pietruchin48

Hejka
Szaro, buro i ponuro za oknem,,
gorącą kawę przynoszę, chyba że ktoś woli herbatę

Ja jeszcze zastanawiam się nad tym utworem

i tu może być problem, zależy jak będą lecieć baterie czy co tam ma lecieć

jak chcesz dać za karę przytulanie ,to ja idę w krzaki

 

Hej, hej, byłam pierwsza.

 

spokojnie, jakoś się dogadamy,może na zmianę w krzakach będziemy siedziały

 

Wiesz my to się dogadamy, nie ma sprawy, tylko niepokoi mnie ta mysza.

 

Dzień dobry !
W krzakach siedzieć nie będę , bo po chorobie jestem .
u mnie dzisiaj nie pada , ale pochmurno jest i zimnawo .
Kawkę wypiłam , pyszna była .
Ropuś super , a nie miał ochoty na kąpiel ?

Boisz się myszy ? Kota trzeba pogonić do pracy.

 

zawsze z jakimś kotem możemy nawiązać współpracę, ewentualnie sera jej podrzucić

 

Nie to żebym się bała, no ale konkurencję trzeba jakoś wyeliminować ... w sposób humanitarny oczywiście.

E ser to nie, wspólna kolacja to zbyt ryzykowne, nie wiadomo czym to się skończy.
Do wyboru jest jeszcze przymusowa kąpiel, bo ona jakaś taka szara jest.
Hmm, no i tą randkę z kotem może się da skusić.
To ja lecę szukać jakiegoś przystojniaka.

 

Tylko ciekawe co na tą randkę Piotr powie, mówił że prawie się z tą myszą nie rozstaje,na każde zawody bierze, a jak ona z kotem zacznie randkować,to wiesz , mogą się im później wolne daty w kalendarzu nie zgadzać

 

Może się zaprzyjaznią i Piotr będzie razem ich brał na połowy ?

 

przyszłam się pochwalić,na imprezowym kole wygrałam Fabrykę strusich jaj,a wiecie w jakim kolorze?

 

Taki kot to nawet mógłby być pomocny w trakcie połowów, tylko czy to zgodne z regulaminem.

 

Żółtym na pewno , a może różową ?

No co , poduszkę sobie z kota zrobiła , co w tym nie zgodnego z regulaminem ?

 

W pierwszej chwili myślę sobie, hm szczęściara, ani chybi róż, ale przecież teraz barwy jesienne obowiązują.

Jak Ewcia stawia na żółtą to ja na pomarańczową.

 

wygrałam w kolorze........................... podstawowym
jeszcze jak by to było zwykłe koło, dobrze że wejściówek nie kupuję, bo taką zagrodę wygrać za floreny( realną gotówkę) to............przemilczę

 

Hmmm , została czerwona , ale u mnie na kole nie ma zagród w tym kolorze .

To nie wiem czy Ci gratulować , czy ......... współczuć ..........a ja tu z różem wyjechałam ..........

 

śmiej się , jak ja, bo jak pisałam na szczęście wejściówek nie kupuję,,
co do kupowania to przydali by się pomocnicy za pół ceny,może dadzą przed eventem, jakoś mało mi ich zostało

 

Wiesz ja to zapomniałam jak to wygląda , bo drzewka jaja dają - gupie to , ale co zrobić .
A kombajnu nie mam - ręcznie polecę , a co mi tam .

 

Ja nie zawsze mam czas żeby klikać w małe pola, więc kombajn u mnie obowiązkowo jest( tylko nie wiem czemu mi się tak strasznie paliwo w nim skurczyło,chyba ostatnio do pełna nie nalałam),
narysowałam sobie ścieżkę eventu, ale ją zgubiłam, więc chyba zrobię całość,

 

Ja jeszcze nie wiem , czy mi cierpliwości starczy na klikanie w te małe pola .

 

pójdę do spółdzielni sprawdzić czy jakieś kupony się w niej nie ostały,tak na wszelki wypadek,,
pośmiałam się z podstawowej fabryki strusich jaj,i chyba na pocieszenie dostałam czerwone drabiny