryzjera zakuśtykałam, włosy obcięte, a ja już po SPA, gotowa do spania, lecz spać się nie chce.
    Trochę lukam na Wichry losu i mam zamiar poczekać na Ben Hura. W pełni też nie za wiele porobiłam, trochę posiałam różności bo pustki w stodole, ale za to wszystkie mroczne misje w spółdzielni zrobione, chyba :) kolano boli coraz mniej, za to stopa spuchła tak jak po operacji i nie mam co na nogi włożyć, do fryzjera wyskoczyłam w takich sportowych na rzepy, ale to jak adidasy, nie do wszystkiego się nadają a już bynamniej na taką pogodę, będzie mus siedzenia w domu, no ale dość utyskiwania nad sobą, mam nadzieję, że niedługo się poprawi. Życzę wam wszystkim dobrej i spokojnej nocki.

    [​IMG]
     
  12. myszka212

    myszka212 Komisarz forum

    Alu, bardzo Ci współczuję. Takie problemy z kolanami to nieprzyjemna rzecz. Do mnie przyplątała się kilka lat temu torbiel Bakera, właśnie pod kolanem, musiałam łazić w ortezie, ale jakoś się wchłonęła. Dwa lata temu, dokładnie 4 maja, pękła mi torebka stawowa w kostce. Chirurg dał mi do wyboru - albo zakłada gips, albo jestem zdyscyplinowana i będę leżeć martwym bykiem 3 dni z nogą do góry. I leżałam>:(, myślałam, że zwariuję od tego nieróbstwa. Potem orteza, kula>:( i płaskie buty/to było najgorsze/, zabiegi fali uderzeniowej i to najbardziej bolało. Lekarz powiedział, że jak dobrze pójdzie to za rok będę chodzić w szpilkach. Ale on nie zna moich możliwości :D...w sierpniu już latałam:D.
    Trzymaj się cieplutko:)
     
  13. Mirka

    Mirka Baron forum

    [​IMG]



    Jestem... jestem dziewczyny... jestem trochę przeziębiona... szczekam jak pies... zaordynowałam sobie leki... i wskoczyłam do wyrka, żeby z Wami się przywitać...

    wczoraj czułam się podle... a jeszcze miałam umówioną wizytę u fryzjera... dałam radę... ale padłam i spałam do rana...

    dziś się z Wami nie przywitałam... ale nie zaspałam... tylko staruszek miał wolne... nie wypadało otwierać laptosia... pogruchaliśmy sobie i do pracy...

    po południu miałam jeszcze kolędę... młodziutki ksiądz... bardzo miły... pogadaliśmy sobie o rybkach... też lubi łowić...

    kaszel bardzo mnie męczy... idę się położyć... przepraszam, że nie będę Wam towarzyszyć...

    miłej i spokojnej nocy... Dobranoc...




    [​IMG]



    Moja przyjaciółka

    Wstałam
    bo leżenie na podłodze
    mnie już nie pociąga
    Wstałam i podeszłam do ściany
    Ona jedna tak prosta
    i tak szczera
    sama w sobie
    ona otwiera się co noc
    przed mymi prośbami
    ukazując okrąg własnych oczekiwań
    w zamian za moje zwierzenia
    daje mi poczucie chłodu
    przytulam się do niej
    i zdaje się
    że jesteśmy jednością

    co noc - moja przyjaciółka...


    Autor: ashanti



    [​IMG]

     
  14. danusia41

    danusia41 Komandor forum

    Witam i zapraszam na kawkę [​IMG] Mireczko kuruj się !!!!! Miłej soboty życzę !!!!
     
  15. Alicjanastka

    Alicjanastka Chodząca legenda forum

    Witam cieplutko. Danusiu dziękuję za kawusię.
    Mireczko dużo zdróweczka, kuruj się co będziesz zdrowa i będziesz mogła często przysiadać na ławeczce.
    Aniu ja już też mam torbiele Bakera, które cały czas się powiększają, ale to od tych zniszczonych kolan. Ponoć w moim przypadku nic już nie pomoże tylko wymiana kolana i wtedy prawdopodobnie się wchłonie. Jestem ciekawa ile mi urosły bo ok. 4 lat temu były wielkości kurzych jaj, aż się wierzyć nie chce gdzie coś tak dużego może się zmieścić pod kolanem??? Czasami czuję taką ciasnotę w kolanie jakby coś pęknąć chciało, nie wiem czy to dlatego, że torbiel gdzieś uciska?? Może. No jakby co to czekam na wymianę, no i j już tylko w płaskich butach będę chodzić. Miłego dnia dziewczynki życzę.


    Zostawiam małe śniadanko :)

    [​IMG]
     
  16. myszka212

    myszka212 Komisarz forum

    Witam Raszpelki:)
    Mirko, kuruj się, a ode mnie masz herbatkę...może pomoże:)

    [​IMG]

    Alu, u mnie się to, chwała Bogu, jakoś wchłonęło i nigdy więcej nie powtórzyło. Za to szyja mi dokucza koszmarnie, mam zdemolowany ten odcinek i chodzę do mojego "cudotwórcy" na masaże.
    Acha, dochrapałam się 21 poziomu:D, mam oazę i wyhodowałam sobie 2 indyki domowe i brązową świnkę. Tylko nic mi to nie mówi:(. A ponieważ zachęcałyście mnie do zadawania pytań:p to mam jeszcze jedno - na leśnej polanie mam jeszcze jedną kupkę śniegu, a w poradniku jest napisane, że sąsiedzi są potrzebni do ich likwidacji. A ja ich mam 16, to ilu potrzeba?

