panoramaogrodnicza

bardzo lubię ogóreczki
po kilku godzinach trochę ogarnęłam gospodarstwo... ale się zgoniłam...

 

To se klapnij - wypij , zjedz coś .

 

No ale w 2017 to w 1000 się zmieści.

 

Już zaczęłam przygotowania - drzewa owocują , a resztę pomału uzbieram .

 

właśnie usiadłam w realu też - z kanapką z ogóreczkiem

bez dwóch zdań - już wie co i jak

 

Wyniki konkursu ogłoszone, nagrody przesłane, no to co teraz? Macie jakieś pomysły?

 

a jakie to nagrody niespodzianki były? Chwalić się !!!

Panoramko Ewcia sadownikiem została, to w 2017 będzie w pierwszej setce

 

pyszne

 

Bardzo pyszne .

 

ale chyba nie zjadłyście przed snem?na noc się nie powinno jeść pyszności


biedronek nie mam i koniec z pociągiem, dwa dni jazdy i 1 róż i 2 czerwienie reszta taka sobie, więcej nie wrzucam, nie ma sensu

 

Z tych emocji to mnie łeb rozbolał

Teraz wcinam ogórasa od Ewy Myślę co powiedzieć pani w szkole bo zwiałam na wagary

Ja jeszcze raz Dziękuję wszystkim za głosy i fajna zabawę i gratuluje pozostałym uczestnikom . Bardzo świetne klombik
Dziękuje za smakowity prezencik

Jak ochłonę , to pomyśle nad bardzo trudnym konkursem

 

nie poddawaj się - jak masz co wrzucać to wrzucaj ja wysłałam prawie 20 pociągów, wysłałabym więcej, ale nie chcę płacić, żeby szybciej przyjeżdżały....
i owszem wynik jest w sygnaturze, ale różu ani czerwieni nie widziałam, ja się cieszę z pomarańczowych zagród, bo to jest oszczędność paszy, wody i miejsca

 

ja pierwszy raz róz dostałam i czerwienie, pomarańcze lubię, bo dwa zwierzaki dają(zbieram i nie wrzucam do pociągu, tylko żółte i zwykłe) ale szczerze zmęczyłam się tym pociągiem i miałabym co wrzucać ale brak mi motywacjimoże kiedyś będą dostępne w nowym ekspresie

 

no można być zmęczonym - najpierw tydzień kalie, teraz kilka rzeczy naraz. Ale szkoła mi się bardzo podoba

 

Moja farma też drzewami zarośnięta, ale zgromadzić przez rok co najmniej 350 mln., to jest wyzwanie.

Ho ho, to nieźle, ja wypuściłam bociany, ale przyfrunęły spowrotem, a reszta w pomarańczach, ale nie kaczka tylko królik, krowa i kotlarnia. A pomarańczowe garnki zupełnie mi nie pasują do wystroju kuchni.

Są emocje, jest zabawa , a teraz poćwiczymy trochę, wdech, wydech.

 

Leżenie ćwiczę

Zagrody z pociągu nawet całkiem miałam , a biedronki kiedyś może się pojawią .
Korci mnie kupić po jednym z tych zagród co łasice albo chociaż jedną tam gdzie hipcie bo nie mam . Tylko tak 15 fl niby nic a jednak ryzyko ze się odkryje coś żółtego duże i chyba na korceniu zostanie .
Ale te kalie dały mi w kość bo ,przeraża mnie ze już niedługo nowe sianie i wypadajki . Ciekawe jak teraz będzie .

 

ja się nie martwię nowym sianiem, będzie to się będzie siało - kupiłam jeszcze po jednym ts-ie na farmę i na wyspę i co wyszło? ciekawe czy ktoś zgadnie?

 

Dobry wieczór
Przepraszam, ale nie mam siły już dzisiaj nadrobić zaległości domkowych, przeczytam jutro Nie chce mi ktoś streścić ważniejszych wydarzeń?
A teraz usprawiedliwienie: w czwatek prosto po wykładach pojechałem do Warszawy na koncert Bastille Wyszalałem się, wywyłem , starczy na kilka dni A dzisiaj zwiedzałem z ciocią Wawę i jeszcze ze znajomymi się widziałem, wiec cały dzień coś robiłem, tak naprawdę to usiadłem dopiero w pociągu

 

młodość - że tak powiem - ma swoje prawa
własnie imprezujemy ogłoszenie wyników konkursu na klomb i TOP Ewci

 

Mnie nie korci, mam 2 floreny.

Ty mi nie mów, wystawiłam drzewa i nic nie robię.

I czemu do mnie nie wpadł.

Może bikini, chociaż teraz to już za zimno na bikini.

Idę poćwiczyć z Tobą.