Biblioteczka - Fan Klub miłośników książek

Własnie zaczęłam czytać drugą część o prokuratorze Szackim. Pierwsza bardzo mi się podobała .

 

Miło spotkać fana fantastyki wreszcie Ja od Wiedźmina zaczęłam ogólnie przygodę z fantastyką - jak bardzo wciągneło widać po nicku i avatarze Geralt zdecydowanie jest miłością mojego życia

 

Ogólnie najl.autor mój to Koontz.
Ale najl.książka odkąd pamiętam to ''Mały ksiażę''.
Przeczytałam wszystkie książki o zespole nirvana i o Kurcie Cobainie, oprócz jednej i właśnie jestem w trakcie - ''Pod ciężarej nieba''.
Bardzo lubię takie książki jak ''my dzieci z dworca zoo'', ''ćpun'', ''pamiętnik narkomanki''.

 

Pamiętnik narkomanki był moją ukochaną pozycją za licealnych czasów! Dziękuje za przypomnienie Pamiętam, jak wszędzie miałam powypisywane mroczne cycaty z książki

---
Skończyłam Złodzieja Dusz, tak jak mówiłam książka napisana raczej średnio i raczej dla nastolatek, ale o dziwo... wciągnęła mnie jak dawno żadna. Chyba potrzebowałam czegoś lżejszego.

Teraz się wziełam za "Czarne koty i prima aprilis. Skąd się wzieły przesądy w naszym życiu". Spodziewam się jakichś fajnych ciekawostek

 

Witaski czytacze
troche ostatnio urlopowałam i byl czas na ksiazki wiec w trzy dni pochłonęłam Śnieżny wędrowiec i Sekretne życie Cee Cee Wilkes hmmm musze powiedzieć ze ciezko bylo sie oderwać od jednej i drugiej

A teraz mecze Małe Zycie ...ponoć poczatek nudny i tak tez jest czytam odkladam i czekam na rozwiniecie akcji..... ale podobno pozniej leci jak z gorki , jak przeczytam to dam znac ale to ok 800 stron

A tak przy okazji moze ktos posiada ksiazki Diane Chamberlain a chcialby sprzedac ewentualnie pozyczyc ?

pozdrawiam i milego dnia zycze

 

U mnie od ostatniego razu sporo książek przeczytanych. Chyba najbardziej godne polecenia to:

"Dziecko Odyna" - fantasy w najlepszym wydaniu. Aż szkoda, że książka się kończy...

"Leona. Kości zostały rzucone" - kryminał, ale jakże inny. Główna bohaterka jest specyficzna - uzależniona od hazardu, nie posiada emocji.

"Śląskie mecyje" - Śląsk prawdziwy, ten sprzed lat, który nadal gdzieś tu jest. Czytając człowiek sobie przypomina opowieści matki, sąsiadki itd. Czasem własne zdarzenia z dzieciństwa.

 

Witam
Koontz jest rewelacyjny,co prawda ostatnio z nowościami jestem do tyłu,ale "Szepty"i "Intensywność" poezja
Ja polecam Chmielewską przeczytałam jej wszystkie książki i są świetne na wyluzowanie się,ot takie kryminały z przymrużeniem oka.Jak mam gorszy nastrój zawsze sięgam po jej książki mimo tego,że większość dość dobrze znam.
Ostatnio odkryłam T.Pratchetta i jego "Świat dysku"Co prawda to fatnasy,ale jakie fantasy.Dawno się tyle nie uśmiałam nad książką.Do tego nie tylko śmiech bo i są tam fajne mądrości życiowe między wierszami.
Co do cyklu o Szackim pierwszy tom świetny,drugi ujdzie,jak dla mnie w trzecim zepsuł wszystko,ale to rzecz gustu,więc Nutka
jak przeczytasz wszystkie trzy to napisz jak Ci się podobały

 

Witam "mole książkowe" Jakich autorów kryminału, sensacji, thrillera polecacie na zimowe wieczory?

 

polecam bajki dla wszystkich czyli fantazy
teraz kończę cykl Kate Ohearn--Pegaz
a już czeka cykl D.J.MacHale --Pendragon

z sensacji kryminałów polecam książki Nory Rob
pozdrowienia

 

Koontz jest świetny, pierwszą jego książkę, jaką przeczytałam to był "Grom". A Szepty i Intensywność to moje ulubione książki, tę drugą przeczytałam w 1 dzień, czułam się, jakbym wzięła oddech na początku, a odetchnęła po jej zakończeniu. Widziałam też ekranizację tej książki, bardzo dobra. Polecam Ci "Kątem oka", jeżeli nie czytałaś. Z najnowszych cudowna jest "Niewinność", taki dobry, stary Koontz. Teraz czytam "Miasto".
A czytałaś coś Douglasa Prestona i Lincolna Childa?
Chmielewska...Lesio, Wszyscy jesteśmy podejrzani, Krokodyl z Kraju Karoliny, Całe zdanie nieboszczyka...wspaniała, relaksująca twórczość.

