Morrigan

Ja też chcę czołg, ale z wieżyczką i dobrym celownikiem Bym porządki porobiła w paru miejscach

 

od dziecka chciałam mieć czołg i wyjechać nim na miasto w końcu by mnie musieli wszyscy przepuszczać no i ta panika w ich oczach ech..się rozmarzyłam od rana...

 

Oj marzenie
Zero korków i problemów z parkowaniem I ta mina szefostwa jak pod firmę zajadę

 

i wtedy zapytaj, co z podwyżką

 

Cześć Paulinko Zgadnij kto ? BUUUU

 

Witaj Paulina Gdzie podziałaś dekoracje strachliwo - straszące ???

 

łooooo cześć gdzie ty byłas jak cie nie było?

eeee pies mi zjadł

 

toż to dla niego niezdrowe

 

Dzień dobry, Paulinko zimno, ciemno, szaro i mglisto... wrrr... ale wszyscy już mówią, że niedługo śnieg, cieszysz się?

 

dodaj jeszcze do tego deszcz a właściwie ulewy

 

czeeee taaakk "ulepimy dziś bałwana..lalalalalalalalaa" chciałam zaszpanowac śpiewem ale znam tylko pierwszy wers

weź u mnie pada od dwóch dni

 

u mnie akurat nie było ulewy

uwaga..wszystkie prognozy mówią, że jutro sypnie śniegiem choć u mnie już przez parę minut sypało w zeszłym tygodniu..śnieg z gradem
a wiadomo, co zima robi z drogowcami, więc trzeba się przygotować..



jak widać, mogę kogoś zabrać i podrzucić tylko stwora pociągowego poszukuję jakiś ochotnik?

 

To ja się piszę na to miejsce dla pasażera

 

W mazowieckiem też - tak sypało, że bój się Boga (moje powiedzonko - nie chodzi o religię)

 

tylko napędu jeszcze nie mamy, więc daleko nie zajedziemy

A ja prywatnie nie lubię odrywania słów od ich znaczeń. Stają się wówczas jedynie pustą zlepką dźwięków.

a do opadów wracając - u mnie tylko kilka minut i nic po tym nie zostało, więc nie było aż tak strasznie

 

ooooo matko aa skąd ty takie cudo wytrzasnęłaś???

hah, co mi przypomina jak kiedyś zjeżdżałam na sankach i pomyliłam górki i niechcący zjechałam z mini skoczni narciarskiej i troche mnie wybiło w góre dobre czasy! śniegu po kolana

 

o patrz, skoków ze skoczni na sankach jeszcze nie próbowałam nie połamałaś się?

 

połamać się nie połamałam, ale przez mój wyczyn miałam problem z kręgosłupem

 

ale za to jakie wspomnienia i historię do opowiadania po latach

 

racja trzeba będzie to kiedyś powtórzyć
tylko śniegu nadal brak