pietruchin48

Czy ja wiem? Czy to pamiętnik?
To zebranie myśli, uporządkowanie faktów, zadanie pytań, przemyślenia.

 

I tak sobie i do siebie ręcznie piszesz?
Bo ja monologi wewnętrzne uprawiam nałogowo. W różnych nastrojach.
Nie przeklinam głośno, nigdy. Ale jak mnie coś poważnego trafi, to w duchu klnę jak szewc

 

O tak, rozmawiać sama ze sobą, bardzo lubię.
Wiadomo, nie ma to jak porozmawiać z inteligentnym człowiekiem.
Ale jak ta rozmowa trochę zagmatwana się robi i zaczynam się gubić we własnych myślach, to wtedy piszę, łatwiej dojść ze sobą do porozumienia.

 

Tego nie próbowałam. bo wiesz! to jednak sporo fatygi trzeba.
Tak siąść i pisać. Nasze pokolenia ma już tak, że jak pisze to raczej starannie. A nie tak jak leci
Zaintrygowałaś mnie Może spróbuję
Tyle, że ja strasznie szybko myślę, to pisać nie nadążę.
Ale...... może myśl choć na chwilę dłuższą zatrzymam w ten sposób Ciekawe
Musze to przemyśleć Bo że warto pisać to nie mam żadnej wątpliwości, i to ręcznie, klasycznie pisać. Najlepiej piórem

 

Najlepiej porozmawiaj o tym ze sobą

 

To najlepsze co mogę zrobić nigdy się nie zawiodłam

 

dzień dobry oj nikt kawusi dzis nie zrobił wszyscy z domku wybyli to ja ide lepić uszka i pierożki miłego dnia wszystkim życzę

 

Dobry na chwilę,

wpadłam i zaraz wypadam, wieczorem na dłużej zagoszczę o ile ktoś będzie na mnie czekał

No zgadłeś ale tylko wykonawcę czy w tej piosence jest coś o malowaniu lwa? , i skąd Ty wiedziałeś że o niego mi chodzi ?, No skąd?

wiem sama się potrafię zgubić

zatrudnij sekretarkę szybko piszącą, albo nagraj na dyktafon i przepisz

 

głos usłyszałem !!! za uchem !
a tam jest jak byk o liście na poste restante i o muzie dla twórcy czyli wszystko co wkleiłaś w zagadce więc brawo ja !
nie znam piosenki o malowaniu lwa
Sam mam do pomalowania to co się pozmieniało przy wymianie drzwi tylko mi tej muzy i natchnienia brak .
Reniferki produkuję z czerwonym nochem

 

Taka inwestycja nie jest mi potrzebna. Moje myśli nie są aż tak ważne, a tym bardziej cenne

 

Dzień dobry

Wpis do kalendarza

''Nie będę o tym myślała. Pomyślę o tym jutro”
(Słynna metoda Scarlett O’Hara na odegnanie problemów.)​

No pewnie zawsze Czekamy -bez wyjątku na każdego

Trzeba im potem nadać imiona

Nawet nie wiesz , jak właśnie ode są ważne i cenne dla Ciebie . Zapisywane na szybko w smutku , czy w wielkiej radości czy w zwyczajnej nudnej porze dnia -mogą wydawać się mało ważne.
Czytane kiedyś tam , będą wielką skarbnicą , i piękniejszą powieścią o przemijaniu czasu niż oglądanie starych fotografii

 

Hejka Przenieśmy się z "pisać poezje" do "śpiewać piosenki" tak na chwilkę Mój dzisiejszy wkład adwentowy

 

Witajcie, a że dzień już mija, to udanego wieczoru życzę

Porozmawiaj, porozmawiaj, nie ma to jak wdać się w konwersację z Kimś inteligentnym

Kartka do kalendarza:
Całe nasze życie to działanie i pasja.
Unikając zaangażowania w działania
i pasje naszych czasów, ryzykujemy,
że w ogóle nie zaznamy życia.

Jak lwa zobaczyłem, to pierwsze co mi do głowy przyszło, to że Piotr kapelę założył i frontmenem został

 

A da się bardziej po polsku ???

 

Po polsku to będzie:
Jak już się za coś bierzesz, to z sercem i będzie gitara

 

A ja mam co innego
– Co ty tu robisz? – spytał Pijaka, którego zastał siedzącego w milczeniu przed baterią butelek pełnych i bateria butelek pustych.
– Piję – odpowiedział ponuro Pijak.
– Dlaczego pijesz? – spytał Mały Książę.
– Aby zapomnieć – odpowiedział Pijak.
– O czym zapomnieć? – zaniepokoił się Mały Książę, który już zaczął mu współczuć.
– Aby zapomnieć, że się wstydzę – stwierdził Pijak, schylając głowę.
– Czego się wstydzisz? – dopytywał się Mały Książę, chcąc mu pomóc.
– Wstydzę się, że piję – zakończył Pijak rozmowę i pogrążył się w milczeniu.

 

Jeżeli powiecie dorosłym: „Dowodem istnienia Małego Księcia jest to, że był śliczny, że śmiał się i że chciał mieć baranka,
a jeżeli chce się mieć baranka, to dowód, że się istnieje” – wówczas wzruszą ramionami i potraktują was jak dzieci.
Lecz jeżeli im powiecie, że przybył z planety B-612, uwierzą i nie będą zadawać niemądrych pytań.
Oni są właśnie tacy. Nie można od nich za dużo wymagać. Dzieci muszą być bardzo pobłażliwe w stosunku do dorosłych.

Narysuj mi baranka.

 

Co jest Z 10 lasek i ponad 100 słoneczników wypadło: załóżmy 25 czapek (reszta od sąsiadów) a z 90 lasek i poniżej setki słoneczników jedyne 26 - powinno być więcej

Waderko - niestety nie umiem klawiaturkowego baranka A miejsce listów zajęły maile - list za długo by docierał ze szkoły/z pracy Nawet jak polecony Listonosz by go pewno zgubił albo dał nie temu, komu trzeba A akurat o mailach w szkołach mówi się mniej niż o listach (po angielsku, rosyjsku, polsku - nieważny język, ważne intencje) To chyba wróży OAI (Ogólnoświatową Awarię Internetową) To będzie taka szansa na odzyskanie popularności listów I wtedy nam przywrócą Internet Ale jedno mnie dziwi - jak forumowicze będą się ze sobą kontaktować? Tylko miejscowości zamieszkania znamy i to nie wszystkich Ale jakoś to przetrzymamy, prawda ???

 

pochwalisz się nimi?

Brawo,za Zauchę, za tytuł już nie

co miał serca dwa

widać że trudne, to dam podpowiedź do tytułu utworu







Moja kartka na dzisiejszy dzień

 

Córuni pod poduszkę? Aż musiałem wyguglać