 

Witam .
Przeczytałam wszystkie części i w sumie wszystkie mi się podobały, choć trzeci tom chyba rzeczywiście najmniej.
Ostatnio zrobiłam przerwę od kryminałów i sensacji i przeczytałam całkiem przyjemny romans obyczajowy , a w zasadzie trylogię Anny Ficner-Ogonowskiej ze szczęściem , tzn. Alibi na szczęście, Krok do szczęścia i Zgoda na szczęście . Dawno nie czytałam tak przyjemnej książki i to w polskich realiach .
Aktualnie zaczynam się poznawać z twórczością Olgi Rudnickiej (teraz czytam Fartowny pech), ale to co czytam to tak jak aktualny event , niby wybuch ale bez fajerwerków . Może inna będzie lepsza albo lepiej trafię w nastrój .

 

hejka, a fanatyka romansideł nie ma? ja zaczęłam czytać książkę "zanim się pojawiłeś" Jojo Moyes na razie jest w porządku zobaczymy dalej

 

No i ostatnio znowu sporo książek "pożarłam".
- brakujące Rudnickiej (kocham wszystkie jej książki)
- trochę kryminałów (np Horst, Mróz)
- niesamowitą książkę "Dziecko wojny" - w kilku momentach myślałam, że się poryczę, mimo iż to nie jest książka "na faktach", ale jak się pomyśli, że to się mogło zdarzyć... bo to się nadal dzieje...
- "Śląskie mecyje" - książka z mojego regionu, pisana moim językiem, tego typu opowieści słyszałam od mamy, ciotki, wujka itp. Aż się łezka w oku kręci, że ten Śląsk już prawie nie istnieje (prawie, bo nadal gdzieniegdzie żyje).

 

jak ktoś lubi wikingów i historię to polecam [ciach]

Link wycięłam, na forum nie wolno ich wstawiać.
Wpisz proszę tytuł i autora.
Mod_Yasmina

 

No i kolejne pozycje u mnie:

-Witold Jabłoński - kilka sztuk książek - Polska ok 1000r - 1300r. Walka katolików z poganami. Trochę magii...
-Puzyńska zakończona - czekam na kolejne książki, aż wyda
-Alysia Abbott "Tęczowe San Francisco Wspomnienia o moim ojcu" - tę pozycję to powinnam pochłonąć (poleciła mi ją bibliotekarka, a lubię podobne książki do niej)
-Hakan Nesser "Żywi i umarli w Winsford" - to po prostu będzie dobre
-Anders de la Motte "Ultimatum" - zapowiada się ciekawie, ale jakie będzie zobaczymy
-Simon Montefiore "Serafima. Pewnej zimowej nocy" - mam nadzieję, że się nie zawiodę, bo czytałam już inne pozycje autora (np "Saszeńka").

 

Hejka zaczytani czatusie, jaką moglibyście polecić mi książkę fanasy?

 

Zdecydowanie "Kolor magii" i prawdopodobnie wszystkie z tej serii Pratcheta

 

No i chyba nikt już nie czyta niczego. Wygląda na to, że ja z moimi ukochanymi książkami to wymierający gatunek.

Od pewnego czasu mam "fazę" na sci-fi wszelkiego rodzaju. Kryminały, historyczne, obyczajowe książki - lądują bez czytania z powrotem w bibliotece.
Aktualnie zaczytuję się w "Mrocznych umysłach". Ale kolejne cuda czekają. W tym z uniwersum Metro 2033. No i zdecydowałam się wypożyczyć 2 pierwsze części Świata Dysku.
Ostatnio pochłonęłam wszystkie części "Dawcy" - to było moje drugie podejście do tej książki, ale przy pierwszym była faza kryminałów. Film się nawet nie umywa do książki. W niektórych momentach było przykro, że coś się kończy tak a nie inaczej.
Wcześniej przeczytałam fantastyczno-przygodową serię autora "Zwiadowców" o młodych wikingach - "Drużyna" - czemu tak mało tomów jest?
Teraz czytam te "Mroczne umysły" i już wiem, że filmu, który ma powstać nie będę oglądać. Aktorzy w ogóle nie przypominają bohaterów z książki. A książka jest super, chociaż ma dość mocne fragmenty (a jest w bibliotece dla dzieci i młodzieży). Momentami czytając ją czułam jakbym czytała książkę obozową (II wojna światowa). Mam wypożyczone trzy tomy, czyli to co napisała pierwotnie autorka.

 

Ja z fantasy ostatnio czytam Anne Rice i jej cykl o wampirze Lestacie. Według mnie najlepsza jest druga część - Wampir Lestat. Pierwsza Wywiad z wampirem jest dobrym wprowadzeniem, ale następne choć wciąż niezłe to już trochę pisane na siłę i coraz mniej w nich Lestata w Lestacie.

 

Ile ja lat temu to czytałam, o matko. Pewnie kiedyś przeczytam ponownie.