Floreny-kupno, sprzedaż na targu

czy kupiłbyś 1 FL za 10 mln sg , pewnie nie ?, a więc nie wykupiłbyś wszystkich,
a dla tych co nie wydają zł to by pasowało..

 

proponowana cena to 200 tys sg za floren bo za 10 mln 1 floren to nie.

 

Od dnia, kiedy zacząłem tę grę, dawno temu, spodziewałem się wymiany sianogroszy na floreny, w banku gry, nieważne w jakiej proporcji. Chciałem tego jak każdy z graczy. Niestety dla nas, miejmy świadomość, że darmowe sianogrosze to dla zabawy a floreny za realne dewizy - od dzieciątek mających dostęp do karty kredytowej mamusi. Widziałem to w innych grach - "..wychodzę, bo mama zakazała mi używać kartę ...", konkretnie w PirateStorm, jak byk napisał bardzo czynny i uczynny gracz.

Nieobliczalne dla zwykłego klikacza koszty gry - silny serwer, armia tłumaczy, wielu informatyków, koszty lokali w kilku miejscach na planecie (może tylko tej jednej) i dziwicie się, że Firma nalega, żeby kupić [ciach] floreny za prawdziwe dewizy?

Twoje posty połączyłam. Jeśli chcesz coś dopisać, to korzystaj proszę z opcji "Edytuj"przy poprzednim swoim poście.
Proszę zapoznać się z poradnikiem --->KLIK
Tutaj można poćwiczyć --->Wątek do ćwiczeń
Niestosowne słowo usunęłam,

SMOD_Atena.

 

Ja myślę że gdyby kino działało normalnie ( w miarę równo dla wszystkich) to by wystarczyło. Byłby wilk syty i owca cała czyli każdy by sobie uciułał punkcików a właściciele gry by nie stracili bo to za długi proces aby sobie nabijać kabzę florkami. Jak ja czytam że komuś kino działa normalnie ( czyli jakieś reklamy są do obejrzenia) to mnie coś zalewa.Od dwóch miesięcy (codziennego logowania) nie trafiłem na film. Ja florenów używam do naprawiania zaległości gdy nie mogę się zalogować. Itemki za florki mogę mieć ale równie dobrze nie muszę ich posiadać żeby grać w grę. Ci co chcieli by mieć itemy i przywileje premium i tak musieliby kupić pakiety bądź floreny na ten cel. Odrobina dobrej woli i wszyscy by mieli zysk.

 

Są gry, gdzie taka opcja dziala z powodzeniem i jakoś nie niszczy rynku, wręcz przeciwnie!

 

lecz farmerama jest trochę inna
wyobrazmy sobie sytuacje gdzie sprzedając fl za 200k szt wydajemy na walute 140zl
zarabiamy wtedy około 200 mln
czyli wydając kilka tysięcy zl można się dostać do top10
które zamiast przedstawiać kto najwięcej zarobil będzie przedstawiać kto najwięcej wydal
zdecydowanie jestem na nie

 

Nie zniszczyłoby rynku ,floreny dalej kupujemy za realne pieniądze ,i tylko Ci co już je kupili, mogliby sprzedać .
BP nic nie traci .

 

Uwierz mi, ze to by rozwaliło zarówno targ, jak i ograniczyło zyski BP.

 

Ale jak ?
Proszę uzasadnij to .
BP nie wrzuca pakietu FL na targ .W grze są tylko florki za realne pieniądze .
Tu wiara nie wystarczy -napisz jak rozwali rynek skoro tego rynku nawet jeszcze nie ma ?

 

Zanim zaczęłam grać w Farmeramę próbowałam grać w inne gry, typowo farmerskie również. W żadnej nie spotkałam się z opcją zakupu waluty gry w inny sposób niż za realne pieniądze i szczerze mówiąc nie widzę takiej opcji w naszej grze. Pomijając już to, że dla firmy byłoby to zupełnie nieopłacalne i gra zostałaby zamknięta, bo jakoś nie widzę tłumów kupujących floreny i sprzedających je za sianogrosze.
Jak dla mnie to byłoby pozbawione sensu wydać realne pieniądze aby kupić floreny a następnie sprzedać te floreny za sianogrosze na targu nieważne jak wielką kwotę tych sianogroszy dostałabym za 1 florena . Jak już wydaję realne pieniądze to na rzeczy, których za sianogrosze nie kupię czyli pomocników, imprezowe wejściówki, TS-y, SP czy SN, itp...
A jeśli już założymy, że znalazłaby się ogromna grupa Graczy z wielkimi funduszami realnych pieniędzy niewiedząca co z nimi zrobić i ci Gracze kupiliby mnóstwo florenów aby sprzedać je na targu za kosmiczne kwoty sianogroszy to zostaliby sianogroszowymi mulitimilarderami, itd...a ci coby kupili od nich floreny nie kupiliby ich już od BP. Ogólnie moim zdaniem jeden wielki bezsens i dla BP, i dla Graczy.

 

Po pierwsze zrujnowało by to cały początek gry, młodsi gracze by sprzedawali floren z początkowych misji, i na start by zarabiali ogromne (jak na taki poziom) sumy sianogroszy, a na star można całkiem ładna sumkę florenów zarobić 40 z restauracji, 25 z drzewa na start, to już jest 65, po 200 tyś już wychodzi jak na poziom 20-30 ogromna suma.
Nie było by sensu siać czegokolwiek, bo i tak wystarczył by to kupić, tak samo ze zwierzętami itp.
Co za tym idzie, ceny nisko poziomowych produktów by zapewne powariowały.

