panoramaogrodnicza

w ogóle się nad SN tym razem zastanawiałam, ale 15 to jest mało, a potem już 135, trochę dużo, mimo, że mi jakoś dziwnie kupka SN wzrosła może mi ktoś podrzucił? ale może tak, te krótsze bez SN a ten najdłuższy z SN? bo i tak BN + ker. będą działały więc póki nie przejdziemy na małe, to by się ten najdłuższy kwiatek rozsiał do 315 (bo ja do drugiego rozsiewu nie daję wiatraczków), muszę to jeszcze policzyć czasowo i przestrzennie, bo demolować całkiem farmy nie zamierzam

 

Tak, tylko jak zrobisz drugi zasiew bez SN, to wtedy pod znakiem zapytania stoją duże pola.

 

to lepiej, bo wtedy dosieję coś do stodoły jak już będzie włączony cmj (przynajmniej na początku)
więc pewnie zrobię tak: pierwszy rozsiew na dużych ze wszystkim - na 15 dużych polach, potem na drugi 3 godzinna ląduje na małych a te dwie dłuższe zostają na dużych z SN, a potem juz na małych sieję najpierw 4godzinna (ale zostawiam sobie 315 małych pól na tą 6godzinną, żeby mieć na noc już komplet roślin na wszystkie pola - to będzie ok. 22-22:15)
Mam 820 małych pól bo na reszcie stoją menażerie i drzewa

 

dobrze piszecie, poczytałam i pierwszy rozsiew na bank ze wszystkim a drugi, może faktycznie tylko część z sn, ta krótka to wyrośnie bez gadania

 

wszystkie wyrosną bez gadania - widziałaś gadające kalie? tylko kiedy?

 

Doberek wszystkim !
Poczytałam o Waszych planach i pewnie skorzystam - nie muszę sama myśleć - dzięki .

 

dzień dobry Ewcia
a może Twoje doświadczenie podpowie jakiś inny, lepszy sposób na te 3 kwiatuszki?

 

Hej - ładnie się ubrałaś .

 

dziękuję

 

Widać w naszym domku , że dożynki będą , bo i Panoramka przebrana - super .
Plany co do ewentu ustalone - teraz pozostaje czekać .

 

ja dosiewam do stodoły, bo i tak na jednym cmj nie wysieję tych kwiatków (chyba żeby całkiem marnie leciały wypdajki, to wtedy może trzeba będzie cały tydzień siać, to i tak się wysieje), więc posiałam coś na noc i teraz zebrałam z cmj i jak już go mam to sieję takie drobiazgi, których zawsze jest za mało. Tylko nie będę mogła wstawić i BN i kerstrolu, bo zagryzłam cmj jabłecznikiem.....

 

Też sieję , ale bez niczego - hm , trzeba coś zjeść - zawsze zapominam o przetworach .

 

ja tam jestem łasuch - lubię zjeść coś dobrego

 

To dobrze - ja pamiętam o przetworach przy ewentach .

 

to i dobrze, ze pamiętasz bo ja już kilka razy zebrałam coś z rana nieprzytomna jak siałam 3 dobę to samo, i skosiłam bez dżemu....

kupiłam za ZB i za gwiazdki 2 ogrody dendrologiczne, jeden już postawiłam, a na wyspie czekam, aż drzewka które tam maja być dojrzeją, żeby ich tak nie wyrywać z korzeniami w trakcie....

 

Zawsze więcej zjadam i mam spokój . Niestety na co dzień zapominam i to jest błąd .

 

Pięknie dziewczyny wyglądacie. Wiadomo, na dożynki trzeba się wystroić. Może moda się przyjmie.
Szkoda, ze nasze avatary i sygny są takie ulotne. Chciałabym, żeby dotyczące konkretnego zdarzenia pozostawały w postach dotyczących tego zdarzenia. Ale to pewno ponad możliwości informatyków.

Wirtualnie możesz sobie pozwolić, cukier w górę nie podskoczy.

Dokładnie do tego samego doszłam, to jest najbardziej optymalne rozwiązanie.

Też się tak nauczyłam, wtedy na koniec babeczka i lecimy.

 

a tam od razu błąd... mniej urośnie i już

niestety w realu tez potrafię nawciągać się wafelków, o takim soczku to nie wspomnę...

 

To czekamy na 14 - ciągle na coś czekamy .
Wafelków nie lubię , ale inne ciacha tak , soczki swojej produkcji .

 

ja tylko nie lubię ciast z kremami i tortów, z bitą śmietaną też nie przepadam, a soczki lubię naturalne, takie w wyciskarki świeżutkie - pychotka

a jutro zrobię Twoje topielce