pietruchin48

Z te kolacji, to ja deser poproszę, reszta nie dla mnie

 

tak myślałam

Na Słowacji natomiast najstarszy mężczyzna w domu ma przed sobą nie lada zadanie, przed rozpoczęciem świątecznej kolacji: nabiera porządną łyżkę puddingu loksa (coś jak nasza kutia)i rzuca nim w stronę sufitu. Im więcej zostanie na suficie, tym więcej szczęścia dla rodziny.

A po Nowym Roku pewnie remont

 

Jadłem kiedyś u norwegów płetwę rekina (rekin leżał w ramach przygotowania pół roku w ziemi), którą oni uważają za przysmak. Pierwsza potrawa w moim życiu którą przepijałem przed i po każdym kęsie

 

Taki dobry - czy odwrotnie ?

 

Te alki podobno strasznie śmierdzą że mało kto je je w domu, a jak było z płetwą?

 

Nic mi nie mów - to kuchnia dla ludzi o mocnych nerwach Cytat ze Skyramy:

Komary i muchy przeca Komary pozbawiają Cię krwi, co jest złe; a muchy przenoszą choroby

 

i nie wrażliwych żołądkach

Święta w Niemczech różnią się w zależności od regionu. W domach choinkę tradycyjnie dekoruje się w Wigilię, a pod nią kładzie prezenty. Zanim jednak zostaną odpakowane, rodzina zbiera się pod drzewkiem i śpiewa kolędy. Rodzice chowają wśród ozdób choinkowych bombkę w kształcie korniszona - dziecko, które najszybciej dostrzeże ją wśród zielonych igieł, dostaje mały prezent.Ma także zapewnić błogosławieństwo w nowym roku.

 

Niemcy chyba jak na razie najciekawsze A my lubimy sobie wszystko planować a nie wszystko robić jednego dnia

 

Tak jest praktyczniej i lepiej .

 

We Włoszech prezenty przynosi czarownica Befana. Według legendy trzej królowie, którzy zmierzali do Betlejem, aby powitać nowo narodzonego Jezusa, zatrzymali się u niej na nocleg. Namawiali ją, żeby poszła razem z nimi, ale Befana wolała… sprzątać. Kiedy porządki były zrobione, ruszyła za królami, ale nie odnalazła Jezusa. Od tego wydarzenia co roku Befana próbuje znaleźć boże dzieciątko. Chodzi więc po włoskich domach, zostawiają dzieciom prezenty w każdym domu, bo nigdy nie wie, czy nie narodził się tam przypadkiem Jezusek.

szukanie ogórka na choince, uważasz za ciekawsze od rzucania budyniem w sufit

 

Tak Bo ten budyń wypadałoby posprzątać, bo ktoś zza granicy albo i nie posądzi Cię o robienie bałaganu

 

ale ktoś ze Słowacji o to by Cię nie posądził

 

Ale jednak wolę mieć czysty sufit No chyba, że jakaś artystyczna plama budyniu, to wtedy może zostać

 

wtedy to szkoda pomalować sufit


Na świątecznym stole w Wielkiej Brytanii nie może zabraknąć puddingu. Śpiewa się o nim nawet w angielskiej kolędzie „We wish you a Merry Christmas” . Zgodnie z tradycją pudding przyrządza się z 13 składników, które symbolizują Jezusa i 12 apostołów. W czasie mieszania puddingu należy wypowiedzieć życzenie. Aby się spełniło, trzeba mieszać zgodnie z ruchem wskazówek zegara.
Pudding należy trzymać w lodówce aż 3 miesiące. Co tydzień wyjmując go, mieszając i dolewając porcję rumu. Przed podaniem pudding polewany jest budyniem lub brandy. Brandy się podpala, by ogień odstraszył nieszczęścia.

 

Zdecydowanie odwrotnie, paskudny, a śmierdziało to strasznie. Jednak gościem byłem, a Oni, czym chata bogata i trzeba było się zachować, więc przepijałem Na szczęście jestem z kraju, gdzie modne jest powiedzenie:
"Każdy alkohol jest bardzo dobry, z wyjątkiem denaturatu, który jest dobry"

 

A budyń też się podpala ???

 

Ja bym nie zjadła . A alkoholu nie piję .

A on się nie popsuje .

 

Piąteczka Ewa !!! To tak jak ja !!! I nie mam zamiaru pić nigdy alkoholu Ewentualnie jakiś szampanik i wódeczka (Nowy Rok, wesele) i nic więcej

 

ten ze Słowacji nie,

widocznie nie, jeżeli tyle go trzymają

Mam gdzieś przepis na ciasto, które robi się miesiąc,półtora miesiąca przed świętami, raz je zrobiłam( wtedy dostałam przepis), pycha, ale od tego czasu przypomina mi się dopiero tydzień przed świętami że go nie zrobiłam,, ale na następne święta będzie, teraz w moim piekarniku to tylko kurczak się dobrze upiecze, te święto tak jak ten pudding co tydzień polewa się brandy nie wiem ile się daje do puddingu, na ciasto polewa się co tydzień ok 4-5 łyżkami brandy

 

Ja nawet tego nie piję .

Ciasto kupuję w ulubionej cukierni .