A starsi gracze też by mniej pakietów kupowali, skupowali by na targu floreny od młodszych graczy, wiec i mniej pakietów by za realną kasę kupowali.
Pomimo podziału targów, zapewne by się rozwinęła cała masa multikont, a wielu mniej uczciwych graczy zapewne by się zwyczajnie wymieniało multikontami z odpowiednimi numerami targów.


Ten pomysł jest gorszy niż fatalny.

 

Ja nie jestem dobrym matematykiem, ale ja nie wiem jak Wy to liczcie, bo rozumiem te F.L. były by kupowane na rynku tak? Tam gdzie kupujemy warzywa, zwierzątka owce z drzewek tak? A z tego co wiem rynek na farmie jest mobilny, im więcej osób kupuje tym cena jest większa tak? Wiadomo że jeśli chodzi o F.l. więcej by było kupujących niż sprzedających, więc ja to widzę tak:
Cena podstawowa to 200 tyś.
Teraz przykład:
-ostatnie drzewko jodła śnieżna, cena podstawowa to 105 ?
- u mnie na rynku cena 8700
a to tylko drzewko którego owoce tak na prawdę są tylko potrzebne do misji.
w zaokrągleniu cena wzrosła 87 razy?
teraz 200 tyś pomnożone 87 to
17400000
pomnóżmy to razy 5 bo 5 fl to jedno drzewko tajemnicze
87 mil
idąc dalej jeden konik potrzebny do zbudowania różowej stajni kosztuje 17 mil? Ile mogę zbudować różowych zagród?
Dlaczego ktoś zakłada że fl będą sprzedawane po najniższej cenie?
Nawet jak ta cena wzrośnie mniej procentowo na pewno będzie bardzo duża biorąc pod uwagę naszych sprytnych farmerów.
Niech ktoś mnie poprawi jeśli się mylę.

 

Są takie gry, gdzie można zarobić walutę premium oglądając filmiki i za zgromadzoną walutę mozna sobie wykupić konto premium. Na Farmeramie ( nawet jak zgromadzisz wystarczającą ilość środków przez oglądanie filmików na zakup konta premium) - to i tak nie mozesz go kupić! Musisz sięgnąć do portfela po kartę kredytową albo wyslać sms z komórki za realną kasę...... Hmmm......

 

Hmm.
A są też takie gry, gdzie po dojściu do któregoś levelu stajesz i nie ruszysz dalej, dopóki nie kupisz sobie abonamentu... i to raczej nie smsem, tylko właśnie kartą/przelewem. Później kupujesz co miesiąc (albo co trzy miesiące), bo inaczej nie pograsz.
Powiedziałabym, że takich gier jest dramatyczna większość.
Farmerama jest dostępna dla wszystkich bez limitu i można sobie wbić level 200/400 nie płacąc ani grosza, nikt cię z gry nie wykopie.
Taka sobie drobna różnica.

I jeszcze: konto premium z kina...?
Przy tak działającym (czyli głównie niedziałającym) kinie zbieranie florenów na premium trwałoby ładnych parę lat.
Warto coś takiego uwzględniać przy tego rodzaju "porównaniach".

Co do samego pomysłu, -karol1299- wyeksplikował wszystko powyżej tak szczegółowo i trafnie, że dziwię się wszystkim, którzy jeszcze tego nie rozumieją.

 

Ta dyskusja to taka sztuka dla sztuki..... BP nigdy na takie coś nie pójdzie, więc szkoda sobie języka strzępić. Gra jest tak pomyślana, że każdy może grać, czy płaci realnymi pieniędzmi, czy nie i to jest wielki plus tej gry. Od jakiegoś czasu obserwuję wielką pomysłowość młodych graczy, którzy co chwila sypią pomysłami jak z rękawa jak tu szybko się dorobić wszystkiego, zeby mieć to samo co gracze na najwyższych poziomach płacący za grę. Jednym słowem chcą iść na skróty i to co inni osiągnęli grając przez 6-7 lat chcą mieć w ciągu roku -dwóch.... no niestety tak się nie da i czas, żeby gracze to zrozumieli....

 

Bo to jest gra długofalowa, gra na lata... nie chodzi w niej o to, żeby jak najszybciej wbić najwyższy level i pójść sobie. Tego ci nowi nie rozumieją - ale rzeczywiście ostatnio był jakiś wysyp tych nowych niecierpliwych z pomysłami.

 

Masz rację, to jest gra długofalowa.... Niedługo "stuknie" mi 7 lat w tej grze i zapewniam wszystkich, ze początki były o wiele trudniejsze niż teraz dla młodych graczy. Przede wszystkim było tylko jedno pole, po roku chyba dodano dziką łąkę i na tych dwóch poletkach trzeba było mozolnie przechodzić poziomy i nie było żadnych slotów, bonusów, dzielnicy rzemieślniczej, pnącza itp... nic, tylko sianie i zbieranie, a teraz wystarczy głowa na karku, minimum inteligencji i poziom za poziomem leci, do tego dobry mentor, który przez 40 poziomów poprowadzi za rączkę i naprawdę można szybko wskoczyć na wyższy poziom. Ta gra jest dobrze pomyślana, wyważona, a że za pieniądze można jeszcze szybciej grać, to jest normalne w każdej grze. Wszystkie pomysły idące na skróty tylko by tę grę rozwaliły, a chyba nikt tego nie chce....

 

zgadzam sie z Azile, juz na 1 grze tak było że gracze wystawiali walute za kase realna i jesz.mogli posyłać sasiadom wszystkich - masakra była.tez jestem na wielkie nie. bo wiem jakby to wygladało.