pietruchin48

Witam
Gratuluję ukończenia eventu , a za tych co jeszcze walczą trzymam kciuki
Ja już skończyłam, dałam radę ze stanem kotów w liczbie 157 sztuk Wracam do łóżka dalej chorować.
Miłego weekendu
A taka u mnie pogoda

 

Doberek wszystkim !
Gratuluję Kasiu skończenia ewentu i życzę szybkiego powrotu do zdrowia .
Pół różowej zagrody już mam . Na więcej zabrakło produktów ,

 

Halinka ma rację że to już szukanie wymówki ale jak coś to dzwoń podjadę pomogę
Dzień Dobry w sobotnie południe .
Leży troszkę śniegu za oknem i nawet nie topnieje więc mrozek listopadowy .
Fortuny jakieś trzeba poświęcić na różowe koty więc podziwiam upór w dążeniu do ich zbudowania Ewy i Halinki
Powodzenia Dziewczyny i miłego dzionka

 

Masz całkowitą rację , fortunę wydałam w kolorowych kotach , które poszły do oaz , ale kiedyś różowa zagroda będzie moja .
muszę dohodować kotków i sp zdobyć , a to trochę potrwa .

 

dzień dobry dziewczynki życzę wam zdobycia różowych kotków a Kasi szybkiego powrotu do zdrówka

miłej soboty i samych przeskoków

 

Witam serdecznie i gratuluję skończenia eventu
Kasiu, kuruj się i wracaj szybko do zdrowia ...

 

Super piosenka, mówcie mi Stefan

Nie raz i nie dwa, widziałem Kobiety w kolorowymi włosami Malowania kotów nie pochwalam, swoim bym tego nigdy nie zrobił, ale od czego jest Photoshop

To był mądry Pan, wiedział, że do demokracji nie dorośliśmy.

Szkoda Leonarda, wychowałem się na jego muzyce. Na koncercie już go nie zobaczymy, ale ważne, że muzyka została.

 

nie przesadzasz czasem nigdy nie wchodziłes na drabinę ? może brakuje odpowiedniej motywacji

 

Ja słucham Leonarda jak mi smutno albo jak muszę pomyśleć , skupić - bardzo mi to pomaga .

 

mam pytanie... jeśli oddam drogiego kota to reszta przepada ?

 

Niestety tak U mnie event na stanie 10/15 Piotrek - u mnie śnieg już stopniał przed godzinką gdzieś A mieszkam na Sadach, które są blisko Bielan

 

Problemem nie jest brak umiejętności, tylko brak badań lekarskich potwierdzających zdolność do wykonywania pracy na wysokości. Prywatnie mogę robić, co mi się podoba i sam będę ponosił ewentualne skutki mojego postępowania.
Co innego jest w pracy. Jeżeli pracodawca kazałby mi wejść na drabinę, a ja bym spadł i na przykład złamał sobie nogę, musiałby wziąć odpowiedzialność za taki wypadek i zapłacić odszkodowanie i/lub rentę (jeślibym na przykład w wyniku złamania nogi w kostce utykał do końca życia). Jako osoba, na której spoczywa obowiązek zapewnienia przestrzegania BHP, ponosiłby też odpowiedzialność karną, a to w zależności od skutków wypadku i kwalifikacji przez prokuratora grozi nawet 10 latami więzienia.

 

to jaki problem zrobić badania zawsze do czegoś mogą się przydać będziesz wiedział czy możesz wejść na drabinę czy nie
ja wiem że nie mogę bo mam lęk wysokości i mam to potwierdzone

 

Tylko po co mi te badania? Żeby móc sobie w biurze powiesić półkę pod sufitem, albo wymienić żarówkę jak się przepali? Bo innych prac na wysokościach nie przewiduję.

 

Dobry wieczór Wszystkim

Masz tą połowę co mi brakuje

Wczorajszy mecz Polaków, super,, ale ja chciałabym pochwalić Armenię,bo to dzięki jej wygranej z Czarnogórą, jesteśmy jedyni z 10 punktami w tabeli

I dlaczego tu tak cicho dziś?
Rekord bijecie w nieobecności na forum czy co? dziś mamy święto bicia rekordów

 

A dlaczegóż to ???

 

Marzenko ostatnio za żart dostałam po łapkach
to się wolę nic nie odzywać
idę w krzaczki, tam nikt nie krzyczy

 

bo nie ma nikogo,prawie

to ja zacznę krzyczeć,jak tam pójdziesznie wolno, nie wolno tam Ci iść, szybko też nie

Oglądam serial komediowy po rosyjsku, drugi dzień, już brzuch mnie boli ze śmiechu, a oczy od płaczu

 

dobrze już dobrze nie pójdę
tylko nie krzycz
co to za serial oglądasz?

 

kiedyś ogladałam go w tv rosyjskiej ( co jakiś czas go puszczają), teraz przez internet oglądam, ""Swaty" się nazywa,,



Jak z kotami u Was, zagrody w różu już macie?