Oryginalny klub miłośników dyskusji o dyskusjach (lub ich braku)

nie super tylko Ewy lubia sie dzielic ale z Nas dobrana paczka


EDIT:

1262363 brakuje mi do osiagniecia 90lvl ,chyba do konca pazdziernika dam rade

 

ja niestety zagród nie mam w ilości podwójnej ,a niektórych wcale np. bocianów nie mam i jeży ,ale te od Ewy będę mieć ,więc nie licze ,ze nie mam a z drzewek to jeszcze nie wiem co będzie ,bo rosną

 

Ewuś, dasz radę
bo jak nie Ty to kto???

a w spawie Ew, które lubią się dzielić, to mam mieszane uczucia, inna to bajka niż ta, o której mówimy, ale przypomniałaś mi, że jedna Ewusia podebrała mi męża, dłuuugo nie lubiłam tego imienia, ale to może nie wina Ewy tylko "chopa", którego z imienia nie wymienię

 

Okupa! a ja mogę podzielić się wianowłoską,bo mam 3szt brakuje mi tylko poziomkowca i tego cedratu .z zagród to szczerzw mówiąc nie mam pojęcia co mam

 

no to poziomkowca ci dam

 

agula, dziękuję odwdzięczę się z zagród nie mam jeży,żab i kogutów za to mam 2 krety i jednego mogę komuś podarować .

 

joycy a gdzie sie podziewasz,wylaz z krzakow

i jak sie fajnie robi ,a wogole to tak sobie mysle czy nie przezucic sie na TS z drzewkami bo sa po 5 fl a zagrody az 15 fl a pozniej zdobywac na gt te brakujace

EDIT:

koguta tez nie mam ale i tak go chyba nie da sie przeslac

 

Właśnie od Marcela Długouchego dostałam licencję handlową może G&T sie zbliża

 

Ewus w zgaduli pisza ze moze byc w pazdzierniku

 

ja dostałam wczoraj licencje od matki kury czy jak jej tam

 

kiedy by nie było, to i tak Ewy trzymam za słowo (żartuję oczywiście)

 

ja dlatego zalozylam juz sobie zeszycik ,skleroza nie boli

 

ja też mam zeszycik
głowa to pamięć podręczna, a kajecik to twardy dysk

a co do sklerozy, to niby sama jako taka nie boli, ale jej skutki mogą być (czasami) bolesne, niestety

 

też mam zeszycik i to całkiem pokaźny mnóstwo zapisków aktualnych i skreślonych już ,normalnie cała historia

 

Podniosłyście mnie na duchu myślałam , że jakaś nienormalna jestem z moim kajecikiem
ale w grupie raźniej

 

A ja nie mam zeszyciku

Okupa

Fajnie się Was czyta po pracy - tak sielsko i przyjacielsko. Zresztą w pracy też tak dzisiaj miałam
Na razie nie wiem, co mogę zaoferować. Potrzebuję ze dwóch dni wolnego pod rząd, żeby sprawdzić, co mam po kilka sztuk. Wiem, że na pewno będę miała nespliki do wydania i bez XXL. Jakby toś nadal chciał przygarnąć zwykłe granatowce, to też będą

Idę zobaczyć, co maja latorośl na obiadek wysmażyła

 

witaj Zetka
czas nadrobić zaniedbania i założyć zeszycik
smacznego

 

ZKa smacznego

ciekawe czy juz widzialas swoje kiecki z kotami,kurcze super wyszly

 

ZetKa, wiem, że wolisz gdy krew się leje
ale spokojne jesienne klimaty też dla ludzi

 

Ewa ale te kociaki sa superrrr,nie wiem czy widzialas a zauwazylam ze ZKa ma tez kiecki spokojne

a ja czekam na kiecke z gołąbkami......................ciekawe jak wyjdzie