Klub Nałogowców

Gdyby nie to, że miałem domową pizzę, to by już tego żurku dawno nie było
Uwielbiam

 

z TSów mam jelenie a reszta to tak se.....

 

Zgredziu ja też uwielbiam żurek
Małgoś grateczki

 

Hej Nałogi,
żuruś pyszności, też lubię . U mnie dziś królował kapuśniak na boczusiu .
Takie zupki na zimne dni po prostu uwielbiam .

Event zakończyłam bez wysprzątania jednego pokoju z wejściówkami.
Zabrakło kilkunastu wypadajek. Mówi się trudno i żyje się dalej .

Czekam sobie na OO o tym halloweenowym. Podejrzałam sobie ładniusie graficzki w ZZ.
Sporo tych kwadracików do odkrycia, więc pewnie oprócz tego co zawsze, to trzeba będzie oddawać też coś z zapasów. Jutro się wyjaśni.

WhateverHappenes - super, że trafiłaś jelenie.

*ewa* - biedny piesio . Kurczaki, jak to uważać trzeba.
Ja mojego pilnuję bardzo. Jest grzeczny do piesków, nie zaczyna, tylko się cieszy, liże i chce się bawić. Ale od czasu jak pewna wredna stara samica psa przegryzła mu język jak się z nią witał, to jestem ostrożna na maxa.

 

witaj Aluś
szkoda,że nie udało Ci się zrobić całości
mój pieso kocha wszystkich,jedynie do Haskich ma jakiś uraz,może kiedyś mu się jakiś naraził......
ale wina jest mojego...............
nawet nie chcę myśleć co by było gdyby mój był bez kagańca...........

 

Niestety nie skończyłam..Ewuś dziękuję za pomoc..7 wypadajek mi zabrakło, a florenów tylko 9 na stanie
no ale trudno, tylko naklejka mnie ominęła. odpuścilam sobie też troche te zbieranie, bo siałam głównie krótko rosnące na lasy grzybowe a wczoraj wieczorem zamiast zasiac np. duchy czy cos takiego to zasialam czuabjke ktorej juz wczoraj nie zebralam i dopiero rano....potem mialo mnie nie byc i poki bylam to tez krotkorosnące posialam, a tez jdnak moglam duchy i by wypadlo
no trudno....

też dzisiaj zrobiłam sobie pizze domową

czekam na jutrzejsze oo

 

szkoda,że Ci się nie udało
ja też marzę o pizzy domowej,ale ja się nie podejmuję robić,córa ta co wyjechała robiła,muszę poczekać aż mnie odwiedzi..............
zmykam spać
dobrej nocki kochani

 

Witam z rana
Czekam na OO (chyba ma być ich kilka nawet- tak Gretka pisała w Zgaduli)

pizza domowa, mmmm, też bym zjadła

 

Witam Nałogi.

 

Pizza domowa to chwila roboty ciasto 5-10 minut i gotowe, potem tylko składniki przygotować, w miedzy czasie ciasto urosnie, mozna posprzątac i robic pizze

 

no i poczytałam OO
czekam na zagrody kotów i drzewka do kupienia w sklepie

co do eventu , to troche dużo wypadajek dla osób bez kasztanka, choć z drugiej strony lecieć mają z 5 pól, trochę z tymi postaciami jakoś nie ogarniam ale jutro może się rozjaśniroślina do wysiania na 5 polachpnącze i nagrody fajne, powalczę i zobaczymy co z tego wyjdziew listopadzie i może grudniu będę miała urlop od eventów,mam nadzieję, że dużo nie stracęi nie będzie ekstra pnączy to spróbuję choć to pnącze zdobyć

chrumcia a masz jakieś dobre ciacho na tą pizze, bo mi jakoś nie zawsze wychodzi

 

2 szl. mąki
1 łyżeczka soli
1/3 paczki drożdży (albo jeszcze mniej jak ciasto ma być cienkie.)
Ciepłej wody , tak ok 1 szklanki
Drożdże rozmieszać w ciepłej wodzie ze szczyptą cukru. Wymieszać z mąką i solą. Jak za suche ciasto dodać wody, wyrobić, przykryć ściereczką i w ciepłe miejsce.

 

Dzień dobry
To ja znów dzionek zacznę od prośby o skrzyneczki, bo tak mnie korci rozbudowa
Na razie mam 3674 deseczki, już chyba wszystkie skrzynki z misji wyciągnęłam (na które mnie było stać)
Wiertarkami się podzielę- mam 16, a czytając opinię to jest jakiś cud

Nie lubię domowej pizzy Chociaż tych z pizzerii też nie jestem fanką
Jak mam zaszaleć zawsze wybieram kebab

A jak Wam renzo idzie? Nie chciało mi się strasznie grać, ale się zmusiłam i kupiłam jajko smoka
Zostało mi jeszcze 88 wejściówek, ale już nie mam do niego siły

Tosia, ja wolę (i pewnie wszyscy) jak mniej wypadajek i rozsianie na polach ograniczone- mogliby dać tylko główną- wtedy na innych można z cmj zaległości nadrabiać

 

ja robie tak:
półtora szklanki mąki
pół szklanki letniej przegotowanej wody
2 łyżki oleju
3-4 gram drożdzy w proszku
pół łyżeczki soli
pół łyżeczki cukru


pyszne

co do renzo....baloniki mi się zaczęły zacinać....nic nie wezme u renzo tym razem bo mam 654 żetony a chce jajo wziąc-nastepym razem

 

witaski dziubaski
co do pizzy,to nie robię,bo kiedyś przed laty spróbowałam i ciasto wyszło mi tak grube,że mogłabym zrobić z niego kilka pizz
od tamtej pory nie robię.............
wogóle lubię pizzę tylko na cieniutkim cieście...........
a event..........cóż robię,a ile zrobię zobaczymy.............
do Renzo prawie nie wchodzę..............

 

Nie mam refleksu na krety i baloniki, a do skrzynek brak mi szczęścia, zawsze ze 2 razy gram i zawsze żałuję
W siłomierz gram

 

dzięki dziewczyny za przepisy, wykorzystam

ja Renzo lubię, cały czas grałam w siłomierz i krety ale jak dali baloniki, to tylko w baloniki gram
ze skrzyniami się nie rozumiemy i nie lubimyszkoda mi na nie żetonów

żetonów mam mało więc nic nie biorę ale chciałabym te jajka, żadnego nie mam, może zdążę przed następną aktualizacją

 

Hej nałogi
ja też lubię domową pizzę , do ciasta daję trochę oleju/oliwy - jest lepsze

ten event to jakieś pomieszanie z popyrtaniem, na razie nie ogarniam

do Renzo tym razem nawet nie zajrzałam

 

Ja nie robię, bo nie lubię
le moja mama też olej daje


Rozbudowałam domek dla drzew na farmie, mam jeszcze wiertarek 12, więc na manufakturę starczy, a co mają się kisić w stodole
Została mi jedna dachówka
Cegieł i desek na manufakturę i menażerię nie mam nawet połowy tego, co chcą

 

skąd Wy macie tyle wiertarek???????????
ja ma tylko 1