    Kochane, a ja dziś wypoczywam:), tzn. odpoczywam w kuchni:D. Właśnie gotuję gulasz z cielęcinki dla mojego Pana Męża i zrobię mu jeszcze specjalny makaron do tego. A potem upiekę drugi kawałek cielęciny, będzie do chleba. W międzyczasie spoglądam film "Karate Kid". Aż się nie chce wierzyć, że ma już 33 lata:oops:. Ale zakończenie jest kapitalne. Moja wilczyca sobie śpi, w domu cisza i spokój.

    A Wy co tam ciekawego dziś gotujecie?
     
  17. danusia41

    danusia41 Komandor forum

    Dzień dobry [​IMG] Przez trzy dni ktoś musi mnie zastąpić w podawaniu kawki !!!!
     
  18. Alicjanastka

    Alicjanastka Chodząca legenda forum

    Witam niedzielnie. Wczoraj wróciłam późno, byłam u sąsiadeczki, a jak wróciłam to na lapku była córcia, więc jej nie wyganiałam, no i nie przyszłam powiedzieć dobranoc, ale za to dzisiaj już z daleka wołam dzień dobry, Danusiu dzięki za kawkę. Przypuszczam, że ktoś zawsze zaparzy rano tej kawki. Będę trzymać kciuki o bezpieczną podróż, abyś cała i zdrowa do nas wróciła. Wiesz Aniu, że to już nie pamiętam jak to było z odsłanianiem tej leśnej polany, a masz jeszcze miejsce na sąsiadów??? To zapraszaj na maksa, a jak co to się gdzieś zorientujemy, ale teraz szykuję się do kościółka, więc później. Miłej niedzieli wszystkim życzę.
    Przeczytałam, że dzika łąka potrzebuje 12 sąsiadów. A leśną polanę odblokowuje się na drzewie mądrości.
    [​IMG]
     
    Ostatnie edytowanie: 15 stycznia 2017
    myszka212, Mirka oraz Anetta41 lubią to.
  19. Mirka

    Mirka Baron forum

    [​IMG]


    Witam... ledwo zwlekłam się z łóżka... staruszek biega wokół mnie jak szalony... marudzi, że wstałam... ale "pupa i krzyże" mnie już bolą... muszę trochę pochodzić i... pomarudzić... hihihi... tak dla zasady... niech wiedzą domownicy, że jeszcze żyję... łał... zobaczyłam przy sobie właśnie "anioła"... szturchnął mnie w bok... już nie będę przesadzać...

    miłej niedzieli wszystkim życzę... idę jednak się położyć...



    [​IMG]


    „Sami wybieramy jakimi uczuciami i nastawieniem obdarowujemy innych Ludzi, jak osądzamy ich życie pod względem jego „jakości”, o ile w ogóle życie i drugi Człowiek jest tym, co my, też ludzie, możemy osądzać.Warto też pamiętać o jednej z podstawowych reguł istnienia, że tym co czujemy i myślimy o innych przede wszystkim obdarowujemy siebie. Wybierajmy świadomie swoje dary.”


    z netu...


    Aniu... dzięki za herbatkę... może pomoże...

    a co do leśnej polany... znajdziesz tam Drzewo Mądrości... przy jego pomocy możesz odblokować kolejne części leśnej polany (tak jak to było w przypadku ogrodu ozdobnego, tylko tutaj zrobisz to za gwiazdki)... sąsiedzi nie są potrzebni...

    zwierzaki hodowlane są potrzebne do rozbudowy zagród i warsztacików... jak chcesz to możesz je nadal rozmnażać w oazie...możesz również sprzedać je na targu... nieraz potrzebne są do ewentów albo w misjach... zrobisz jak uważasz...

    obiadek szykuje staruszek... to co umie najlepiej... klopsiki z piersi z indyka i kotleciki z piersi z kurczaka... hihihi... same piersi... ale nie będę oponować... może być... ważne , że ja dziś nic nie muszę...


    nie martw się Danusiu... zawsze ktoś się pierwszy znajdzie... jedź i nie przejmuj się farmą... szerokiej i bezpiecznej drogi...
    dzięki za kawusię i ciacha...



    mnie wczoraj też nie było... ale przeleżałam cały dzień... dziś ciut lepiej... hihihi... słyszę, słyszę Twoje przywitanie... jaki piękny "kotecek"...




     
    Anetta41, Alicjanastka oraz krysti49 lubią to.
  20. myszka212

    myszka212 Komisarz forum

    No właśnie widziałam, że nikogo nie było na ławeczce do wieczora, a ja tak siedziałam, jak sirota bidna;):(
    Dziś pojechałam do Ikei>:(, nie z własnej woli, ale szukamy z Panem Mężem mebli do kuchni. Już nigdy więcej tam nie pojadę, to jest horror. Ludzie z tymi wózkami, z wózkami z malutkimi dziećmi/no to już trzeba nie mieć wyobraźni/, snują się, porozbierani, nic nie kupują, tylko łażą, potem idą coś zjeść, karmią dzieciaki tymi fast foodami - straszne. Mebli do kuchni też nie znalazłam, te które są, są po prostu nudne:(. Zero szaleństwa kolorystycznego. Jedyne co uzyskaliśmy, że uprzejma Pani zrobiła nam wizualizację kuchni, ale kolorów nie mogła podstawić, bo program ją ograniczał:oops:.

    Kochane, a bo mnie się pomyliła leśna polana z dziką łąką:p, ale problem rozwiązany, bo właśnie przyjęłam kolejnego sąsiada i wszystkie kupki śniegu zniknęły:D. Na wspinanie się po drzewie to ja jeszcze długo muszę popracować:(.
    A ja mam taki plan:)

    [​IMG]
    Miłego wieczorku życzę i coś słodkiego zostawiam
    [​IMG]