panoramaogrodnicza

Zupełnie Cię nie poznałam.

 

A widzisz co to kapelusz robi .

 

nie znasz chyba dobrze naszej Ewy - ona zanim wystartuje to już jest na mecie
tu niby czeka ale jak wciśnie gaz to prędkość światła , mrugnięcie okiem i nie dogonisz

to jest dobra myśl

 

Czy wiecie co z Zosią? Tam u niej szaleje Axel, czy jej czasem nie zaleje ?
Zosiuuuu, gdzie jesteś???

 

Chyba wszystko w porządku u Zosi Jakieś 40 minut temu lajkowała nasz ''sylwester ''

 

żyję ale głowę mi urywa, może się ten wiaterek nawet ładnie nazywa, ale jest okropny....niestety jestem meteopatką
ja mieszkam ze 20 metrów nad poziomem morza i ok. 700 metrów od wody i na 6 pietrze, więc mnie nie zaleje

 

Znajomy z Gdańska mi pisał, że zapowiadają tam u nich najgroźniejszy sztorm od 20 lat. Niech Zosia lepiej z domu nie wychodzi.

 

już wróciłam, ale nie był przyjemny powrót do domu
jest "tylko" pomarańczowe ostrzeżenie przed silnym wiatrem i to tylko w strefie brzegowej. W tej chwili wieje 12 w porywach 18 m/s - dane ze strony http://weather.uwyo.edu/cgi-bin/wyo...ATE=current&HOUR=current&UNITS=M&STATION=EPGD
Taki zwyczajny sztorm, ale śnieg z deszczem i ślisko i to już jest niemiłe.
Moja prywatna prognoza mówi że przestanie wiać nad ranem, jutro nad ranem, minimalnie ścichnie ok. 3-4tej, potem jeszcze z godzinkę powieje, a o 7-8ej już będzie spokojniej, ale nie patrzyłam na żadne mapy synoptyczne więc nie można mojej prognozy traktować poważnie.....
--------------------
jestem pod wrażeniem odwagi, że zgłosiłyście się do konkursu brawo

 

No dzielne dziewczyny!

Taka sztormowa pogoda jest fajna, gdy człowiek siedzi sobie w ciepłym domu. Gorzej jak musi wyjść na zewnątrz.. Brrrr.. u mnie też mocno wieje i powrót z pracy do domu to też była ciężka przeprawa

 

Zwyczajny czy niezwyczajny to jednak panika się udziela . Pilnuj się i nie wyłaź nigdzie jak nie musisz

Odwaga jak odwaga ten Smok mnie skusił , strasznie się znęcał a że pomysł mi zaiskrzył -to zaryzykowałam

 

na morzu to bym dziś nie chciała być.... ale jak trzeba wyjść z domu to się idzie i już

ja nie mam paniki jak się jakaś poważniejsza "meteorologia" odbywa, jak kiedyś mieszkałam na 10tym pietrze, to wystarczyło, że wiało 5 stopni Beauforta i czułam jak się buja wieżowiec i to był powód dla którego przeprowadziłam się na 6te piętro, tu wiatr słyszę ale rzadko czuje żeby się budynek kołysał

smok jest ekstra co 10 godzin daje 20% więcej PD, a jeszcze lepsze są sowy (Pan Lew mnie natchnął, bo kupił sobie przed Świętami), bo sowa daje 10% przez 10 minut co 30 minut i można ich mieć 7 szt. - na każdym polu po jednej i wtedy dają 70% plus PD

 

jeszcze z tym wiatrem co gwiżdże mi nawet przez zamknięte okna niestety w ciągu doby ma się obniżyć temperatura o 12 stopni w dół
nie mógłby być tak normalnie mróz kilka dni na stałe bez tych wichur i bez takich skoków temperatury
też mnie głowa już ćmi a co dopiero będzie dalej
ostrzegali wrażliwców - wiem - ale to żadne pocieszenie
ani to że u mnie wiecznie wieje
do morza mam daleko
ale widziałam video kumpeli z Darłowa no morzem rzuca nieziemsko
a to ponoć początek dopiero
najbliższe dni mają być gorsze

 

Wiesz, myślę cały czas o tym, czy dobrze zrobiłam z kilku względów.
No ale poszło. Pomysł był, wiesz, że Twoja w tym zasługa, to szkoda żeby się zmarnował.
Bardziej byłam zajęta zdobywanie 95 poziomu, więc dałam radę przemóc strach.

 

gratulacje i za odwagę (dla Agi szczególnie bo była pierwsza) i dla Ciebie za 95
i dla wszystkich którzy od wczoraj skończyli event

dla mnie najgorsze będzie to, że będzie poniżej -5, czyli dla mnie zakaz wychodzenia z domu, już pisałam kiedyś, że moja astma reaguje na zimne powietrze i od -8 nie ma opcji na wyjście, a jak jest -5-6 to jak nie wieje to mogę wyjść i przejść kilka metrów, czyli do samochodu i tyle. Popracuję pilnie od rana do nocy jutro, pojutrze i w sobotę. W niedzielę odpocznę, a w poniedziałek może się ociepli

 

Jakie to niby złe względy masz na myśli hę Nie łam się
Już poszło i teraz czekać musimy cierpliwie na ogłoszenie wyników ... się nie doczekam do 7

 

spokojnie, to tylko 3 dni jeszcze, nawet 2,5

ale dziś to cały dzień pisaliście, kiedy ja to przeczytam?
czytam i czytam i całkiem niezłe gadki macie
a Ewcia jaki ma motor - szok, a kreację z długimi włosami - uuuuu - niezła

 

ja zawijam się szalem- chustą czy tym podobne tak że mam pół twarzy schowane i nie oddycham bezpośrednio tym zimnym powietrzem
do tego czapka ostatnio i kaptur i niewiele widząc idę tam gdzie muszę
nawet jak nie jest takie zimno oddychanie przez chustę ostatnio jest coraz częstsze ze względu na smog
lepsze to niż chodzenie w maseczce - mam nadzieję że do tego nie dojdzie
najwyżej chodzenie w kominie się przedłuży i do wiosny

 

E nie możliwe cały dzień , wydaje Ci się my tak z godzinkę przy kawce sobie poplotkowałyśmy tak mi ten czas milutko zleciał i szybko , to no nie może być -cały dzień

 

No tak jeszcze mnie na motorze nie widziałaś - to stara kiecka jest , mam jeszcze z pieskiem , z kotkiem , z papugą .

 

ja zakładam dwa szaliki - jeden lżejszy od środka i wysoki i gruby komin na zewnątrz, ale to i tak niewiele pomaga. Dochodze do auta, które ma mnie wieźć i tyle chodzenia po powietrzu....

chciałabym coś znaleźć dla siebie, ale jakoś nie mam natchnienia